Policja: Przewożenie pasażera bez kasku ochronnego skutkuje przypisaniem do konta kierowcy 4 punktów karnych. Natomiast kierujący motocyklem lub motorowerem za jazdę bez kasku ochronnego będzie otrzymywał 2 punkty karne. Absurd?
Taką informację przekazał Skuterowo.com mł. insp. Marek Konkolewski, Radca Zespołu Profilaktyki i Analiz Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. Czyżby ustawodawca, autor projektu nowego taryfikatora, który wkrótce wejdzie w życie miał problem z logicznym rozumowaniem?
Od zawsze pojawiały się głosy, że jazda bez kasku to jedno z najcięższych wykroczeń kierowców jednośladów. To również kompletny brak wyobraźni i zwykła głupota. Szerzej pisaliśmy o tym dwa lata temu w publikacji Kaski są dla mięczaków. Wówczas podkreślaliśmy rolę hełmu i skrajnie symboliczne kary za jego brak. Teraz, wraz z nowym taryfikatorem mandatów doszło do zaostrzenia przepisów, ale w sposób nielogiczny. To jakby ustawodawca chciał powiedzieć, że życie i zdrowie pasażera jest mniej istotne od kierowcy. Czy w razie kolizji, upadku kierujący jest lepiej chroniony od jadącego na tylnej kanapie?
To nie wina policji. Nawet nie wiadomo czy politycy konsultowali się w tej kwestii z “drogówką”. Jeśli definitywnie projekt nowego taryfikatora mandatów wejdzie w życie wówczas policjanci będą zmuszeni do stosowania tego typu kar. Nadal za prowadzenie motocykla czy skutera bez kasku konsekwencje prawne będą niewspółmierne do zagrożenia i niebezpieczeństwa.
W przypadku posiadania jednego kasku oddanie go pasażerowi to miły gest, jednak czy to logiczne? Według autora projektu tak właśnie powinno się robić. Czy ktoś ma problem z głową?
A jakie są Wasze opinie?
Treść komunikatu Zespołu Profilaktyki i Analiz Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji dla Skuterowo.com
Fot.: Skuterowo.com
