Witajcie ! Jestem nowym użytkownikiem forum, zapewne zagoszczę u was na dłużej. Mam do was takie pytanie, mam zamiar kupić skuter żeby było tańsze utrzymanie niż samochodu (posiadam 18 lat) Obecnie jestem w posiadaniu kwoty około 1700 zł i mam takie do was pytanie. Kiedy najlepiej kupować skuter, tak żeby cena była mniejsza. Po nowym roku ? Praktycznie już koniec sezonu tak więc nie wiem czy warto teraz brać się za kupowanie. Generalnie spodobały mi się keeway (wyglądem) Jednak dużo naczytałem się o ich awaryjności. Co polecacie mi kupić oraz kiedy ? W przyszłym roku będę mógł dołożyć więcej do skutera.
Ja mam skuter generic xor 2t juz 7lat prawie. raz tylko w serwisie (drobna naprawa) ma bardzo dobre przyspieszenie nawet na oryginalnych częściach. po wydaniu na niego jakies 800zl (tuning) rozpedza sie w 4-5s do 50 wiec jak na skuter niezły wynik. ma 2 wady slaby tylni hamulec bebnowy (kazdy bebnowy jest slaby) i duzo pali 3.3-3.6/100 . Tzeba uwazac na zakretach jak sie dodaje gazu juz nie raz sie wyawalilem :D
Dołóż sobie kasy troszkę i poszukaj: Aprilia sr gaźnik lub di tech ta 2 wersja pali koło 2 litrów benzyny ale jest bardziej awaryjna coś kosztem czegoś. Gilera Runner Peugeot Speedfight Yamaha Aerox Piaggio Nrg Kymco Super 9
Dołóż sobie kasy troszkę i poszukaj: Aprilia sr gaźnik lub di tech ta 2 wersja pali koło 2 litrów benzyny ale jest bardziej awaryjna coś kosztem czegoś. Gilera Runner Peugeot Speedfight Yamaha Aerox Piaggio Nrg Kymco Super 9
Troszkę kasy dołożyć, za Aeroxa/Speed Fighta, czy też Piaggio, na pewno nie kupi za 2-3tys. złotych, za takie pieniądze to niezbyt duży wybór, a kupować zajechany i katowany silnik, to nie ma sensu.. Także, polecam Torros el Diablo, jeżeli to ma być oszczędne, bo używanego roxa za takie pieniądze, to z przebiegiem 20tys+ zjechanym silnikiem i spalaniem 4-4.5L/100km...