Naprawa zatartego cylindra w skuterze lub motorowerze 2T

Zatarcie cylindra to bardzo przykra sprawa dla każego juzera skuterów. W czterosuwie jest z tym większy problem, bo zazwyczaj do wymiany, poza tłokiem i cylindrem, jest głowica z wałkiem i zaworami. W dwusowowych silnikach nie ma na szczęście dramatu. Od czego zacząć?

Przede wszystkim od diagnozy problemu. Zatacierający się skuter na chwilę przed śmiercią zaczyna pracować wyraźnie lepiej niż podczas normalnej jazdy – wzrasta moc, ale za chwilę zatrzymujemy się w szczerym polu. Kiedy już jesteśmy pewni, że do wymiany jest „góra” silnika, możemy przystąpić do pracy.

Zależnie od modelu skutera, do odkręcenia mamy połacie plastiku, zaczynając od schowka pod siedzeniem a kończąc na osłonach cylindra doprowadzających powietrze z wentylatora. Kiedy uzyskamy swobodny dostęp do silnika, przystępujemy do właściwej pracy. Odkręcamy świecę, potem cztery śruby trzymające głowicę. Po zdjęciu cylindra naszym oczom ukazuje się piękny widok podtopionego tłoka. W dwusuwach zazwyczaj nie ma potrzeby wymiany wału, który jest łożyskowany tocznie, zarówno na czopach jak stopie i główce korbowodu. Jeśli na korbowodzie nie ma śladów przebarwień i przytarć, możemy zostawić ten element w spokoju. Cienkim śrubokrętem zdejmujemy jedną zawleczkę sworznia, po czym z drugiej strony wysuwamy go.

Na nowy tłok zakładmy pierścienie – przy odrobinie wprawy można zrobić to palcami. Trzeba pamiętać żeby wycięcia na nich pokrywały się z trzpieniami na tłoku. Tłoka nie smarujemy olejem, ułatwi to dotarcie. Z jednej strony od razu zakładamy zawleczkę, uważając żeby nie zgnieść jej za mocno – pomocne w tym będą cienkie kombinerki. Nowe łożysko igiełkowe smarujemy olejem – zanim po odpaleniu, zanim olej dotrze w to miejsce mija trochę czasu. Na blok silnika wypada dać nową uszczlekę.  Przygotowany tlok montujemy na korbowód, wciskamy sworzeń i zakładamy zawleczkę z drugiej strony. Zakładając cylinder trzeba wykazać się sporą delikatnością – pierścienie tłokowe, żeby ich nie połamać, dobrze jest lekko ścisnąć palcami powoli nasuwając cylinder. Potem już tylko nowa uszczelka pod głowicę, głowica i możemy dokręcać. Przydatny jest klucz dynamometryczny, zazwyczaj ustawiony na 24 Nm. Tyle wystarczy żeby solidnie dokręcić nakrętki.

Zanim odpalimy skuter, trzeba sprawdzić dlaczego się zatarł. Zdejmujemy przewód doprowadzący olej do gaźnika i kręcimy rozrusznikiem z przerwami kilanaście razy. Jeśli w na końcu rurki nie pojawia się olej, pompa olejowa jest do wymiany lub odpowietrzenia. Jeśli wszystko jest w porządku, wkręcamy spowrotem świecę, dla pewności dodając trochę oleju do benzyny i możemy dalej cieszyć się jazdą naszym ulubionym skuterem.

O sprawdzaniu pompy oleju w skuterach dwusuwowych przeczytacie wkrótce w Skuterowo.com.

[nggallery id=108]

Andrzej_K

Miejsca by nie starczyło na opisanie wszystkich ;)

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button