Kymco Agility 16+ 125ccm

Wyświetla 151 wpisów z $
  • Autor
    Wpisy
  • #292883
    Wojciech Walczak
    Użytkownik
    • 0
    • 7Postów:

    no co Wy, przegląd zerowy jest! odpalają, jak chodzi to podbijają dopiero :D:D no dobra, może kolejność nie zawsze jest taka 😀

    #292885
    elloco
    Uczestnik
    • 11
    • 511Postów:

    Paci chore to jest to że ludzie jeżdżą w kaskach za 20zł które samym zapachem zabijają….
    Jedyny przegląd zerowy w który mógłbym uwierzyć to właśnie KAC. Przed zakupem gość pokazywał mi nawet akumulator jeszcze “pusty”. Natomiast skrajnym przypadkiem był mój nowy toros, który miał rozłączony moduł i zablokowaną przepustnicę (była cały czas w pełnym otwarciu) i jakimś cudem przeszedł przegląd zerowy. Tak naprawdę większość przeglądów to fikcja , ograniczają się do wymiany płynów eksploatacyjnych za kosmiczne pieniądze. Pomimo że na mechanice pojazdowej się znam to czasem z braku czasu (i wtedy znajomości skuterków) oddawałem je do serwisu i często musiałem coś poprawiać bo dalekie było to od ideału,
    Nie wiem jak w innych Kymkaczach ale u mnie wszystkie główne śruby są “maźnięte” i na tej podstawie łatwo określić czy śruba się odkręca. Więc główna rzecz z przeglądu odpada 🙂

    #293538
    Borsuk011
    Użytkownik
    • 0
    • 10Postów:

    Witam wszystkich w tym temacie.
    Właśnie szykuję się do przesiadki z Agility RS którą już mam 5 lat na większą pojemność 125. No i mam niestety mały problem z wyborem pomiędzy Agility City a Agility +16. Ogólnie sercem jestem przy 16+ za fajniejszy (dla mnie) wygląd no i mój ulubiony kolor niebieski. Przeczytałem cały temat, ale nikt nie zwrócił uwagi na to, że Agility 16+ nie ma nożnej kopki. Oczywiście może to tylko dla mnie ważny element a dla innych mało istotna sprawa, ale dlatego też pojawia się moje pytanie, (zwłaszcza do elloco który ma ten sprzęt) czy nie jest dużym problemem brak tej kopki. Generalnie sam u siebie przez te całe 5 lat używałem jej bardzo sporadycznie, zazwyczaj przy odpalaniu po dłuższym postoju (gdy spadł śnieg i trzeba było odstawić skuter na dłuższy czas), ale zawsze była w gotowości na awaryjne sytuacje. Dlatego się trochę obawiam, że brak tej kopki mógłby jakoś negatywnie wpłynąć na eksploatację 😉
    Pozdrawiam

    #293543
    Wombat
    Moderator
    • 55
    • 22 505Postów:

    dołóż dekiel z kopniakiem (nie “kopką” plizzz). na ogół się da w 99% przypadków

    #293544
    elloco
    Uczestnik
    • 11
    • 511Postów:

    R16 ma kopniaka spokojna głowa, wszystkie zdjęcia i katalogi dotyczą wersji 200i, czyli wersji na pełnym wtrysku w których kopka jest niepotrzebna. Wcześniej już wiele osób pisało o tym i wiedziało lepiej bo tak jest w katalogu i na zdjęciach. Przyjrzyj się na bocznej owiewce jest 200i, te wersje mają również kontrolkę “check engine” czego w wersji 125 na gaźniku nie ma.
    Edit
    Tak w ogóle w Polsce nie ma w sprzedaży wersji 200i, tak samo jak katalogów z wersją 125 🙂 Tutaj masz link do aukcji z realnym fotkami jakiegoś sprzedawcy : http://olx.pl/oferta/kymco-agility-16-125-CID5-ID9Q8Lw.html

    #303823
    elloco
    Uczestnik
    • 11
    • 511Postów:

    Odkopie trochę temat. Dzisiejszy post będzie przestrogą dla ludzi korzystających z usług serwisów i polegających na ich fachowej wiedzy. Oczywiście nie każdy serwis tak postępuje ale mój zniechęcił mnie na całej linii.
    Zacznę od tego że po zimie postanowiłem podładować akumulator. Chcąc go wyciągnąć okazało się że akumulator pływa w kwasie – po prostu się wylał. Postanowiłem wymontować całą obudowę akumulatora, więc rozebrałem całą kanapę i schowek. Taki widok mnie zastał (nic a nic nie dotykałem):
    https://zapodaj.net/e17d000118642.jpg.html
    https://zapodaj.net/e596206d38dee.jpg.html

    Kwas wżarty w ramę, odma cały czas była odłączona, przewód od paliwa do gaźnika już przeciekał a na domiar wszystkiego kawałek szmaty wkręconej w króciec ssący. No cóż pozostaje rozebrać wszystko i sprawdzać czy coś jeszcze tak nie wygląda.
    I tym sposobem, nigdy więcej serwisu w mojej miejscowości nie odwiedzę i prawdopodobnie to ostatni pojazd tej marki u mnie w garażu.
    Dziękuję za uwagę tym co dotrwali do końca 🙂

    #303824
    eadem
    Uczestnik
    • 11
    • 2 328Postów:

    elloco napisał:

    Odkopie trochę temat. Dzisiejszy post będzie przestrogą dla ludzi korzystających z usług serwisów i polegających na ich fachowej wiedzy. Oczywiście nie każdy serwis tak postępuje ale mój zniechęcił mnie na całej linii.
    Zacznę od tego że po zimie postanowiłem podładować akumulator. Chcąc go wyciągnąć okazało się że akumulator pływa w kwasie – po prostu się wylał. Postanowiłem wymontować całą obudowę akumulatora, więc rozebrałem całą kanapę i schowek. Taki widok mnie zastał (nic a nic nie dotykałem):
    https://zapodaj.net/e17d000118642.jpg.html
    https://zapodaj.net/e596206d38dee.jpg.html
    Kwas wżarty w ramę, odma cały czas była odłączona, przewód od paliwa do gaźnika już przeciekał a na domiar wszystkiego kawałek szmaty wkręconej w króciec ssący. No cóż pozostaje rozebrać wszystko i sprawdzać czy coś jeszcze tak nie wygląda.
    I tym sposobem, nigdy więcej serwisu w mojej miejscowości nie odwiedzę i prawdopodobnie to ostatni pojazd tej marki u mnie w garażu.
    Dziękuję za uwagę tym co dotrwali do końca 🙂

    Niestety nic nowego nie odkryłeś. To normalne, że tutaj nikt nie “pieści” się ze sprzętem. Nie ty pierwszy i nie ostatni się przekonałeś. Taki mamy klimat. Swojego pojazdu się słucha, dogląda, obserwuje. Mniej lub bardziej ale zawsze. Bajki z cyklu “lejesz i jeździsz” można wsadzić między fantastykę.

    #303825
    Anonim
    Nieaktywny
    • 1
    • 4 665Postów:

    Nie tyle odkopałeś temat, co z szafy wypadł trup… 🙁
    Jak się takie coś czyta, to człowieka krew zalewa ze złości…

    #303826
    eadem
    Uczestnik
    • 11
    • 2 328Postów:

    Ale to samo jest w wielu innych branżach. Dziwią się potem, że Polak “zna się na wszystkim” – a ma wyjście? 😀

    #303828
    paci
    Moderator
    • 12
    • 5 821Postów:

    To się nazywa brak praw konsumenta,gdyby jeden paprok z drugim musiał zwrócić bezwarunkowo kase za serwis który spaprał i usunąć uszkodzenia na własny koszt też bezwarunkowo to by to działało a tak do każdego serwisu-mechanika utrwala się stereotyp pana Kazia z rowem na wierzchu i ulepionymi łapskami w smarze

    #303833
    Anonim
    Nieaktywny
    • 1
    • 4 665Postów:

    To ja biorę tę książkę – drugą, co to jej nie zrozumiem – na weekend i zaczynam czytać. A nuż… 🙂
    *
    Trudno powiedzieć, co było pierwsze – jajko, czy kura.
    Czy brak wykształconych mechaników powoduje, że musimy się znać na wszystkim, czy może to, że znamy się na wszystkim powoduję, że brak prawdziwych mechaników, bo nie są w stanie zawodowcy zarobić na siebie, gdyż każdy lepi sam po szopach aby taniej. Sprawy mocno powiązane.

    #303836
    paci
    Moderator
    • 12
    • 5 821Postów:

    ‘nie są w stanie zawodowcy zarobić na siebie, gdyż każdy lepi sam po szopach aby taniej’
    tu masz odp jak i na to że sam sklecileś jebichatkę a nie dałeś zarobić cieśli to wyjechał do GB 😀

    #303841
    Anonim
    Nieaktywny
    • 1
    • 4 665Postów:

    Na przełomie lat 80 i 90, jak moi starzy budowali działkę numer 1 (pod Warszawą), to na wsi była masa chętnych do pracy. I pracę dostawali. Budowali, remontowali, grodzili, kosili – i nie pili. Zarabiali na nas, a my byliśmy zadowoleni, bo było zrobione. Potem się coś na tej wsi popierdzieliło i nie można było już ludzi do pracy złapać. Nie opłacało się (pracować). Teraz chcą pracować, ale łażą zachlani, więc ja nie chcę zatrudniać, chociaż chętnie bym to wszystko komuś na miejscu zlecił. Domu sam na 100% w całości budował nie będę, tylko to, co da mi niezbędny relaks i zadowolenie 🙂

    #303866
    paci
    Moderator
    • 12
    • 5 821Postów:

    Chodzisz po tej wsi machasz Flintom to pilnujom kobit a że mają mniejsze to pijom z żalu że im takie nie porosły:D:D:D

    #303868
    Anonim
    Nieaktywny
    • 1
    • 4 665Postów:

    Ale ja serio mówię. Przyłaż zachlani, że chętnie by coś porobili… No masakra. A jak chcę zatrudnić do czegoś miejscowych, to cocdrugi uważa, że trafi jelenia z Wawy, co przepłaci kilka razy i nie zauważy. Bez jaj…

    #303872
    paci
    Moderator
    • 12
    • 5 821Postów:

    Ja u Ciebie się zatrudnię za Ciecia no ch. gospodarza domu:D
    Wiem arasz jak to jest teraz na wioska,jak oni cos to za grube a jak ty cos im to najlepiej za miche ryzu i po kzyrzu.
    Ale jak by co to juz tą Flintą nie machaj:D

    #303873
    Anonim
    Nieaktywny
    • 1
    • 4 665Postów:

    To nie jest prawda. Opowiadałem Ci o kopaniu studni. Sąsiad (800 metrów) chciał 12-15K. Firma (3 ludzi) z Wawy (Janek) zrobiła to za 6K codziennie jadąc (ciężarówką) 100km i wracając (3 dni). Więc bez przesady.
    *
    Ja do Ciebie przymiarki robię już od jakiegoś czasu 🙂

    #303876
    paci
    Moderator
    • 12
    • 5 821Postów:

    To samo napisałem że jak obcy i niedaj Bóg miastowy to stawka razy 3”jak oni coś to za grube” a w odwrotną stronę [jak mam im coś naprawić,zrobić w chacie to ile i czemu tak drogo lub Panie zejdzie coś,nosz kur.. ,Ty się z tom Flintom do mnie nie przymierzaj:D

    #303887
    eadem
    Uczestnik
    • 11
    • 2 328Postów:

    Zrobimy wjazd na chatę Paciemu ;p

    #303888
    paci
    Moderator
    • 12
    • 5 821Postów:

    No i drugi mnie flintom straszy, ja naprawdę nie jestem tak przystojny:D

    #303889
    elloco
    Uczestnik
    • 11
    • 511Postów:

    eadem napisał:

    elloco napisał:
    Odkopie trochę temat. Dzisiejszy post będzie przestrogą dla ludzi korzystających z usług serwisów i polegających na ich fachowej wiedzy. Oczywiście nie każdy serwis tak postępuje ale mój zniechęcił mnie na całej linii.
    Zacznę od tego że po zimie postanowiłem podładować akumulator. Chcąc go wyciągnąć okazało się że akumulator pływa w kwasie – po prostu się wylał. Postanowiłem wymontować całą obudowę akumulatora, więc rozebrałem całą kanapę i schowek. Taki widok mnie zastał (nic a nic nie dotykałem):
    https://zapodaj.net/e17d000118642.jpg.html
    https://zapodaj.net/e596206d38dee.jpg.html
    Kwas wżarty w ramę, odma cały czas była odłączona, przewód od paliwa do gaźnika już przeciekał a na domiar wszystkiego kawałek szmaty wkręconej w króciec ssący. No cóż pozostaje rozebrać wszystko i sprawdzać czy coś jeszcze tak nie wygląda.
    I tym sposobem, nigdy więcej serwisu w mojej miejscowości nie odwiedzę i prawdopodobnie to ostatni pojazd tej marki u mnie w garażu.
    Dziękuję za uwagę tym co dotrwali do końca 🙂

    Niestety nic nowego nie odkryłeś. To normalne, że tutaj nikt nie “pieści” się ze sprzętem. Nie ty pierwszy i nie ostatni się przekonałeś. Taki mamy klimat. Swojego pojazdu się słucha, dogląda, obserwuje. Mniej lub bardziej ale zawsze. Bajki z cyklu “lejesz i jeździsz” można wsadzić między fantastykę.

    Tu nie chodzi o pieszczenie , tylko o cząstkę rozumu ludzi którzy tam pracują. Szmata na rozgrzanym silniku to jeszcze niewielkie zagrożenie ale nasączona benzyną w upale mogłaby spowodować nie lada problem. No cóż jeździłem tam tylko żeby gwarancję utrzymać ale widzę że nie ma najmniejszego sensu.

    #303893
    eadem
    Uczestnik
    • 11
    • 2 328Postów:

    Przy takim KACu gwarancja ma sens przy pierwszych 2-3 przeglądach. Potem to już nieopłacalne. Generalnie usługi gwarancyjne są “kosztem” i serwis woli tego unikać. Jak zlecasz komercyjnie to co innego – tu jest zarobek.

    #303894
    elloco
    Uczestnik
    • 11
    • 511Postów:

    No to byłem tylko 2 razy na takich przeglądach. A jak przyszło do ustalenia usterki na gwarancji to okazało się że i tak za części zapłacić musiałem. Niby masz rację że naprawa w ramach gwarancji jest kosztem dla nich ale jaki zysk przynosi przegląd gwarancyjny? Wymiana oleju w silniku i przekładni za 300zł to też raczej generuje zysk dla nich.

    #303896
    paci
    Moderator
    • 12
    • 5 821Postów:

    elloco no raczej 300 za w sumie litr oleju niech nawet a 50zł a 250 gdzie??
    Moje zdanie się w tym temacie nie zmienia,jak masz mozliwosć,czas i gdzie to zrob to sam,chyba że nie masz gdzie,brak czasu lub po prostu masz wywalone na te 300zł i nie chcesz sie brudzić to zleć to specjaliście.Co do gwarancji to kazdą nie fabryczna wadę mogą zgonić na niewłaściwe użytkowanie,zaniedbanie itp przez użytkownika.Tak czy siak gwarancja to kawałek papieru który nawet sie nie nadaje do podtarcia bo śliski i G po całej Du.ie rozmażesz:D

    #303903
    eadem
    Uczestnik
    • 11
    • 2 328Postów:

    paci napisał:

    zrob to sam,chyba że nie masz gdzie

    To jest irytujący problem w moim wypadku

    #303907
    elloco
    Uczestnik
    • 11
    • 511Postów:

    paci w tym serwisie leją z beczki i litr oleju po 20zł i chyba nie chce wiedzieć jaki olej lali. Robić mam gdzie tylko z początku chciałem żeby gwarancja była, teraz wiem że to był duży błąd. Zdaje sobie sprawę że oni zarabiają na moim przeglądzie ale nie spodziewałem się że taki syf zastanę po ich robocie. No cóż teraz dla pewności muszę posprawdzać też inne rzeczy żeby się nie okazało że jeżdżę na tykającej bombie 🙂

    #303910
    robbo2k
    Uczestnik
    • 2
    • 80Postów:

    paci napisał:

    elloco no raczej 300 za w sumie litr oleju niech nawet a 50zł a 250 gdzie??
    Moje zdanie się w tym temacie nie zmienia,jak masz mozliwosć,czas i gdzie to zrob to sam,chyba że nie masz gdzie,brak czasu lub po prostu masz wywalone na te 300zł i nie chcesz sie brudzić to zleć to specjaliście.Co do gwarancji to kazdą nie fabryczna wadę mogą zgonić na niewłaściwe użytkowanie,zaniedbanie itp przez użytkownika.Tak czy siak gwarancja to kawałek papieru który nawet sie nie nadaje do podtarcia bo śliski i G po całej Du.ie rozmażesz:D

    Zakres przeglądu po 3tys km
    wymiana: olej silnikowy, przekładniowy, filtr powietrza , świeca, filtr oleju
    Czyszczenie : filtr siatkowy oleju, odma wału
    Kontrola 17 punktów (tak wiem jakich)
    Cena: 235zł

    Zasadniczo mamy do czynienia z nie nalezytym wykonaniem umowy.

    #303920
    ughr
    Uczestnik
    • 19
    • 508Postów:

    Ja miałem oddać swój nowy skuter na pierwszy przegląd, ale czytałem to co Paci oraz Wombat pisali i stwierdziłem że to nie ma sensu, że ta cała gwarancja to pic na wodę.

    Sam sobie zrobiłem przegląd w swoim garażu bo mam taką możliwość, na przegląd wydałem 15zł (tyle kosztował mnie filtr) resztę rzeczy miałem to inna sprawa bo samodzielny przegląd jest tylko wtedy możliwy jak mamy, podstawowe narzędzia, garaż czy miejsce gdzie możemy to zrobić.

    Wszystko sobie sam wymieniłem, dokładnie przypilnowałem żeby było dobrze zrobione a kasę która zaoszczędziłem wydam na silnik 300:)

    #303930
    Wombat
    Moderator
    • 55
    • 22 505Postów:

    Ale wiesz że pierwszy przegląd to oprócz wymian to jeszcze warto się po ważniejszych nakrętkach przelecieć z kluczem – zobaczyć czy nie usiłują się odkręcić.. itd przynajmniej koła i zawieszenie silnika

    #303931
    ughr
    Uczestnik
    • 19
    • 508Postów:

    Wombat napisał:

    Ale wiesz że pierwszy przegląd to oprócz wymian to jeszcze warto się po ważniejszych nakrętkach przelecieć z kluczem – zobaczyć czy nie usiłują się odkręcić.. itd przynajmniej koła i zawieszenie silnika

    Wszystko dokładnie sprawdziliśmy:) Nawet zakwasów dostałem po tym całym serwisie.

Wyświetla 151 wpisów z $
  • Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.
Back to top button