Pogoda w kratkę – pamiętaj o przyczepności: Jazda motocyklem w deszczu

Sezon trwa w najlepsze, choć wcale tego nie widać – pogoda jest iście wiosenna, sporo deszczu i chmur, mało słońca. Choć prognozowanie pogody na resztę sezonu przypomina wróżenie z fusów, bo ta zmienia się jak w kalejdoskopie to wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie czeka nas pogoda w kratkę – ciepłe i słoneczne dni na zmianę z chłodnymi i deszczowymi. Bez względu na pogodę nie można jednak zapominać o tym, że przyczepność opon do nawierzchni jest bardzo ważna. O czym warto pamiętać? Skuterowo.com wyjaśnia.

Jeżeli podczas jazdy skuterem stosujesz technikę trzymania zawsze dwóch palców na klamce hamulca to dobrze – prawdopodobnie dzięki temu choć raz uniknąłeś kolizji, skracając czas reakcji podczas hamowania. Są jednak chwile, w których przygotowanie do hamowania jest niepożądane. Do takich chwil należy prowadzenie skutera w deszczu lub świeżo po nim, gdy ulice są nadal mokre. Wystarczy bowiem chwila, aby jazda ulicą zmieniła się w sunięcie po mokrym asfalcie – odruchowo wciśnięta klamka wystarczy, aby np. na zebrze skuter wymknął się spod kontroli. Dotyczy to w szczególności przedniego koła, które podczas zablokowania “ucieka na bok”. Dlatego podczas deszczu dobrze jest zdjąć palce z klamki przedniego hamulca i całą dłonią trzymać manetkę gazu. W ten sposób nie wpadniemy w pułapkę, gdy ktoś nagle wymusi nam pierwszeństwo, a my odruchowo naciśniemy na hamulec – w razie zagrożenia zdążymy najpierw ocenić, czy warto hamować, czy może lepiej będzie ominąć przeszkodę. Zobacz skutki zablokowania obu kół skutera na mokrej nawierzchni (Zipp Quantum R).

Fot.: Skuterowo.com

Tylny hamulec możemy mieć cały czas w pogotowiu, gdyż jego zablokowanie jest zazwyczaj łatwe do kontrolowania. Niestety, jednak podczas szybkiej jazdy i on na niewiele się zda, bowiem podczas hamowania tylne koło jest odciążane, a zablokowanie go sprawia, że guma zaczyna ślizgać się po mokrym asfalcie czy farbie. Dlatego podczas opadów warto redukować prędkość przed przejściami dla pieszych oraz skrzyżowaniami i wlotami dróg. Już na własnym przypadku przekonaliśmy się, że podczas jeżeli podczas deszczu na przejście dla pieszych wtargnie kobieta z wózkiem trudno jest zatrzymać skuter z prędkości 50km/h na odcinku 20m. Dlatego w warunkach gorszej przyczepności lepiej zachować szczególną ostrożność.

Fot.: Skuterowo.com
Fot.: Skuterowo.com

Dobrze, a czy podczas pięknej, słonecznej pogody i temperatur powyżej 30 stopni możemy być spokojni o dostatek przyczepności? Nie zawsze i nie wszędzie. Gdy bowiem temperatura powietrza wzrasta wiele aut, których stan techniczny na codzień wydaje się dostateczny, zaczyna pozostawiać na asfalcie “niespodzianki”, głównie w postaci oleju silnikowego i płynu do chłodnic. Dlatego warto pamiętać, by nie poruszać się bezpośrednio środkiem pasa, gdyż to właśnie w tym miejscu możemy najczęściej natrafić na wszystko to, co może pozbawić nas przyczepności. Alternatywą do unikania środka pasa, którą polecam jest zwracanie podczas jazdy uwagi na stan nawierzchni przed nami. Spod poprzedzającego samochodu wyłania się kałuża oleju? Omijamy ją, zmieniamy pas lub zwalniamy oczekując na swobodne ominięcie “przeszkody” i po problemie. Ta technika jest o tyle przydatna, że dosyć często uratuje nam skórę, gdy zawiodą służby porządkowe – piasek na środku drogi to niestety dosyć powszechne zjawisko, które nie jest usuwane z taką należytością, jak mogliby tego oczekiwać kierowcy jednośladów. Ponadto, podczas ciepłej pory roku odbywają się przeróżne roboty budowlane, które również sprawiają, że w niektórych miejscach piasku może być więcej, niż można przewidzieć. Z kolei w ładną pogodę poza miastem nie raz natkniemy się na traktory jadące na lub wracające z pola. W szerokim bieżniku tylnych kół lubi gromadzić się piasek i błoto, które następnie ląduje na drodze. W każdej z powyższych sytuacji zwracanie uwagi na nawierzchnię pomoże zaoszczędzić nerwów i przygotować się do manewru omijania przeszkody.

Wygląda na to, że w najbliższym czasie czekają nas gwałtowne zmiany pogody w czasie tygodnia, a może nawet podczas pory dnia. Jeżeli ma to być dla nas test z prowadzenia skutera pamiętajmy, że obniżenie prędkości o 5-10km/h sprawi, że dojedziemy tylko kilka minut później do celu, ale zarówno skuter jak i my dojedziemy w jednym kawałku.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button