Kradzież motocykla: Zabezpieczyłeś sprzęt tylko blokadą na kierownicę? Czyli nie zabezpieczyłeś!

Zostawiasz swój pojazd na parkingu, na którym już stoi kilka samochodów. Parking nie jest strzeżony, ale na maszcie jest kamera, której oko patrzy dokładnie na twój motocykl. Blokujesz kierownicę i spokojny o bezpieczeństwo swojej Yamahy idziesz swoje sprawy.

Gdy wracasz – najpierw zdziwienie, potem zdenerwowanie, aż w końcu czujesz po prostu smutek. Motocykla nie ma. Zgłaszasz sprawę policji, a ta pokazuje ci nagranie z kradzieży twojej sportowej Yamahy. Od tej chwili już wiesz, że blokada kierownicy nie jest żadnym zabezpieczeniem, a nawet prosty disclock mógłby chociaż trochę pokrzyżować plany złodziejom. A kamera? Daje wiedzę co do przebiegu zajścia, ale raczej nie pomoże w złapaniu złodziei – motocykl, którym przyjechali amatorzy nie posiada widocznej na nagraniu tablicy rejestracyjnej, a twarze złodziei skrywają kaski. Kolejna sprawa nie do rozwiązania, a ty jeśli nie miałeś AC właśnie straciłeś sporo pieniędzy… Wyciągnijmy wnioski z cudzego nieszczęścia.

Michał Brzozowski

Motocyklami jeżdżę od 2000 roku. Choć przez lata pojawiały się kolejne pasje i zainteresowania, to jednak jednoślady z silnikiem zawsze opierały się nowościom i w moim sercu do tej pory mają pierwszeństwo. Obecnie reprezentuję barwy Szybkiej Turystyki (CBR1100XX) na zmianę z Supermoto i Enduro (DRZ450E SM).

Inne publikacje na ten temat:

2 opinii

  1. Jeśli motocykl nie ma automatycznego zabezpieczenia typu immobiliser lub alarm, ciężko jest o polisę AC. Disclock, U-lock czy łańcuch mogą wpływać na obiżenie stawki, ale raczej rzadko są uznawane jako podstawa do AC, o czym niestety nie wie wielu sprzedawców motocykli.

  2. prawda jest taka że motocykl (większość z nich) daje się podnieść 2 osobom. Wiec jeżeli jest ZAMÓWIONY – to żadne x-locki i alarmy mu nie pomogą.
    Blokadę można złamać, przednie koło z Ulockiem można postawić na tacke z kółkami, można podjechać niską przyczepką i materacem z boku i go na nią przewrócić ze wszystkimi blokadami..itd.
    Wszystkie tego typu blokadki/blokady chronią przed tzw okazyjną kradzieżą. Ale jeżeli jest zamówiony i wiadomo jak stoi, gdzie stoi i jak jest zabezpieczany – to złodzieje są przygotowani.
    I nie zakładajcie że złodzieje nie posuną się do tego żeby kawałek motocykla uszkodzić zdejmując blokady. Sami widzieliście jak się łamie blokade – na chama i co przy tym strzeli to cóż…. wypadek przy pracy i straty musza być.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button