Wizerunek skutera: Diagnoza

Objawy: mylny brak przekonania do bezpieczeństwa i użyteczności tego pojazdu w mieście.

Często można się spotkać z opiniami mówiącymi o tym, że skuter to problematyczny środek lokomocji. Często nasi bliscy, znajomi odciągają nas od decyzji o przesiadce na jednoślad miejski. Trzeba go kupić, jeździć z nim na przeglądy, zrobić prawo jazdy i non stop naprawiać. To wszystko mity.

Mit numer jeden. Wysoki koszt zakupu. Nie prawda, można kupić markowy, niezawodny pojazd nie przekraczając kwoty 4000-4500 PLN (SYM, Kymco). Te koszty w przeliczeniu na paliwo zużyte przez samochód, taksówki, bilety miesięczne nie są aż tak duże. Ba, jestem przykładem człowieka, który często miesięcznie wydawał na transport po mieście 800-900 PLN i tracił mnóstwo czasu. W moim przypadku zakup skutera zwrócił się już po 12 miesiącach jazdy. Dodając do tego jeszcze całkowitą niezależność i zyskane godziny bilans kosztów i strat wychodzi na duży plus.

Mit numer dwa. Bezpieczeństwo. Skuter statystycznie jest tak samo niebezpieczny jak podróżowanie pieszo. Zasada jest prosta. Nie na czym, a kto. Twoja znajomość przepisów, rozwaga i wyobraźnia stanowią o Twoim bezpieczeństwie.

Własny skuter to super pomysł. Przekonują się o tym Ci, którzy spróbowali nie stać w korkach.
Własny skuter to super pomysł. Przekonują się o tym Ci, którzy spróbowali nie stać w korkach.

Mit numer trzy. Skuter to zabawka. Bzdura. To stereotyp, który narodził się wraz z marką Romet i ich flagowymi produktami PRLu. Aktualnie w mieście skuter to pragmatyczny środek transportu. Służy do pokonywania tras od punktu A do punktu B. Każdy, bez względu na wiek może wsiąść na skuter.

Mit numer cztery. Potrzebne prawo jazdy A. To nie jest prawdą. Do kierowania skuterem z silnikiem o pojemności do 50 ccm wystarczy dowód osobisty, elementarna wiedza z zakresu ruchu drogowego i/lub każda inna kategoria “prawka”.

Mit numer pięć. Skutery strasznie kopcą i są głośne. Od kilku lat w wielu skuterach montuje się silniki czterosuwowe. Ciche i ekologiczne.

Czy do tego wszystkiego należy jeszcze dodawać, że mały miejski jednoślad spala przeciętnie 2-4 litrów na setkę? 100 kilometrów po mieście za 8 złotych? Tak, tyle kosztuje eksploatacja. Jeśli te argumenty nie przekonują Ciebie, albo kogoś z Twojego otoczenia to zapytaj dlaczego na Tajwanie co druga osoba codziennie porusza się skuterem.

Fot. Skuterowo.com

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Leszek Śledziński

Emerytowany dziennikarz motoryzacyjny portalu Jednoślad.pl

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button