Niemal w całej Polsce będzie słonecznie i ciepło. Sobota i niedziela to symboliczny koniec zimy i początek sezonu. Warto już dziś wieczorem otrzeć z kurzu nasze dwa kółka.
Pierwsze po zimie uruchomienie może wymagać nieco wysiłku. Skuter po wielu tygodniach przestoju niechętnie wybudzi się ze snu. Być może konieczne stanie się podładowanie akumulatora i dokonanie rozruchu nożnego. Pomocne okazać się może bezpośrednie zaaplikowanie paliwa do gaźnika np. za pomocą strzykawki.
Warto poświęcić nieco czasu i dokonać również przeglądu podstawowych podzespołów, w szczególności odpowiedzialnych za nasze bezpieczeństwo.
Wraz z pierwszym kilometrem w sezonie 2012 warto podzielić się swoimi doznaniami publikując swój własny artykuł.
My na weekend jedziemy do Kazimierza nad Wisłą 🙂
A ja już dziś zacząłem jazdę…na razie Reda – Rumia 🙂 Jutro do Trójmiasta 🙂
a ja dziś do Kielc. 400 km na rozpoczęcie sezonu 🙂
ja jeżdzę już od tygodnia
Pogoda dzisiaj była przepiękna 🙂
Mój zapalił za drugim strzałem z rozrusznika. I po chwili normalnie wkręcił się na obroty. Szkoda tylko, że nie było czasu pojeździć… Może w czerwcu się uda…
Ogólnie, to 17 stopni było a potem deszcze na zmianę z 25-30*C, więc lepiej i tak ubierac na siebie kombinezonik do jazdy. Ostatnio jechałem Xenter-em na Euro – myślałem, że mnie motocykliści pozabijają wzrokiem, bo stali w korkach a ja sobie “myk” i przed nimi zasuwam 😀 skutery to dobra metoda na korki!