Valentino Rossi żegna się z MotoGP?

Dość szokujące doniesienia o kontynuacji kariery dochodzą od samego VR46. Czy Valentino Rossi rozważa zakończenie mistrzowskiej kariery?

Po ostatnich doniesieniach staje się jasne, że dla kończącego 16 lutego 41 lat Włocha nadchodzą zmiany, które przestają być zależne tylko od niego.
Jeszcze do niedawna to Doctor zdawał się dyktować warunki, jednak obecny rynek zawodników wypada dla niego niezbyt korzystnie. Wszystko głównie za sprawą debiutanta roku w sezonie 2019, czyli jeżdżącego do tej pory w teamie SIC Racing młodego Francuza Fabio Quartararo, który szturmem podbił serca nie tylko kibiców królewskiej klasy, ale także włodarzy fabrycznego zespołu Yamahy.

Wiemy już na pewno, że sezon 2020 będzie ostatnim dla Rossiego w fabrycznym teamie Yamahy, która, choć poproszona o możliwość przesunięcia terminu podjęcia decyzji, nie może sobie pozwolić na utratę takiego talentu, jakim ponad wszelką wątpliwość zdaje się być 20 letni Francuz. Fabio Quartararo dołączy zatem do Maverika Viñalesa w teamie Yamahy w 2021 roku jako fabryczny zawodnik, a przez cały sezon 2020 ma otrzymywać pełne wsparcie fabryki.

Rzecz ma wyglądać odwrotnie dla Valentino Rossiego. Rossi chciał podjąć decyzję w okolicach połowy sezonu, to jednak za długi okres dla fabryki. Dlatego negocjacje zakończono.
VR46 pozostaje w zespole w sezonie 2020, a decyzję o kontynuacji kariery ma podjąć w jego trakcie. Jednak jeśli będzie nadal czuł się konkurencyjny i będzie chciał pozostać w wyścigach, będzie musiał przejść do innego (może własnego?) teamu. Japończycy podobno obiecali mu pełne wsparcie fabryczne, jeśli nadal będzie chciał się ścigać w ich barwach.

Sam Rossi twierdzi, że chciałby pozostać w wyścigach w 2021 roku, ale zależy to głównie od tego co do zaoferowania będzie mieć nowa wersja Yamahy M1 oraz to jakie czasy będzie w stanie na niej wykręcać w trakcie wyścigów. Na decyzję o ewentualnej emeryturze przyjdzie nam zatem poczekać mniej więcej do połowy rozpoczynającego się w marcu sezonu, który w tym roku zapowiada się bardzo emocjonująco.

[trending]

Przemysław Borkowski

Kocha wszystko co ma dwa koła i silnik - nawet ten elektryczny. Gdyby wiertarka miała koła, też by na niej jeździł. Prywatnie fan dobrego rockowego brzmienia i kultur orientalnych.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button