Wraz z wprowadzeniem w życie ustawy o elektromobilności w miastach będą mogły być ustanowione tzw. strefy czystego transportu. Rząd wprowadza właśnie nowe znaki drogowe, które będą o takich strefach informować. Wjedziesz nieodpowiednim pojazdem do strefy czystego transportu? Mandat może wynieść nawet 500 zł.
Dwa nowe znaki będą pojawiać się (w teorii) na polskich drogach. Znak D54 informujący o strefie czystego transportu oraz znak D55 informujący o jej zakończeniu.
Co oznaczają dla kierowców? Ano fakt, że wjechać do strefy czystego transportu można tylko samochodem elektrycznym, napędzanym woderem lub gazem ziemnym. Jak tłumaczy Olgierd Rudak z czasopisma Lege Artis:
Potrzeba wprowadzenia nowego znaku drogowego wynika oczywiście z ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych, zaś znakiem tym będą oznaczane rewiry, do których nie będzie można wjechać innym samochodem niż elektryczny, napędzany wodorem lub gazem ziemnym CNG.
Jeśli do strefy wjedziemy pojazdem innym nim dopuszczonym możemy zapłacić mandat. Nawet 500 zł (art. 96c). Teraz pojawia się pytanie: czy i kiedy w polskich miastach zaczną pojawiać się strefy czystego transportu.
Źródło: Lege Artis
[trending]
przepisy na pewno uregulują obecne sytuację prawną w dużych miastach w których już dawno w rożny sposób wprowadzono ograniczenia takich stref