Aprilia sr 50, zaciera się?

Jestem tutaj nowy więc witam serdecznie szanowne grono.

Potrzebuję porady.
Niedawno zakupiłem używany skuter Aprilia sr 50 99 rok chłodzona powietrzem dwutaktowa.
Nie znam historii tego skutera, ale wiem, że tłumik niedawno wymieniany.
Przebieg na liczniku 24 tys.

I teraz tak, obleciałem kilka razy do sklepu po 3 km i spowrotem.
Raz wypuściłem się testowo dalej ok. 15 km w jedną stronę i spowrotem.
Po trasie zalałem mu bak do pełna 95 bo mało było już.
Poprzedni właściciel lał 98.
Na drugi dzień ta sama droga ok 30km.
Droga jest w jedną stronę kilka km pod górę ok 8%. Skuter tak jak rozpędzał się do 60, tak pod górkę 50.
Na trzeci dzień, gdy rano wstałem i chciałem pokonać tą samą trasę, coś już dziwnie chodził.
Słabo się kręcał z wolnych obrotów.
A przy podjeździe pod tą górkę jechał już 45 i ostatecznie zgasł.
Po chwili z kopa odpalił i zjechałem z tej górki spowrotem ale zgasł mi znowu po 100 metrach. Dalej już nie chciał odpalić.
Dopiero po kilku godzinach gdy wróciłem do niego, odpalił, ale oczywiście po 1 km znowu zgasł.
Naczytałem się już trochę, że tłok mógł spuchnąć i dlatego. Że świeca, że gaźnik itd.
Zmylił mnie trochę wpis gdzieś tu, że w zalezności od jakości oleju, dwutakt nie musi dymić.
A z kolei na YT ktoś stwierdził, że niezależnie od tego co z nim się nie zrobi, będzie dymić.
Ten mój nie dymił. To mnie zastanawia, czy czasem nie zabrakło oleju.
Od czego zacząć diagnostykę?
Pozdrawiam
C.

sprawdź świecę czy się nie zaspawała czy nie zasyfiła, sprawdź czy jest iskra, zobacz czy gaźnik nie jest zasyfiony, zobacz czy filtr powietrza się nie zatkał. Jak to nie pomoże to pisz. A z tym dymieniem to zależy bo nawet mój czasem dymi czasem nie a leje tyle samo tego samego oleju. Jak masz zbiorniczek na olej i do niego lejesz to możliwe że przestanie podawać i się zatrze silnik więc polecam go wywalić i lać mieszanke. BTW jak ma 24K na liczniku to niedługo czeka cię remont silnika jeśli nie był robiony wcześniej.

A więc, rozebrałem część osłon, bo ten olej nie dawał mi spokoju.
I trafiłem w 100%
Rozpiął się czujnik oleju.
A zbiornik totalnie suchy, ani grama oleju w pojemniku/.
Nie wiem ile przejechałem bez oleju.
Silnik jednak nadal odpala.
Zamówiłem Castrol Racing 2T pełny syntetyk.
Zaleje do połowy zrobię markerem kreskę i zobaczę co się dzieje.
Podłączyłem czujnik spowrotem i teraz świeci, szkoda że nie wcześniej.
Jak się okaże że tłok i cylinder dostały po dupie, to się tu zgłoszę po poradę na co wymienić.
Bo tu wszystko takie małe i w sumie niedrogie że remontu sie nie boję.
Ostatni mój jednoślad to był Simson S51 25 lat temu i nie było takich ułatwień jak dozowniki oleju :smiley:
Pozdrawiam
C.

Prosze cie nie używaj tego, najlepiej wywal ten dozownik bo nawet jeśli to ty zapomniałeś o oleju a nie dozownik się popsuł, to i tak jest możliwość że on się rozwali. Polecam ci go odłączyć i robić mieszankę jak za starych dobrych czasów. Te dozowniki to części które najczęściej się psują.

w markowych psują sie bardzo mało.

Może i tak ale lepiej dmuchać na zimne.

bzdura