Witam
Jak w tytule mam problem z Peugeotem Jet Forcem który w niższych temperaturach (12stopni w dół) bardzo ciężko zapala, muszę go około 15 razy kopnąć starterem nożnym bo na elektrycznym wogole.
W ciepłe dni (temperatura około 24 stopnie) odpala z elektrycznego startera na dotyk.
Co z nim może być nie tak? Czemu w ciepłe dni niema problemu?
Peugeot jest na gaźniku, przebieg licznikowy 10tys
Sprawdzałem już świece, kupiłem nowa, ssanie sprawne.
Pomóżcie ://
Z góry dzięki !
Zawór membranowe, słabe sprężania, brak szczelności silnika i wiele innych. Ja swojego jeta mam serdecznie dosyć. Wyremontowane silnik to padł ECU i blokuje obroty. Zanim wszystko sprawdzisz to też Ci się odechce.
Zawór membranowy nowy.
A sprężanie to masz na myśli kompresje?
Jest możliwe ze ona jest inna w zimne dni i inna w ciepłe?
I czy jest możliwe ze jest to wina zbyt dużej ilości oleju w mieszance?
Bo jak odpali to strasznie dymi przez chwile a po nagrzaniu już nic
I czy ilość oleju w mieszance może mieć również inne znaczenie w ciepłe i zimne dni?
Sam już mam mojego jeta powoli dosyć…
tak , może mieć. zmienia zdolnosć do zapłonu
po nagrzaniu dymi na biało i dym sie utrzymuje (olej i czyc zapach oleju palonego) czy na biało i sie rozwiewa (woda) czy na czarno (nadmiar paliwa)?
Ewidentnie biały utrzymujący się dym o zapachu oleju. Ale po rozgrzaniu już go niema.
Zawsze przy zimnym odpaleniu kopci jak zły.
Osobiście wlalem do banki z paliwem trochę oleju (zapobiegawczo) mimo tego ze mam podłączony dozownik.
Czy ten olej może mieć aż taki wpływ na odpalanie?
I na dodatek tylko w niższych temepraturach?
Pozdrawiam
Czy mógłby mi ktoś pomoc ?
Dziękuje
ale co zrobiłeś? spuściłeś już to własne paliwo, oczyściłes wszystko z układu paliwowego i gaźnika ze swiecą włącznie zalałeś świeżego paliwa i patrzyłes i sprawdzałeś znowu?
Troche oleju - to znaczy że ile wlałeś i do jak dużej bańki?