Dlaczego Vespa? Bo niczego nie udaje

Jeszcze parę lat temu, przed boomem w Polsce synonimem słowa skuter była Vespa. Niemal tylko i wyłącznie. Dziś nadal jest to jeden z najpopularniejszych miejskich jednośladów. Dlaczego?

Moim zdaniem konsekwencja i tradycja to dwa klucze, które otworzyły drzwi sławy dla dwukołowej osy. Grupa Piaggio zamiast eksperymentować i zrywać z kultowym wizerunkiem Vespy wolała swoje sportowe, czy maxiskuterowe aspiracje przerzucić na inne marki – Aprilia i Gilera. Tym sposobem segment olschoolowych pojazdów jednośladowych do tej pory opanowany jest przez Vespe w kilku wersjach, o wspólnym, spójnym mianowniku.

Piękna kobieta, piękny skuter. Połączenie idealne?

Najbardziej stylowy skuter? Pytając kobiety o obiekt swoich skuterowych marzeń jestem przekonany, że ponad 80% ankietowanych przedstawicielek płci pięknej swoją wypowiedź rozpocznie od spółgłoski V. Producent ma tego świadomość, dlatego często pozycjonuje swoje pojazdy właśnie pod kobiety. To nisza, która jest bardzo lojalna względem marki. Takich klientów trzeba umieć pozyskiwać. Do tej pory udało się to niewielu.

Oczywiście włoska osa to nie tylko pojazd dla kobiet. Facetom obłe kształty też się podobają. Dlatego tak często na zachodnich ulicach można spotkać elegancko ubranych panów z przewieszoną torbą na laptopa pędzących do biura, czy na spotkanie biznesowe. W Polsce na razie nie do pomyślenia. Może kiedyś.

Mówiąc o osobistych opiniach, chciałbym Wam powiedzieć dlaczego ja osobiście posiadam szacunek do tego włoskiego skutera. On niczego nie udaje. Vespa to Vespa i nie są jej potrzebne pseudosportowe dodatki, agresywne kształty, które tak często, moim zdaniem niepotrzebnie stosuje się w pojazdach (naj)niższych klas. Często odnoszę wrażenie, że za ich pomocą producenci sprzętu zaspokajają swoje kompleksy. A jakie jest Wasze zdanie?

Zobacz flagowe modele Vespy: LX i LX Touring.

[nggallery id=23]
Fot.: Skuterowo.com/Piaggio Group

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Leszek Śledziński

Emerytowany dziennikarz motoryzacyjny portalu Jednoślad.pl

Inne publikacje na ten temat:

6 opinii

  1. Wszystko fajnie , Vespa jest super skuterkiem , ale … cena – ok 10k za nowy motorek a i uzywane wcale nie sa w super cenach :/

  2. Vespa to zupełnie inny styl. Vespą ludzie nie jeżdżą w ciuchach motocyklowych (jak coraz częściej u nas). Nie pędzą na złamanie karku, a jedynie figlarnie przeciskają się między samochodami. Mamy inne podejście do tematu, u nas ma być szybko, bardzo szybko, ale i bezpieczniej. Skutery np we Włoszech jeżdżą i są wykorzystywane w jakiejś tam części. Do nas te same pojazdy są sprowadzane i dla nas zawsze są za wolne i za słabe.
    Od takie nasze podejście do np Vespy która ma być ładna i stylowa, a dla nas się liczy tylko V-max 🙂

  3. k313 masz całkowitą racje u nas skuter to “ścigacz” jak największy V-max jak najwięcej mocy i przechwalanie się na forach “Ile to ja nie jechałem na swojej “firmówce” czy “chińczyku”.

    Tylko ja się pytam po co te wielkie prędkości i tak będzie ktoś kto będzie jechał szybciej od skutera (np. inny skuter) a większość tych ludzi którzy tak szybko jeżdżą na swoich skuterach nie ma umiejętności do takiej jazdy i stad taka ilość wypadków.

    Vespa (i nie tylko) to inny świat i trzeba dorosnąć żeby zobaczyć w niej skuter dla siebie.

  4. To nie dla mnie skuter. Nie ze wzgledu ze jest wolniejszy.ODrzuca mnie w nim wyglad. ostatnio widzialem taki w centrum w kolorze seledynowym.
    Nie mozna bylo na niego patrzec. Stylistyka tego skutera mnie odrzuca.

  5. Jeśli Vespa to GTS 300 w cieczy, to już nie jest wolne ;). Najlepiej w kolorze białym lub czarnym, z dymionym kloszem reflektora. Ta to jeszcze ładnie wygląda ;).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button