Opinie: Kymco zaprezentowało nowy skuter: K50 Concept. Zobacz zdjęcia

A już miałem spytać Urgha, jak patrzył, w tym Poznaniu... :-)
No proszę, liczniki nareszcie zmienione (kolejna wariacja na temat Yamahy), lampa tylna à la skunks, styl ninja w rozkwicie. Podoba mi się, ciekawe jaka pojemność/moc/moment tych dwóch cylków. Przekrok i początek kanapy taki trochę Integrowaty...
Czekam z niecierpliwością :-)))

Ta, tutaj nie ma dużo wystawców, ludzie przychodzą i pytają się dlaczego nie ma np Suzuki, ale odwiedzających jest multum.

Zulus napisał:

A już miałem spytać Urgha, jak patrzył, w tym Poznaniu... :-)
No proszę, liczniki nareszcie zmienione (kolejna wariacja na temat Yamahy), lampa tylna à la skunks, styl ninja w rozkwicie. Podoba mi się, ciekawe jaka pojemność/moc/moment tych dwóch cylków. Przekrok i początek kanapy taki trochę Integrowaty...
Czekam z niecierpliwością :-)))

podobno 600-650, mocno rżnięty z yamahy - zegary, otwieranie jak w T-mxie (do tyłu). Z drugiej strony to zapowiedź. Ma być. Z MyRoad Kymco się omsknęło prawie 2 lata od deklarowanej daty premiery.
Z drugiej strony wszystko idzie w taką stylistykę Hondy Forza
tutaj koncepcyjny Max SYM 500




Wszystkie już wyglądają jak transformersy.
O hondzie NM4 Vultus nie mówiąc..

.
Silnik PODOBNO własny, masa rozwiązań ^autorskich^ Kymco ale ^powiązany z BMW^ - wiec zapewne jakaś niewykorzystana konstrukcja BMW.

.

.

Zasadniczo to jest modna stylistyka, lekka konstrukcja (podobno dużo aluminium) i nowoczesny mocny silnik o niebagatelnej pojemności. Przy tej pojemności i masie to bedzie zabójca T-maxów. O ile się nie rozpadnie. Kymco nigdy nie było w klasie T-maxa ale grubo tam mierzy... czy z sukcesem - ja wątpię.
Są takie przypadki w motoryzacji że powstaje nowa jakość i z miejsca wymiata stając się legendą i obiektem porządania - ale zawsze się to odbywało na dość powtarzalnych zasadach.
- musiała to być nowa marka nie kojarzona z niczym a na pewno nie z niczym tańszym (tak jak np.: Lexus, Pagani, Koenigsegg) i z żadną wtopą
- produkt musiał wejść i zabić Króla.
To na ogół poprzedzało 7-10 lat badań i projektowania.
Tutaj mamy model znanej marki, z łatką ^skośnego^, nie kojarzoną z klasą premium i najnowocześniejszą technologią, bez własnych sukcesów w motorsporcie - która mierzy bardzo wysoko. Albo tylko udaje że tam mierzy. To coś jakby niewolnik usiłował zakładać własną plantacje bawełny w zmonopolizowanym świecie. Ciężko wyczuć czego Kymco oczekuje po tym modelu w tej klasie. Może to ich początek planu wejścia tam gdzie jest NC700 i T-max.
Jeżeli bedą chcieli dużej sprzedaży to bedą musieli zjechać 30-40% w stosunku do konkurencji - a brak ceny z górnej półki oznacza też brak prestiżu z górnej póki a to znaczący czynnik w tej kategorii.
Obawiam się że skończy jako kolejna ciekawostka na rynku zanim na dobre zacznie.