Prędzej czy później Yamaha wprowadzi do oferty Tenere 700. Niestety, chyba jednak “później”. Zaprezentowana na targach EICMA Tenere 700 World Raid to nadal tylko koncept.
W sumie to nie do końca wiem z czym zwleka Yamaha. Biorąc pod uwagę świetny odbiór konceptu T7 na całym świecie, oraz fakt, że i BMW i KTM mocno atakują w średniej klasie motocykli typu adventure, wydawałoby się, że nim wcześniej tym lepiej. Ale Yamaha ma najwyraźniej inne plany. Fakt, jest progres: w końcu przyznano, że T7 to w rzeczywistości Tenere 700 i, że jednostka napędowa to dwucylindrówka z MT-07.
Tenere 700 World Raid 2018 różni się od T7 ramą, która pochodzi właśnie z w/w MT-07, oraz silnikiem, który także pochodzi bezpośrednio z MT-07. Yamaha tłumaczy, że wszystkie podzespoły zostały wyprodukowane w sposób, który sprawi, że Tenere 700 będzie nadawało się do jazdy w najcięższym terenie.
Tenere 700 World Raid weźmie udział w ogólnoświatowej akcji Yamahy, w której jej przedstawiciele będą jeździć po przeróżnych państwach i pokazywać koncepcyjny model.
Na pocieszenie fotki:
Michał,
Jakie sznase że motocykl trafi do sprzedaży?