Jazda motocyklem lub motorowerem w trakcie upału: Czego unikać?

Najlepszym lekiem na upał jest motocykl, ale pod warunkiem, że stoisz akurat na światłach w pełnym odzieniu. Dzisiaj mamy dla Was kilka wskazówek, dzięki którym dowiecie się czego unikać podczas jazdy w upalne dni na swoim jednośladzie.

Jadąc na moto nie możesz myśleć wyłącznie o sobie. O jednoślad musisz dbać tak samo jak o siebie, inaczej możesz doprowadzić do nieodwracalnych uszkodzeń silnika oraz jego układu chłodzenia. Upał doskwiera nie tylko Tobie, ale również jednostce napędowej. Ona tak samo odczuwa wysokie temperatury i po przekroczeniu granicznych wartości odmówi posłuszeństwa. O czym musisz pamiętać?

1. Motocykle i motorowery chłodzone powietrzem/olejem są niezwykle wrażliwe na temperatury otoczenia. Wszystko jest OK dopóki jedziesz z rozsądnymi prędkościami obrotowymi. Ciśnięcie sprzętu na maksa kiedy na zewnątrz panuje 38 stopni jest bardzo niewskazane. Musisz wykazać nieco empatii i pomyśleć czy miło by Ci było kiedy ktoś kazał Tobie biec non stop sprintem w taki upał?

Czym to grozi? Po pewnym dystansie możesz odczuć zmniejszenie mocy silnika. Jeśli mimo to będziesz kontynuował jazdę finalnie może dojść do przegrzania i zatarcia jednostki.

2. Unikaj wysokich obrotów silnika podczas niskiej prędkości jazdy. Bez względu czy jednostka jest chłodzona powietrzem czy cieczą. Brak opływu powietrza wokół silnika/chłodnicy powoduje ogromne i gwałtowne skoki temperatury. Wentylator wspomagający studzenie układu też może nie dać w takiej sytuacji rady.

3. Dbaj o optymalne poziomy płynów eksploatacyjnych. Pamiętaj, że zbyt duży, albo za niski poziom oleju w silniku wpływa na jego temperaturę i obieg smarowidła, które także w dużym stopniu odpowiada za odprowadzanie ciepła. Podobnie jest w przypadku płynu chłodniczego. Jego przesadna ilość może doprowadzić nawet do wybicia jego nadmiaru albo rozszczelnienia przewodów. Niedomiar z kolei sprawia, że silnik nadmiernie się grzeje.

4. Rób sobie przerwy. Podczas postoju wyłącz silnik, bowiem wolne obroty, zwłaszcza w “powietrzakach” nie działają korzystnie na tempo studzenia jednostki. Są również szkoły mówiące o tym, że po zatrzymaniu należy przez chwilę potrzymać silnik na jałowych obrotach.

Trudno jednak mówić o częstotliwości odpoczynków podczas jazdy w trasie. W przypadku jednostek chłodzonych powietrzem lepiej dmuchać na zimne (albo gorące) i regularnie co 80-100 km zjeżdżać na boczny tor. Motorowery ze względu na wyższe obroty przelotowe warto zapauzować nawet po przejechaniu 50 km.

5. Hamuj silnikiem. Odpuszczenie manetki podczas np. dojazdu do świateł to najlepszy sposób na zmniejszenie temperatury silnika. Dlaczego? Bo zachowujemy obieg cieczy chłodzących (olej + ew. płyn chłodnicy) oraz opływ powietrza bez emitowania dużych ilości ciepła na skutek zapłonu paliwa. Co ważne – jednostki zasilane wtryskiem w takiej sytuacji w ogóle nie konsumują benzyny. Gaźniki z kolei dostają tyle paliwa, ile podaje dysza wolnych obrotów.

6. Umiejętnie wachluj biegami. Staraj się utrzymywać optymalne wartości obrotowe jednostki. W tym (nielicznym) przypadku ecotriving wyjdzie na dobre Twojemu silnikowi.