Jazda motocyklem w korku a przepisy: Uwaga na złośliwych “szeryfów”

Ostatnio w sieci sporą popularnością cieszy się wideo nakręcone przez kierowcę Triumpha Bonneville T100. Podczas jazdy w korku pomiędzy samochodami pewien taksówkach z premedytacją zablokował przejazd motocykliście. Sprawa została zgłoszona do warszawskiej korporacji taxi. Ta problem jednak widzi w zachowaniu jednośladu.

Film wraz z treścią listu przesłanego do Sawa Taxi obiegł już kilka portali społecznościowych.

Autorem korespondencji jednak nie okazał się sam kierowca motocykla, a Internautka, który znalazł nagranie w sieci. Zwrócił on uwagę korporacji na niestosowne zachowanie, prosząc o interwencję i poinformowanie prowadzącego Mercedesa, iż jego zachowanie jest nie tylko niezgodne z prawem, ale również z pewnymi społecznymi normami:

Piszę w sprawie bardzo nieodpowiedniego zachowania kierowcy taksówki Państwa korporacji. W Internecie został opublikowany film ukazujący w jaki sposób taksówkarz Sawa Taxi traktuje innych użytkowników drogi. Widać wyraźnie, jak celowo zajechał drogę motocykliście blokując dwa pasy ruchu, aby uniemożliwić mu dalszy przejazd. Zachowanie takie jest zarówno skrajnie nieuprzejme jak i powodujące niebezpieczeństwo w ruchu drogowym. Film wywołał wśród użytkowników jednośladów duży niesmak i deklaracje niekorzystania z usług Sawa Taxi. Na pewno nie chciałabym korzystać z usług firmy, której pracownicy zachowują się w taki sposób na drodze uprzykrzając życie innym. Po stronie internetowej Państwa firmy wnioskuję, że bardzo starają się Państwo tworzyć dobry wizerunek korporacji. Niestety przez takie zachowania kierowców dobry wizerunek zostaje natychmiastowo niszczony. Mam nadzieję, że zostaną podjęte odpowiednie działania zapobiegające takim sytuacjom w przyszłości. Taksówka (jak widać w filmie) to czarny Mercedes o numerze rejestracyjnym WF 5101J, numer boczny niestety jest nieczytelny.

O dziwo Sawa Taxi w oficjalnej korespondencji nie dość, że nie zauważyła w zachowaniu swojego kierowcy niczego zdrożnego, to jeszcze dodatkowo poinformowała, że zgłosi sprawę do Wydziału Ruchu Drogowego. Jej przedmiotem będzie, uwaga… motocyklista:

Dziękujemy za przesłanie nam filmu, w którym to wyraźnie widać jak kierujący jednośladem łamie nagminnie przepisy ruchu drogowego. Film z tego zdarzenia przesyłamy do Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji celem zgłoszenia popełnienia wykroczenia drogowego przez motocyklistę.

Trudno jest w jakikolwiek sposób skomentować tego typu odpowiedź. Nie tylko ze względu na to, że jest najzwyczajniej bezczelna, ale także wskazuje na nieznajomość przepisów ruchu drogowego. Przypomnijmy – jazda pomiędzy samochodami w korku nie jest jednoznacznie zabroniona. Nie jest dozwolone jedynie: jazda dwoma pasami na raz oraz wymijanie lub wyprzedzanie w okolicach przejść dla pieszych (za to drugie motocyklista faktycznie może mieć problemy – 10 pkt karnych). Tyle kodeks. W praktyce na szczęście doskonała większość kierowców osobówek nie stwarza problemów motocyklistom. Mało tego – coraz więcej osób wręcz ułatwia przejazd jednośladom – składają lusterka czy zjeżdżając na “marginesik”. Niestety nie wszyscy tolerują fakt, że inni mogą sprawniej poruszać się w korku. Wewnętrzne frustracje i kompleksy biorą górę odsłaniając typową “cebulowatość” i prostactwo. Między innymi z tego właśnie względu w Polsce nie działa jazda na suwak.

W ten kanon niestety naszym zdaniem wpisuje się także brzmienie odpowiedzi korporacji Sawa Taxi, która poprzez nieodpowiedzialność sprawia, że niesamowicie cierpi jej wizerunek. W dobie social mediów nadrobienie strat może okazać się bardzo trudne. Próżno również szukać oficjalnego komunikatu firmy, który jednoznacznie odciąłby się od powyższego stanowiska. Smutne patrzeć jak przez zachowanie jednego kierowcy cierpi nie tylko cała korporacja, ale także wizerunek wszystkich taksówkarzy w tym kraju.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

PS. Brawa dla kierowcy Triumpha – za cierpliwość. Nagana za wyprzedzanie na przejściu.

Leszek Śledziński

Emerytowany dziennikarz motoryzacyjny portalu Jednoślad.pl

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button