Rozładowany akumulator w skuterze/motocyklu? Winna zima i brak okresowego doładowywania

Ostatnie mrozy definitywnie odesłały skutery i motocykle do garaży, albo na miejsca postojowe. Niska temperatura może okazać się zabójcza dla Twojego akumulatora. Warto poświęcić kilka chwil i zapewnić mu komfortowe warunki.

Rozładowany akumulator w skuterze może “zamarznąć” już w temperaturze kilku stopni na minusie. Co gorsza kiedy termometry wskazują “tylko” zero poziom energii w nim zgromadzonej spada o 50%. Do całkowitego braku energii może dojść samoczynnie – dzięki mrozowi. Kilka chwil zajmie nam kontrolne przepalenie skutera i podładowanie akumulatora. To wydłuży jego żywot w trakcie sezonu. Jeśli nie jesteś zwolennikiem zimowego uruchamiania skutera zabierz baterię do domu. W cieple bez uszczerbku może ona spędzić 2-3 miesiące. Bardziej ambitni mogą pokusić się o okresowe ładowanie akumulatora za pomocą prostownika 12V. Czynność tą można powtarzać co około 2 tygodnie uzupełniając (nieznaczne) ubytki energii.

Co się stanie jeśli skuter wraz z akumulatorem spędzi całą zimę w nieogrzewanym pomieszczeniu? Po pierwsze na wiosnę nieco się rozczarujemy. Zmuszeni będziemy do rozruchu nożnego, a skuter po kilku miesiącach przestoju na pewno nie odpali “za pierwszym”. Jeśli uda się nam go uruchomić to będziemy zmuszeni do przejechania kilkunastu kilometrów nim prądnica uzupełni niedostatki energii. Do tego czasu nie będą optymalnie działały światła stopu i kierunkowskazy. To z kolei wpływa na nasze bezpieczeństwo.

Gorszy scenariusz to uszkodzenie akumulatora. Długotrwały, silny mróz – takiego ostatnio doświadczamy, może zabić nasz magazyn skuterowej energii – jego pojemność spadnie do zera narażając nas na wydatek do nawet 200-300 PLN. A czy Ty sprawdzałeś jak się ma Twój akumulator?

Przemysław Borkowski

Kocha wszystko co ma dwa koła i silnik - nawet ten elektryczny. Gdyby wiertarka miała koła, też by na niej jeździł. Prywatnie fan dobrego rockowego brzmienia i kultur orientalnych.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button