Długa prosta, szeroko, nic tylko gnać. Nic z tych rzeczy. Most Poniatowskiego w Warszawie już niebawem zostanie wyposażony w aż 6 fotoradarów, których zadaniem będzie uspokoić zapędy stołecznych piratów. I oczywiście szybko się zwrócić.
Ostatnie potrącenie rowerzystki pokazuje kolejny raz, że most Poniatowskiego to miejsce w stolicy, gdzie nagminne łamane są przepisy. Efekt? Plan zainstalowania aż 6 fotordarów na całej długości mostu.
Ten most to nie tylko przeprawa z jednego brzegu Wisły na drugi. To także zabytek architektoniczny, dlatego nowe instalacje wymagają zgody Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Instalacja fotoradarów jest najtańsza z opcji jakie można lub trzeba wprowadzić na moście, by poprawić bezpieczeństwo. Dodatkowo taką, która w przypadku dalszego łamania przepisów szybko się zwróci.
Jak się dowiedzieliśmy, pozytywna opinia konserwatora została już wydana, dlatego juz niebawem będzie można spodziewać się nowego osprzętu do rejestracji wykroczeń.
Efekt? Jeden zbyt szybki przejazd przez ten most może skutkować trzema bardzo drogimi fotkami. Ręka z manetki!