Groda – skuterowy zapaleniec i bohater wielkiej wyprawy podczas której pokonał niemal 4000 w nieco ponad dwa tygodnie. Drugą ważną postacią jest jego pojazd: Kymco Vitality 2T, który bez problemów wiernie towarzyszył przez wszystkie kilometry wielkiej podróży. Zobacz relację z najdłuższej wyprawy skuterowej 2010.
Mniej niż minuta
Groda, tylko mnie zastanawia jak to zrobiłeś: nie jeździłeś po autostradach i ekspresówkach?
Elegancko Gratuluje i pozdrawiam też wyruszył bym z miłą chęcią na taką wyprawę :))
prawdziwy skuterzysta ;D
Pytanie – gdzie nocowałeś?
Czołem
Jeździłem gdzie się dało i jak się dało 🙂 Przyznam, że nie patrzyłem czy można jeździć skuterem po drogach, po których przemieszczałem się. Zresztą gliniarze mnie widzieli ale nie zatrzymywali. Lubie iść na żywioł 🙂
Nocowałem, podobnie jak z jazdą, gdzie się dało. Oczywiście podstawa to namiot. Najczęściej u kogoś na podwórku. Raz w hotelu, można go nazwać agroturystycznym a raz na campingu. No i jeszcze jeden raz w domu. Podarowano mi pokój z prawdziwym łóżkiem 🙂
Ile razy tankowałeś ? 🙂
Czołem
Nie liczyłem ile tankowań miałem. Mógłbym sprawdzić po paragonach bo zbierałem. Tylko czy mi się chce ? 🙂
Następne pytanie Groda:
Jak zapewniłeś nawigacji zasilanie?;)
Kupiłem na Allegro zestaw “zrób to sam”. Kabelki+wtyczki+bezpieczniki. Tylko musiałem podłączyć pod akumulator i wszystko. Jedno zasilanie wyciągnąłem, żeby było w kufrze a drugie koło kierownicy. Przy kierownicy to wiadomo-nawigacja. W kufrze ładowałem baterie, telefon i kamerę. Miałem oczywiście kable z odpowiednimi końcówkami do tych wszystkich rzeczy.
Super, dziękuje bardzo;)
Siema Groda.Jak bedziesz ruszal jeszcze raz daj sygnal.Jade bank z toba.Tez lubie dlugie trasy,mam Kymko New Dinka 50 i 25 tys przejechane od maja 2008 roku.Jak cos moj mail to [email protected]
Czołem Daniel. Z przebiegu wynika to, co mówisz 🙂 Nieźle. Nie ma sprawy. Jak coś wykombinuję to powiadomię Ciebie. Dobrze wiedzieć, że nie jestem jedynym “szaleńcem” 🙂
hehe ;d ja też mogę jechać Panowie 🙂 Mój keeway daje rade 🙂 w miesiąc zrobiłem 6500 🙂 już mam nabite 11 tys. 🙂 robie remont poważny 🙂 więc w następne wakacje, wybiore się gdzieś dalej 🙂 może Warszawa z kolegami pod siedzibę ;d całego portalu ;d
Flash50 – co masz na myśli pisząc “remont poważny”? Ja właśnie zastanawiam się do jakiego przebiegu można jeździć?
Mam na myśli cylinder, wał, pasek, i wiele innych 🙂
Flash50 – a masz go od nowego ? I to już wszystko się zużyło ?
Flash50 – 6500:31=209.
Kiedy Ty to nabiłeś?
200km dziennie chodząc do szkoły?
Też mi się wierzyć nie chce… Groda, Twoja Vitalka bez problemu powinna dojechać do 25-30 tysi i wtedy należy zrobić remont tzn. szlif (lub wymiania) cylindra, wymiana tłoka i pierścieni. Jeśli wał ma luzy to trzeba jeszcze wymienić łożyska. No i oczywiście skontrolować sam wał 🙂
Oryginalny pasek (Bando vel Kymco) wytrzyma 10-12 tysi, wariator do 18 tyś. Przy około 20k może troche mocy tracić a spowodowane jest to coraz poważniejszym zatykaniem się katalizatora.
Pozdrawiam.
Daniel35lat-pisałeś, że chętnie przyłączysz się. Tu mam wstępny plan. Ale ostrzegam, że może nie udać się. Oczywiście ze względu na kasę. Bo tylko to zawsze trzyma człowieka.
Zapomniałem podać namiar 🙂
http://grodagroda.blogspot.com/
Na moim blogu znajdziesz linka z nowym pomysłem.