Barton Volcano 125 - źle poskładane sprzęgło?

Witam wszystkich serdecznie,

Od jakiegoś miesiąca jestem posiadaczem chińczyka pt. Barton volcano 125 2014r. Motocykl z racji na małe spalanie tanio kupiony na dojazdy do pracy - z racji, że tanio było w nim pare rzeczy do ogarnięcia ( problem z brakiem prądu, wymiana kierunków, lampy przedniej na led, nie działający prędkościomierz i pare rzeczy by się jeszcze znalazło). Jestem dość zielony w mechanice, ale stwierdziłem ze na przyszłość trochę obycia się przyda i po kolei dłubałem wszystko sam.

Po ogarnięciu wszystkiego zostawiłem na koniec mały przedmuch na pokrywie sprzęgła z którego kapał olej. Była tam firmowa, zajechana już uszczelka, a z racji na to że nie chciałem szukać identycznej po internecie stwierdziłem ze lepiej będzie po rozebraniu skleić całość na klej Siltec od K2. Zlałem olej, zdjąłem pokrywę, nałożyłem klej, złożyłem spowrotem. Po 24h jak klej wysechł zalałem olej i odpaliłem motocykl. Ku uciesze nie cieknie już nic ale powstał kolejny problem - mianowicie biegi działa 1->N->2. Gdy chce wrzucić 3 nie da się już podniesc sprzęgła żeby zmienić bieg na wyższy, jakby się blokuje. Muszę delikatnie zbić dźwignie do zmiany biegów o jakieś pół cm lewą nogą i dopiero da się wbić bieg wyżej, i tak z każdym aż do 5, w dół później schodzą normalnie, ale tez podczas jazdy, na stojącym motorze tez się przyblokowuje, trzeba np. lekko popuścić dźwignie lewą ręką żeby bieg wskoczył.

Czy na podstawie tego co napisałem ktoś z forumowiczów będzie w stanie określić co mogłem popsuć? Czy konieczne będzie ponowne rozklejanie, ściąganie pokrywy?