Jazda w Polsce z 0,5 promila alkoholu we krwi będzie dozwolona? Nowe przepisy

Do Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa trafił projekt ustawy, który zakłada zliberalizowanie prawa w zakresie spożywania alkoholu przez polskich kierowców. W projekcie zawarty jest wniosek zwiększenia limitu alkoholu we krwi kierowców do 0,5 promila.

Zmiana w prawie dotyczyłaby kierowców po trzydziestce, to oni bowiem mogliby wypić więcej zanim wsiądą do samochodu czy na motocykl. W tej chwili kierowca, który w czasie kontroli policyjnej “wydmucha” wartość mieszczącą się między 0,2 a 0,5 promila nie popełnia przestępstwa zagrożonego więzieniem, a jedynie wykroczenie za które grozi grzywna oraz utrata uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Autor projektu ustawy powołał się na badania sporządzone przez Brytyjczyków (gdzie obok Luksemburgu dopuszcza się największy w Europie poziom alkoholu we krwi kierowcy – 0,8 promila), według których wartość 0,8 promila nie wpływa ujemnie na prowadzenie pojazdów mechanicznych.

Policja potwierdza, że Polacy stali się bardziej odpowiedzialni za kierownicą i w ostatnich latach spadła liczba pijanych kierowców, ale kuriozalnie za tę poprawę według policji odpowiada właśnie zaostrzenie przepisów.

A jak sprawa ta ma się w Europie? Gdzie można bezkarnie wypić, powiedzmy lampkę wina, a gdzie nie można nawet powąchać korka?

0,0 promila: Albania, Białoruś, Chorwacja, Czechy, Estonia, Litwa, Malta, Rosja, Rumunia, Słowacja, Ukraina, Węgry

0,2 promila: Norwegia, Szwecja, Polska (z tym, że w naszym kraju legalnym wskazaniem jest 0,19 promila, 0,2 traktowane jest już jako wykroczenie)

0,5 promila: Andora, Austria, Belgia, Bośnia i Harcegowina, Bułgaria, Dania, Finlandia, Francja, Grecja, Holandia, Irlandia, Islandia, Łotwa, Macedonia, Niemcy, Portugalia, Słowenia, Szwajcaria, Turcja, Włochy

0,8 promila: Luksemburg, Wielka Brytania

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Z powyższego zestawienia wynika, że w większości krajów europejskich norma 0,5 promila jest powszechnie uznawana. Nie prowadzi to do wysypu pijaństwa za kierownicą, natomiast kraje znane z pijanych kierowców mają ograniczenia bardziej restrykcyjne niż u nas.

Pytanie czy ta nowelizacja komukolwiek w czymkolwiek pomoże? Czy wpłynie pozytywnie na bezpieczeństwo na drodze? Na pewno nie. Pomoże jedynie uniknąć kary za jazdę po dwóch piwach lub za popołudniową przejażdżkę po całonocnym piciu.

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

źródło: fakty.tvn24.pl

Michał Brzozowski

Motocyklami jeżdżę od 2000 roku. Choć przez lata pojawiały się kolejne pasje i zainteresowania, to jednak jednoślady z silnikiem zawsze opierały się nowościom i w moim sercu do tej pory mają pierwszeństwo. Obecnie reprezentuję barwy Szybkiej Turystyki (CBR1100XX) na zmianę z Supermoto i Enduro (DRZ450E SM).

Inne publikacje na ten temat:

8 opinii

  1. Każdy jeździ jak chce i po czym chce. I jest to tzw. Polska Norma. Jakieś uwagi? Nie widzę żadnych. Pij więcej i dłużej, to organizm sam przywyknie. Polska, Rosja, Słowacja, etc. I paczka fajek ku temu na dzień. Bo tak. 😛
    ^
    Uuu, jest już alko bloker (następny produkt po foto blokerze). Ludzi się trudno edukuje, więc łatwiej jest zarobić na ich niewiedzy (albo i głupocie)…
    http://natemat.pl/29933,alco-pal-pomoze-ci-oszukac-alkomat-wielka-awantura-w-wielkiej-brytanii
    ^
    Odrobina rozsądku w zalanej nieco pale i alkomat z czujnikiem elektrochemicznym (takim samym jak w alkosensorach naszych niebieskich nadal… misiaków-przytulaków), wielu by skórę na grzbiecie ocaliło. Od systemowego przetrzepania, oczywista. ;-)))

  2. tylko wiesz – te tanie alkomaty dość ładnie kłamią a te droższe wymagają kalibracji co kilka pomiarów. Wiec jak masz alkomat za 200zł to im więcej razy go użyjesz tym bardziej możesz mi nie ufać.

  3. Wombat se napisał: Tylko wiesz – te tanie alkomaty dość ładnie kłamią, a te droższe wymagają kalibracji co kilka pomiarów.
    Wiec jak masz alkomat za 200zł, to im więcej razy go użyjesz tym bardziej możesz mi nie ufać.

    ^
    Ooo, a jestem człowiek biedny, więc taki… BAC 10 (razy dwie sztuki) egzamin mnie zdają. Kalibracja co 250 pomiarów (jednorazowo razy dwa). Chleję zawsze za dwóch, dmucham za trzech, więc i tak jakieś trzy lata mam z bani. C*nie?
    ^
    I faktycznie, tobie już nie ufam. Masz kasę, więc jesteś już z wyższej półki, a ja nadal człek prosty, więc tuż przy ziemi rosnę. ;P

  4. Porównywałeś. Mam wujka w Policji i komendę tuż za rogiem. Happy? Rada jest prosta: Piłeś, nie jedź. Jedziesz, nie pal. I się wtenczas nie komórkuj, palmuj smartfonikiem, fejsa nie czytakuj, wora nie czochraj. Trza być przewidującym, albo sprytnym, ustawionym w życiu, plecy mieć, etc.
    ^
    Ukrócę twoje dywagacje w tym temacie, po prostu uznaj mnie za ignoranta. Wiedzy mam mało i życia jeszcze nie zaznałem. 😛
    Linka zapodać ku twojemu wypchanemu portfelu? Oto on:
    >
    http://www.expertmarket.pl/profesjonalny-alkomat-policyjny-alcoblow,id50.html

  5. wujka jak laczek? czyli nie porównywałeś.
    No i co ci wyszło z tych porównań? Że możesz go wyrzucić?
    A na twoje pozostałe bóle stanowczo polecam maść na znane schorzenie.
    Co do linka to dzięki ale alkomat dowodowy w necie też sobie umiem znaleźć. Natomiast nie potrzebuję. Tak dżast po prostu.

  6. Zauważyliście że poza Maltą wszystkie kraje z limitem 0,0 można by określić jednym mianem: “post-sowieckie”; a te z 0,2 mimo że mniej czy bardziej bogate jako socjalne. Taka ciekawostka o wpływie systemu na podejście do zaufania do obywatela i o tym jak długo po zmianach systemowych mentalność pozostaje nie zmieniona.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button