Keeway F-Act Evo 50: Poznaj z Bliska

Kolejny ukłon chińskiej marki w stosunku do sympatyków sportowych emocji w małych miejskich skuterach. Keeway powiększył portfolio o nowe wariacje modelu F-Act: City i Evo. Dziś poznacie tę drugą propozycję.

Sporo tutaj sportowych detali, które nie mogą zostać niezauważone. Czerwona nic przeszywająca całą tapicerkę kanapy. Wkomponowane w nią logo i dobre wyprofilowanie siedziska również podkreśla wyjątkowość skuterów spod znaku sportowej serii. Do tego koniecznie trzeba wspomnieć o ledowych kierunkach z przodu i z tyłu. W tej samej technologii wykonano światła pozycji i stopu. Wygląda to naprawdę dobrze i nie “po chińsku”. Inne istotne detale to sportowy wydech w standardzie, tarczowe hamulce z przodu i z tyłu, obniżona podłoga i przycisk Engine Off, który do tej pory tak rzadko jest spotykany w tej kategorii cenowej.

Keeway dostał dwusuwowy silnik chłodzony powietrzem, który  po odblokowaniu (blokady: wariator, wydech) zapewnia dobre osiągi jak na 50 ccm. Miłośnicy jazdy na kartę motorowerową, albo dowód powinni być zadowoleni z dynamiki jazdy zarówno po mieście jak i poza nim.

Zobacz również test: Keeway Silverblade: Mini – Maxi Skuter

Evo prezentuje się naprawdę świetnie. To dowód na to, że Keeway, światowy lider w segmencie chińskich jednośladów ciągnie stawkę do przodu. Zarówno pod względem stylistycznym, jak i wykonania F-Actowi niczego nie można zarzucić… Cena 4600 PLN również powinna być do przełknięcia dla tych, którzy oczekują od skutera czegoś więcej…

Zobacz więcej zdjęć:

[nggallery id=104]

Inne publikacje na ten temat:

7 opinii

  1. Tarcza z tyłu to dobry krok do przodu , kierunki na ledach też trochę odciążą akumulator . Szkoda tylko że ten sam w nieskończoność rdzewiejący wydech .

  2. co ja mam mówić o tym modelu …sam się przekona..mnie w spadku teraz przypadł tmax 530 i nie narzekam, choć maksi skuter bardziej mi pasuje niż mniejsze skutery..keeway jakoś nie zachwyca; jest po prostu skuterkiem do jazdy po mieście.

  3. Zrobiono go “nie po chińsku” to jak niby? No ok, a jakbym chciała oddać maxi kuter hondy (przykładowo) i kupić nowy, to w cenie takiego Keeway-a bym się zmieściła?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button