Jak to jest zrobione: Buraki drogowe na skuterach i motocyklach

Buraki – tak często określa się drogowe przypadki, które nie potrafią się podporządkować ogólnie przyjętym normom społecznym oraz kodeksowi ruchu drogowego. Są królami szosy i ich najważniejszymi uczestnikami, oczywiście w ich rozumieniu.

Dziś nieco odwrócimy retorykę, opracowując krótki poradnik mówiący w kilku krokach jak zostać burakiem. Jeśli chcesz się cieszyć lepszym życiem oraz opinią, zachowuj się dokładnie odwrotnie.

1. Wydech. Rozwierć go, a najlepiej zdemontuj. Będziesz lepiej słyszalny na osiedlu, zwłaszcza bladym świtem. Brak tłumika to też bezpieczeństwo – jesteś słyszalny na drodze w promieniu kilku kilometrów.

2. Kup kask, ale go nie zapinaj. Albo nie, jeździj bez, przynajmniej fryz będzie jaki trzeba. W końcu kaski są dla mięczaków.

3. Gdziekolwiek jedziesz zawsze używaj długich myśląc, że to poprawia bezpieczeństwo. W końcu Twoje dobre samopoczucie jest ważniejsze od tego, co myślą puszkarze kiedy ich mijasz, a oni mrużą oczy.

4. W lecie nie zapomnij o klapkach, krótkich spodenkach i koszulce. Zawsze je miej na sobie. Bez względu na pogodę. Luz to podstawa, nawet podczas wypadku. Panowie z pogotowia docenią Twój oryginalny styl.

5. Klakson to podstawa. Możesz go używać w korku bez ograniczeń. Jedni mają głośny, basowy pomruk silnika, inni elektryczny sygnał dźwiękowy. Nim zwrócisz na siebie uwagę i uzyskasz władzę nad puszkarzami.

6. Jak widzisz innego motocyklistę to zamiast pozdrawiać go otwartą lewą wyciągniętą w górę pokaż środkowy palec.

7. Kup naklejki “Tornado” i “Tuning”. Zamontuj niebieskie ledy wszędzie gdzie się da. Może uda się też znaleźć stroboskop. Może w komplecie dostaniesz zniżkę na ksenon. Wystrzegaj się homologowanych akcesoriów.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

8. Rozgrzewaj silnik na postoju pod blokiem. Pamiętaj, że łącząc tę czynność z brakiem tłumika dodajesz sobie dodatkowe 10 punktów do lansu. Bonus punktowy możesz otrzymać za rozgrzewanie jednostki paleniem gumy. To polepszy Twoje relacje z sąsiadami. Opcjonalnie możesz szukać nowych kontaktów na obcych osiedlach. Pamiętaj, aby tego dokonać przed wschodem słońca.

9. Nie używaj migaczy. Ludzie widząc Ciebie mają się skupić i przewidywać przyszłość. Nie wiesz co chcę zrobić? Domyśl się!

10. Wychodź z założenia, że to inni mają uważać na Ciebie, a nie Ty na nich. Ryj się wszędzie, wymuszaj pierwszeństwo, wyprzedzaj na oślep.

11. Pokaż innym jak głęboko masz zakazy i nakazy. Stosuj się tylko do znaków informacyjnych (to te tablice na niebieskim tle).

Te 11 zasad to podstawa będąca początkiem zmiany Twojej drogowej mentalności. O dziwo w ani jeden z powyższych punktów nie jest fantazją, a każdy z nich ma swoje odzwierciedlenie w tym co wydziałem na polskich drogach.

Coś jeszcze byście dodali?

Leszek Śledziński

Emerytowany dziennikarz motoryzacyjny portalu Jednoślad.pl

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button