Kolejne problemy z tym chinolem – Zgasł po wjechaniu w kałuże
- This topic has 68 odpowiedzi, 11 głosów, and was last updated 9 years, 3 months temu by
faflusniak.
-
AutorWpisy
-
4 kwietnia 2013 dnia 14:01 #111819
Anonim
Nieaktywny- 180
- 3 133Postów:
A więc od początku.
Odpaliłem bez problemów i chciałem pojechać na stacje zatankować ten jeba*y skuter – Toros Gówno F16
Jechałem po chlapach, błocie, kałużach, oddaliłem się od domu o 5 km, i jechałem drogą bez pobocza, chodnika, chlapami w tej pieprzonej wiośnie. Widok miałem bardzo ograniczony – skroplona woda na szybce od kasku. Wjechałem w jedną ogromną kałużę, drugą, trzecią i nagle zapłon się odłączył tak jak by go ktoś z kluczyka wyłączył. I nie da rady odpalić. Filtr powietrza nie zamoczony. Pchałem z powrotem go do domu 5 km po tej wspaniałej drodze. Doszedłem do domu kiwając się na nogach, calutki mokry byłem. Wiadomo – gorąca kompiel.No i teraz biorę się za setną naprawę tego wynalazku.
Iskra jest, powietrze jest, paliwo jest. Jeżeli zmienię iskrę na nr. 2, wkręcę ją. To ledwo odpala. Przy dodaniu gazu dymi białym dymem z tłumika, nie schodzi ładnie z obrotów – od razu koło się zatrzymuje po odpuszczeniu gazu, i gaśnie. Jak zgaśnie to już nie odpalę. Trzeba wyjąć świecę, zmienić ją na nr. 1 i zabawa się powtarza manewrując między świecami 1 i 2.Pomóżcie bo ja już nie mam do niego siły.
4 kwietnia 2013 dnia 14:59 #111830To jest 2T?
Może się przytarł?Dozownik nie jest zatkany?Masz olej wogóle wlany?4 kwietnia 2013 dnia 15:02 #111833Anonim
Nieaktywny- 180
- 3 133Postów:
4T 139qmb. Olej jest wlany.
4 kwietnia 2013 dnia 15:04 #111835Mi przychodzi do głowy tylko obejżenie cylindra i tłoka,czy wszystko z nimi w porządku.Ale ja sie nie znam za dobrze. 😉
4 kwietnia 2013 dnia 15:35 #111846jesli gazowales mogl sie nagrzac.obejrzyj cyla czy nie popekany.sam mam chinczyka.da sie zrobic,naprawde.nabilem od sierpnia 16 tys.jesli spaliles cewke iskra moze byc fakt.ale moze nie odpalac.taki psikus.sprawdz modul i cewke.
4 kwietnia 2013 dnia 15:42 #111850cylinder nie pęknie. jak swoim chinolem wjechałem w wode(po kierownice) to zalało mi moduł i też miał iskrę tylko że wkręcał się na ~3000 obrotów i strzelał z tłumika , wystarczyło wysuszyć wtyczkę i jeździł jak szalony
4 kwietnia 2013 dnia 16:01 #111855Wiesz – cylinder nie, ale pierścienie mogły popękać. Skoro jechał i silnik był nagrzany to może po wjechaniu w kałużę – gwałtowne zetknięcie z zimną wodą mogło przynieść taki efekt. Sprawdź kompresję i powąchaj ten biały dym z tłumika – jeżeli pachnie spalonym olejem to zapewne pierścienie do wymiany. Ja właśnie dlatego nie jeżdżę w tak beznadziejną pogodę – szkoda sprzętu, a przede wszystkim swojego zdrowia.
4 kwietnia 2013 dnia 16:10 #111858biały dym w takich temperaturach jest normalnym zjawiskiem
4 kwietnia 2013 dnia 16:14 #111860bialy dym fakt,normalny.ale ale,sam widzialem goscia ktoremu popekal cyl,te zeberka na zewnatrz,ogolnie pekniety.przypchal sie wczoraj na warsztat.caloac od razu out,nikt nic nie ogladal.dostal moje stare czesci.
4 kwietnia 2013 dnia 16:41 #111865Anonim
Nieaktywny- 180
- 3 133Postów:
akumulator rozładowałem przez kręcenie rozrusznikiem.
Skopałem kopką go kilkadziesiąt razy i zaczął gadać, biały dym już nie leci, ale tak:
Z rozrusznika nawet na innym aku nie ma bata aby odpalił – rozrusznik kręci tłokiem do usranej śmierci. Jeżeli nawet uda mi się go odpalić kopką to gaśnie gdy schodzi z obrotów, oraz jak się go zrzuci z centralnej nóżki – trzeba go trzymać na obrotach. Mocy chyba nie stracił4 kwietnia 2013 dnia 17:50 #111877loj -ja bym obstawial -przykra wiadomosc skrzywienie walu(korby)
trzy razy w zyciu to mialem w chlodzonym powietrzem 50cm3
podczas jazdy rozgrzany garnek i blok i wjazd w duza zimna wode tak sie skonczylo zycze ci tylko jakiegos spalenia przypalenia od modulu po instalacje
jezeli stwierdzisz na 100 procent ZE mocy nie stracil (przejazdzka )to bedzie to co innego =jak zbyt szybkie schlodzenie bloku,silnika wraz z skrzywieniem walu-korby
pozdro4T FOREVER
4 kwietnia 2013 dnia 17:54 #111878Anonim
Nieaktywny- 180
- 3 133Postów:
jakie koszta poniose gdy oddam go do serwisu? bo przy silniku grzebać nie będę
4 kwietnia 2013 dnia 17:58 #111879Anonim
Nieaktywny- 77
- 795Postów:
Pieprzycie wszyscy głupoty. Ile tej wody i przez jaki czas stykała się z karterem ? Chyba przez nie całą sekundę i na dodatek jakie jej olości ? ZNIKOME !
Nie obraźcie się, ale myślałem że z was jacyś znawcy są a tu się zawiodłem, pierdolicie głupoty aż głowa boli, wchodzę od czasu do czasu na forum i zawsze gdy wejdę w byle który temat to mam ubaw z was.
Co do problemu to do czyszczenia gaźnik
Haha parę kropel wody zrobiło taki szok termiczny że skrzywiło korbe hahahah Opanujcie się.
4 kwietnia 2013 dnia 18:01 #111880AraS napisał:
Pieprzycie wszyscy głupoty. Ile tej wody i przez jaki czas stykała się z karterem ? Chyba przez nie całą sekundę i na dodatek jakie jej olości ? ZNIKOME !
Nie obraźcie się, ale myślałem że z was jacyś znawcy są a tu się zawiodłem, pierdolicie głupoty aż głowa boli, wchodzę od czasu do czasu na forum i zawsze gdy wejdę w byle który temat to mam ubaw z was.wiec slucham szpeca bo komentowac kazdy potrafi-i widocznie malo przezyles zabaw z motorkami i woda -raz zrobiles 80 czy 90 i zawsze masz jakies dodatki do gadania a zero pomocnych tekstow
ps zobacz czy jeszce ci filtra nie zalalo
4 kwietnia 2013 dnia 18:04 #111881Anonim
Nieaktywny- 77
- 795Postów:
Czekam na rozwiązanie co było przyczyną awarii 😉
4 kwietnia 2013 dnia 18:06 #111882AraS napisał:
Czekam na rozwiązanie co było przyczyną awarii 😉
tak juz przyjazniej 🙂
4 kwietnia 2013 dnia 18:08 #111883Anonim
Nieaktywny- 77
- 795Postów:
CEFA napisał:
AraS napisał:
Pieprzycie wszyscy głupoty. Ile tej wody i przez jaki czas stykała się z karterem ? Chyba przez nie całą sekundę i na dodatek jakie jej olości ? ZNIKOME !
Nie obraźcie się, ale myślałem że z was jacyś znawcy są a tu się zawiodłem, pierdolicie głupoty aż głowa boli, wchodzę od czasu do czasu na forum i zawsze gdy wejdę w byle który temat to mam ubaw z was.wiec slucham szpeca bo komentowac kazdy potrafi-i widocznie malo przezyles zabaw z motorkami i woda -raz zrobiles 80 czy 90 i zawsze masz jakies dodatki do gadania a zero pomocnych tekstow
ps zobacz czy jeszce ci filtra nie zalaloJakbyś nie wiedział, to ja robię cały czas przy MOTOCYKLACH i samochodach a nie MOTORACH(motor to masz w pralce !)
4 kwietnia 2013 dnia 18:09 #111884Anonim
Nieaktywny- 180
- 3 133Postów:
AraS napisał:
Pieprzycie wszyscy głupoty. Ile tej wody i przez jaki czas stykała się z karterem ? Chyba przez nie całą sekundę i na dodatek jakie jej olości ? ZNIKOME !
Nie obraźcie się, ale myślałem że z was jacyś znawcy są a tu się zawiodłem, pierdolicie głupoty aż głowa boli, wchodzę od czasu do czasu na forum i zawsze gdy wejdę w byle który temat to mam ubaw z was.
Co do problemu to do czyszczenia zaworek podciśnieniowy paliwa+filtr paliwa+ gaźnik + oględziny co siedzi na spodzie w baku.
Haha parę kropel wody zrobiło taki szok termiczny że skrzywiło korbe hahahah Opanujcie się.Filtr powietrza suchy, filtr paliwa raczej w porządku, zaworek też. Syfu w baku nie ma – nic nie lata.
Silnik był raczej letni bo za bardzo się nie nagrzał, gdyż odpaliłem go po 2 dniach postoju na mrozie i ile jechałem? 3 minuty? max 4.
Ale bardzo dziwna sprawa – rozumiem, jak bym jechał i nagle zaczął mulić lub coś w tym stylu.
Były 3 ogromne kałuże. W jedną wjechałem, drugą, trzecią. Zaraz po wjechaniu w trzecią skuter przestał reagować na manetkę, i zaczął schodzić z obrotów – to tak jak byś w trakcie jazdy wyłączył stacyjkę. Odpalić już nie chciał ze startera.
Po kilku godzinach pokopałem go, odpalił jednak zchodząc z obrotów natychmiast gasł – trzymał wolne obroty, potem dawało mu się wyższe, i gdy schodził to od razu gasł.
Myślicie, że tu leży wina po stronie gaźnika? Ale chyba nie powinno nagle odłączyć mu się zapłon. Filtr powietrza był suchy – sprawdziłem na boku zaraz jak mi zgasł.
4 kwietnia 2013 dnia 18:13 #111888A może gdzies odpadł jakiś przewód?Od stacyjki czy czegoś podobnego? mozna zerknąć.
4 kwietnia 2013 dnia 18:14 #111890Anonim
Nieaktywny- 77
- 795Postów:
Czyść gaźnik nie kombinuj
4 kwietnia 2013 dnia 18:20 #111892jezeli dobrze wysuszyles instalacje (zdejmnij metalowa oslone fajki)
i jestes pewny ze nie ma przebicia to zerknij do gaznikaps a ja od 30 lat maluje obrazy i pokoje 🙂
4 kwietnia 2013 dnia 18:23 #111893Anonim
Nieaktywny- 180
- 3 133Postów:
jesteście pewni, że to wina gaźnika skoro świeca po kręceniu rozrusznikiem jest mokra?
4 kwietnia 2013 dnia 18:25 #111896zaznaczylem jezeli jestes pewien stanu instalacji to zostal gaznik
4 kwietnia 2013 dnia 18:28 #111898Anonim
Nieaktywny- 180
- 3 133Postów:
instalacja chodzi, na innej świecy sprawdzane, innej cewce zapłonowej też sprawdzane, iskra jest.
A czy w gaźniku jest opcja, że coś się zablokuje? Tak sobie myślę i rozważam wersję, że wjechałem w dziurę w końcu, i mogło coś podskoczyć w gaźniku i się zablokować? Ja nie wiem – nigdy gaźnika nie rozkręcałem
4 kwietnia 2013 dnia 18:38 #111901Anonim
Nieaktywny- 77
- 795Postów:
Boże kombinujesz jak koń pod górę a nawet gorzej. Za ten czas co tu marudzisz od mojej wypowiedzi już byś dawno go naprawił jakbyś robił to co mówię.
Co do instalacji: jak iskra jest to czego wy chcecie od instalacji ?
4 kwietnia 2013 dnia 18:39 #111902wszystko jest mozliwe – musisz go rozebrac i upewnic sie ze jest czysty i wszystko gra -od czystych kanalow ,dysz, sprawnego ssania,wlasciwie dzialajacego plywaka ,zaworka itp
czesto zmudne sa takie czynnosc i troche trwa ustalenie awarii ale powoli trzeba eliminowac wszystko az dojdzie sie do przyczyny
na szybko jezeli chcesz sprawdzic gaznik wsadz od jakiegos kumpla na probe lub wsadz twoj do innego i bedziesz wiedzal czy padl ci gaznik
w razie prawidlowego dzialania twojego u kogos lub odwrotnie trzeba szukac dalej4 kwietnia 2013 dnia 19:06 #111907Anonim
Nieaktywny- 180
- 3 133Postów:
Jutro zobaczę ten gaźnik, gdyż teraz skuter już stoi na zewnątrz a ja siedzę w piżamie. – może rzeczywiście tu leży przyczyna w gaźniku.
4 kwietnia 2013 dnia 19:44 #111918moze moze.jestem kucharzem,nie musze wiedziec,z gaznikiem problemu nie mialem.za to z zalana cewka pare jazd bylo.1-przebicie spalilo cewke.silnik nie gadal,iskra byla.tylko slaba,nieregularna.2-przebicie na cewce spalilo modul.najpierw poszarpal,zgasl,odpalil,poszarpal,zdechl.3-z dzis.zalalo cewke.poszarpal,zgasilem.wytarlem przewody poczekalem az przeschnie to wszystko i dzida.udalo sie tym razem.no…..zawsze moze to byc magneto ktore magnetem nie jest ale zapomnialem nazwe.
4 kwietnia 2013 dnia 20:01 #111920Kochani a pomyśleliście chociaż raz o bocznej stopce ? – nie , już raz gdzieś pisałem jak swojego zalałem na myjni – iskra była a świeca mokra – powód zawilgocony kabel wysokiego napięcia , innym razem też po myjni ( podobny efekt ) ale okazało się wilgoć na wtyczce od bocznej stopki – odpięcie tej rzekomej blokady pomogło – do dziś nie podpinałem i zero problemów jak przez wodę i ciapę śmiga , sprawdź to izdebski.
4 kwietnia 2013 dnia 20:09 #111921Mario1 napisał:
Kochani a pomyśleliście chociaż raz o bocznej stopce ? – nie , już raz gdzieś pisałem jak swojego zalałem na myjni – iskra była a świeca mokra – powód zawilgocony kabel wysokiego napięcia , innym razem też po myjni ( podobny efekt ) ale okazało się wilgoć na wtyczce od bocznej stopki – odpięcie tej rzekomej blokady pomogło – do dziś nie podpinałem i zero problemów jak przez wodę i ciapę śmiga , sprawdź to izdebski.
w sumie to samo mial kumpel po jezdzie w mrozach i po ociepleniu -po poszukiwaniach problemu pomoglo odpiecie wtyczki z bocznej stopki
ps.doszly problemy zamarznietych czujnikow stopu (nie krecil rozrusznik) -
AutorWpisy
- Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.