Test INCA Street 50 2T: 1735 km

To kolejna odsłona długodystansowego testu tego pojazdu. Od ostatniego przebiegu miałem możliwość bardziej poznać oblicze skutera.

Czas mija i na liczniku przejechanych kilometrów wybiło ponad 1735. Tak jak to było opisane w poprzedniej relacji skuter jest użytkowany na terenie Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. Duże natężenie ruchu, korki, dziury w drodze to krajobraz towarzyszący temu rejonowi naszego kraju.

Komfort. Przez 1000km komfort jazdy nieznacznie ale się zmienił. Zaczynając od kanapy – nadal jest wygodna i dopasowała się do mojego ciała. Po przejechaniu 1700 km lepiej czuć skuter pod sobą. Następny element to tylne amortyzatory. Niestety, ale zacząłem bardziej czuć dziury w drodze – to efekt dopasowania się tylnego zawieszenia do mojej masy ciała (125 kg).

Mocowanie stopki, które uległo samoistnemu rozkręceniu

Awarie. Podczas ostatnich kilometrów eksploatacji miało miejsce kilka awarii, zarazem tych mniej i bardziej poważnych.

1. Akumulator. Niedostatecznie wydajne ładowanie podczas używania świateł mijania. Zmusza to do używania w dzień lamp pozycyjnych, co nie jest zgodne z polskim prawem.

2. Przedni hamulec. Po przejechaniu ponad 500 km rozsypał się przedni hamulec tarczowy. Sprawa bardzo dziwna, ale prawdziwa. Serwis miał i pewnie ma problem z ustaleniem co się mogło stać.

3. Stopka centralna. Podczas jazdy dziwnym trafem odkręciła się śruba mocująca stopkę główną i cudownie podczas jazdy znikła. Domowym sposobem zostało to naprawione – wkręcono nową śrubę.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Zerwanie układu hamulcowego

4. Tłumik. Przy ciągłej jeździe na dystansie 92km odkręciła się wyparowała śruba od mocowania tłumika.

5. Gaźnik. Po przebiegu 1500km zaczęły się problemy z gaźnikiem. Ze wszystkich możliwych uszczelek zaczął przeciekać. Wymiana gaźnika została dokonana w ramach gwarancji.

6. Trzpień trzymający tylne zawieszenie z silnikiem. Podczas jazdy stwierdziłem luz na trzpieniu trzymającym całe tylne zawieszenie.  Objawia się to ruchami tego układu w osi X (poziome ruchy całego zawieszenia w granicach 0,5cm). Natychmiast zgłoszono ten fakt do serwisu – do wymiany cała tuleja w którą wchodzi trzpień.

Muszę także napisać o reakcji/szybkości firmy Inca w kwestii dostawy części do serwisu….. Około miesiąca czekałem na przedni hamulec. Przytoczę słowa przedstawiciela marki wyartykułowane do  serwisanta interweniującego w mojej sprawie: “Co mam zrobić? Jeszcze kontener z częściami z Chin nie przypłynął…”

Pomijając, jakby nie były poważne powyższe problemy/awarie, nie mam nic do zarzucenia skuterowi. Spalanie paliwa po dotarciu spadło z ponad 4l/100km na 3,2-3,5 l/100km – zależnie od tzw. ciężkiego nadgarstka.

Modyfikacje. Ktoś gdzieś napisał – GPS w skuterze? Niemożliwe! Ten kto to napisał nie zajrzał w ten temat: GPS w skuterze. Taki zabieg można dokonać tanio i bez większych ingerencji w pojazd.

Dodatkowe odcięcie zapłonu. Jest to następna przeszkoda po alarmach, których w Street’ce nie ma, aby zniechęcić amatorów cudzej własności. Zobacz jak tego dokonałem.

Pomimo wszelkich utrudnień jakie napotkałem jako użytkownik INCA Street, mimo wielu negatywnych opinii na temat tzw. Chińczyków (skutery sprowadzane z Chin), polecam ten skuter osobom mniej zamożnym, koszt zakupu waha się w okolicach jednej średniej krajowej.

Do zobaczenia po przejechaniu 3000 tys. kilometrów!

WODZU

Zawsze musi być pierwszy raz - trafiło na INCA STREET :)

Inne publikacje na ten temat:

30 opinii

  1. Taki przebieg i tyle awarii. Jeszcze nie które salony mówią że Inca Street jest taka sama jak Zipp Quantum – taa już, Quantum idzie po 4499zł a Street po 2699zł i widać wyraźnie jakość.

  2. Oj, Wodzu! Dobra robota z tym artyqłem. Trochę mnie przestraszyłeś tymi awariami ale (jak mówią) co nas nie zabije… Pocieszyłeś mnie za to obniżeniem spalania. Życzę Ci dużo cierpliwości i szczęścia w dalszej eksploatacji.

  3. Tym artykułem nie chciałem nikogo wystraszyć. Są w nim zawarte przygody które przytrafiły się mojemu wariatowi:) Patrząc po naszym forum to więcej ludzi ma większe lub mniejsze problemy z tym modelem. W serwisie do którego wożę wariata też stwierdzili że to jedyny model z którym ludzie walą drzwiami i oknami do naprawy gwarancyjnej. Inne modele Inca ponoć są bezawaryjne i ludzie sobie je chwalą. Chyba u góry mam zapisane wszelkie przebycie usterek Street 50 🙂 Spalanie fakt – spadło ponad 1l na 100km.

  4. Może rzeczywiście to tylko egzemplarz, a nie model. Zresztą większość awarii u Ciebie to odkręcenia lub urwania śrub a więc to wina nie producenta ale tego kto sprzęt składał. A że w Polsce jak to w Polsce – byle szybciej i na odp…… żeby jak najwięcej sprzedać i “bo ja tym nie będę jeździł ale ktoś inny” to efekty często widać.

  5. A ze spalaniem to zobaczymy. Jutro umówię się na jakąś regulację, a jak nie pomoże to sam pokombinuję. Ale kanapa jest wygodna, to przyznaję tylko po 260 km majtki mi się podarły trochę;)

  6. Miałem długie spodnie, bo z pracy prosto jechałem a co do wiercenia to może trochę:) Nie da się nie wiercić przez cztery godziny;) Z tyłkiem nie było problemu ale gorzej z plecami. I trochę wibracje w głowie ale po paru minutach po zdjęciu kasku przeszło:)

  7. “Niedostatecznie wydajne ładowanie podczas używania świateł drogowych. Zmusza to do używania w dzień lamp pozycyjnych, co nie jest zgodne z polskim prawem”-No widzę znajomość zasad ruchu drogowego 😀 Światła drogowe (potocznie “długie”) używa się w przypadku niedostatecznego oświetlenia drogi i gdy ktoś z przeciwka jedzie, to trzeba je wyłączyć.W dzień to się na światłach mijania jeździ 🙂 Może Ty jeździłeś na drogowych non stop (czyli te, od których jest niebieska kontrolka), to się nie ładował.A tak to spoko teścik, widzę stronka się rozwija 🙂

  8. Drodzy Państwo, nie łudźcie się – powyższy artykuł jest nie obrazem egzemplarza, ale modelu, i prawdopodobnie, z małym marginesem, miał się będzie do rzeczywistości w przypadku każdego skutera tego typu. Bo jeśli ktoś myśli, że za kwotę, za którą ciężko o dobry skuter używany, kupi porządny nowy – jest w błędzie.

  9. Na liczniku mam ponad 1200km i jak narazie bezawaryjna eksploatacja. 🙂
    Pozdrawiam posiadaczy skutera Inca Street

  10. Witam,
    Przejechałem Inca Street 50 4000 km.
    Skuter (motorower) niezawodny.
    0 problemów, blokady pościągane śmiga 85 km/h
    Pali 3.5 litra/100km
    Pozdrawiam

  11. Słuchajcie mam problem kupiłem ince street 50,włożyłem do niej nowy akumulator,i nie chce odpalić .Wcześniej jak jechałem tak ok.20km/h chciałem przyśpieszyć ale nagle obroty spadły, i zgasł.Zatrzymałem się z boku na ulicy postawiłem na dwóch nóżkach ,odpalił dałem więcej gazu i obroty spadały i zgasł.Odpaliłem jeszcze raz i chciałem zestawić do z 2 nóżek a wtedy momentalnie zgasł.Pomóżcie nie wiem co robić a sezon się rozpoczyna z z góry dziękuję. :))

  12. Panowi w dniu dzisiejszym na blacie ponad 9200km w niespełna rok w każdych warunkach pogodowych o od ponad 3tys (czyt od przekroczenia 6tys km przebiegu) nie widziała swojego mechanika :). Wodzu i Goth79 wiedza to doskonale bo mnie znają osobiście. matiz 345 sprawdź świece i regulacja gaźnika. jak masz na dotarciu to jest normalny objaw

  13. Proszę o szybką pomoc w ocenie czy opłaca się kupić ten skuter z takimi parametrami:

    Przebieg : 13698
    Rok prod : 2009
    Pojemność: 49cc dwusów
    Dodatkowo dodaje kofer gratis,

    Za cenę około 1500zł ???

    Nie znam się na cenach tego modelu skutera. Proszę o odpowiedź i również propozycje cen.

    Dziękuję z góry 🙂

  14. Inca Street – 22700 km i jedeyne awarie były na skutek zaniedbań lub błędów w serwisowaniu oraz rad \”mądrych osób\”. Zdarzały się też takie rzeczy jak odkręcające się śruby.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button