Jeździć, czy nie jeździć? Oto nasza propozycja na samotne wiosenne wieczory.

Nie tak sobie wszyscy wyobrażaliśmy początek tegorocznego sezonu. Podpowiadamy co robić, by odpowiednio spożytkować czas spędzany wg zaleceń w domowym zaciszu.

Jeździć? Nie jeździć? Wielu z nas staje obecnie przed podobnym dylematem.  Jeżeli zachowujesz najwyższy stopień ostrożności, poruszasz się w pojedynkę najlepiej po mniej uczęszczanych drogach i utrzymujesz bezpieczny odstęp od innych osób, to patrząc zdroworozsądkowo możesz się przewietrzyć ładując w ten sposób swój oraz motocyklowy akumulator po zimie. Paliwo obecnie jest tak tanie jak już dawno nie było a możliwość elektronicznego płacenia za benzynę bez wchodzenia do budynku stacji pozwala komfortowo i bezpiecznie zatankować. Poza tym duża część nas musi przecież nadal jeździć do pracy, a motocykl to obecnie dużo bezpieczniejsze rozwiązanie niż podróż komunikacją zbiorową. Jeśli mimo tego wolisz nie wychylać nosa z domu, czy ogródka i po prostu przeczekać najgorsze to taką postawę także doskonale rozumiemy. Dbanie o swoje i innych zdrowie to podstawa, której powinniśmy się trzymać nie tylko teraz, ale także na co dzień.

Jedno jest pewne: Nie warto, a nawet nie wolno obecnie przebywać w miejscach publicznych oraz tam, gdzie narażamy się niepotrzebnie na bezpośredni kontakt z innymi, dlatego naszym pomysłem na urozmaicenie czasu w tych niezbyt ciekawych momentach jest akcja #zostajęwgarażu. Zamiast popołudnia i wieczory spędzać jak do tej pory na wszelakiej aktywności na zewnątrz i wśród znajomych, możesz teraz ten czas poświęcić swojej maszynie oraz odzieży i akcesoriom, które w większości przypadków zawsze warto przejrzeć jeszcze raz po zimie i korzystając z czasu w garażowym zaciszu wyprowadzić na niespotykany od nowości poziom.  Większość z nas sezon motocyklowy rozpoczyna w pośpiechu i podnieceniu: Jest ciepły dzień to szybko trzeba korzystać! Tym razem zróbmy to inaczej, na spokojnie. Zejdźmy wieczorem do garażu – tu mocno naszym zdaniem wskazana jest dla podniesienia nastroju odpowiednia muzyczka – i przyjrzyjmy się dokładniej czekającej na wiosnę maszynie. Na pewno znajdzie się coś do dopieszczenia. Starcie pozimowego kurzu może nie wystarczyć więc nawet sucha kąpiel odpowiednimi specyfikami np. preparatem Motul Wash & Wax może wiele zdziałać. Ten czas można także wykorzystać na to, do czego zwykle większość z nas podchodzi po macoszemu – czyszczenie łańcucha i zębatek oraz wahacza i osłon.

>>Jak odpowiednio czyścić i smarować łańcuch motocyklowy? Oto 5 najważniejszych zasad<<

Mając więcej czasu nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zdjąć osłonę zębatki zdawczej i usunąć z jej okolic niewidoczne z zewnątrz pokłady zużytego smaru zmieszanego z brudem. Ta czynność okazuje się wcale nie taka  żmudna mając pod ręką odpowiednie specyfiki. To także dobry moment by w końcu należycie wypolerować i wyczyścić kolektory wydechowe z zapieczonych odprysków smoły, asfaltu i brudu, czy doczyszczenie lampy i owiewek z zaschniętych na wiór insektów. Latające robactwo potrafi dostać się w każdą nawet najmniejszą szczelinę i kładę orzechy przeciwko dolarom, że na każdym używanym choć przez kilkaset kilometrów sprzęcie znajdą się takie miejsca z mikro-cmentarzami.

>>Jak skutecznie zadbać o czystość kasku i pozbyć się insektów z motocykla<<

Nie zapomnijmy przy tej okazji zajrzeć w okolice zacisków hamulcowych. Usunięcie pyłu powstającego podczas ścierania się klocków czy przesmarowanie prowadnic, to prosta czynność, która odpłaci się w sezonie.

>>Jak zadbać o układ hamulcowy motocykla<<

Sprawdźmy także stan ogumienia – czy nie ma pęknięć w konstrukcji opony oraz wbitych w bieżnik obcych ciał. Opona zużywa się nierównomiernie? Wykrycie tego zjawiska w porę i odpowiednia reakcja (zacznijmy choćby od kontroli ciśnienia) uchroni gumę przed przedwczesną wymianą. Co jeszcze możemy zrobić przy motocyklu? Oczywiście sprawdzić stan akumulatora i naładować świeżą energią, sprawdzić naciąg szprych w kołach, ewentualne luzy w zawieszeniu, sprawne działanie wszystkich świateł, czy przesmarowanie linek. Przyda się na pewno również wyczyszczenie ariboxu i przedmuchanie papierowego filtra powietrza, lub kąpiel i nasączenie nowym płynem gąbkowej jego odmiany. Zawsze dobrą opcją jest także przeczyszczenie po zimie układu paliwowego – zawsze jest co robić.

>>Jak krok po kroku przeczyścić układ paliwowy motocykla<<

A co jeśli czekałeś z wymianą oleju silnikowego aż do teraz? Swieża oliwa zawsze na propsie! Jeśli zastanawiasz się jaki olej zastosować w swojej maszynie, to sprawę zdecydowanie ułatwi wejście na stronę dobierz-olej.pl

Jeżeli któraś z tych czynności będzie sprawiać Ci trudność, to zamów online, lub telefonicznie przegląd w serwisie. Obecnie wiele firm wychodzi naprzeciw klientom, oferując profesjonalny serwis motocykla w systemie door-to-door.

Ty w tym czasie możesz zająć się swoim ubiorem i akcesoriami. Kombinezon skórzany, lub komplet tekstylny – odpowiednia pielęgnacja w obydwóch przypadkach pozwoli cieszyć się nie tylko nienagannym wyglądem, ale także utrzymaniem właściwości materiałów. Wyczyszczenie kasku, dopieszczenie wizjerów i wlotów, naładowanie baterii w interkomach, porządna pielęgnacja obuwia, które na motocyklu nigdy nie ma lekko i przyda mu się odpowiednie spa – lista działań w każdym przypadku także jest długa, więc odpalmy wspólnie akcję #zostajęwgarażu i przygotujmy nasze maszyny i osprzęt jak nigdy wcześniej.

Aby zaopatrzyć się we wszystkie specyfiki marki Motul z serii MC Care, które okazują się bardzo przydatne podczas pielęgnacji i serwisu jednośladu, także nie musisz wychodzić z domu. Znajdziesz je m.in. w ofertach internetowych hurtowni Auto Partner, Inter Motors oraz Larsson.
[trending]