Helmet City to nowa marka kasków na naszym rynku. Skuterowo.com sprawdziło wybrane modele pod kątem jakości, bezpieczeństwa i designu.
Testowymi egzemplarzami przejechaliśmy łącznie ponad 700 km w różnych warunkach atmosferycznych. Niestety przeważała mało “skuterowa” aura. Często było pochmurno, czasami padał deszcz. Nie brakowało jednak chwil ze słońcem i to bardzo intensywnym.
Jako pierwszy towarzyszył nam “White red stripe” przypominający wyglądem kask pilota. Najbardziej charakterystycznym dla niego elementem jest zdecydowanie wizjer. Jego niskie wycięcie odsłaniające nos i usta pozwala w ciepłe dni na uniknięcie efektu klaustrofobii. To jak jazda w goglach, niesamowite wrażenie. Mamy jednak świadomość tego, że jak tylko temperatura nieco spadnie to odsłonięte części twarzy będą narażone na działanie dokuczliwego wiatru. W części frontowej mamy dwa nietypowe, bo okrągłe wywietrzniki. Co ważne podczas jazdy nie “gwiżdżą” jak to ma często miejsce u innych producentów. A propos hałasu to zaskakującym było to, że mimo otwartej budowy wewnątrz jest cicho, nawet podczas silnego wiatru. Możliwe, że to za sprawą wewnętrznej, wygodnej, pluszowej wyściółki. Cena 350 PLN (motor-plex.com).
W kolejnych dniach testu kasków sygnowanych logo HCI w nasze ręce wpadły dwa, bardzo nietypowe hełmy. HCI White i HCI Half Face White. Oba zwracają na siebie uwagę nietypowym daszkiem przeciwsłonecznym. Znajomi z redakcji śmiali się, że w nich wygląda się jak policjant, dlatego do skutera powinno się dokupić jeszcze koguta. Ponieważ chcieliśmy bez komplikacji dokończyć “oblatywanie” tych kasków nie zdecydowaliśmy się na ten krok i nadal cieszyliśmy się wolnością.
Co łączy oba modele? Na pewno odpinana, wspomniana już osłona przed słońcem, wewnętrzna, wygodna wyściółka i dobra jakość skorupy. Co dzieli? HCI White jest głębszy, a Half Face White z kolei wymiarami przypomina “orzeszek” z dodatkowymi, skórzanymi zausznikami, które w razie potrzeby można spokojnie odpiąć. Nie radzimy jednak tego robić w chłodne i mokre dni. Trzeba jednak wspomnieć, że to rozwiązanie jest dosyć nietypowe i dlatego może się podobać. Tak, jak nam. Jaka jest wspólna największa wada, albo inaczej cecha testowanych “policyjniaków”? To na pewno brak uniwersalności. Podczas gorszej aury odsłonięta twarz nie jest dobrym rozwiązaniem. Podobnie jak podczas jazdy pozamiejskiej – kurz, zanieczyszczenia, owady będą znacznie bardziej dokuczliwe, niż podczas jazdy z klasycznym nakryciem głowy. No, ale umówmy się, nikt na miejskim skuterze nie wybiera się na off roadowe trasy. Cena: HCI White/HCI Half Face White 200 PLN (motor-plex.com).
Patrząc na wszystkie trzy przedstawione dziś przez Skuterowo.com modele HCI trzeba przyznać, że są to kaski oryginalnie zaprojektowane i z pewnością pozwalają się wyróżnić na drodze. Producent miał też na względzie bezpieczeństwo,- certyfikat DOT, zapięcie typu podwójne D, skorupa wykonana z włókna szklanego stanowią skuteczną ochronę w razie kolizji. Jakość jak na produkty w tej klasie cenowej też jest zadowalająca.
HCI czyli Helmet City INC. to producent kasków do pojazdów głównie o charakterze miejskim. Ich design i użytkowość wskazuje na to w przypadku niemal każdego modelu. Dlatego, aby w pełni docenić ich walory trzeba być świadom przeznaczenia tych produktów.
Zobacz jak testowaliśmy kaski HCI
[nggallery id=13]
Jak się załapać do takiego testowania różnych akcesoriów?
Otworzyć Skuterowo:))
Mi się w ogóle te kaski nie podobają, wyglądają jak Tigery. Preferuję raczej kaski motocyklowe, integralne lub otwarte jak choćby LS2.
KAski spoko. Z chęcią założyłbym na głowę HCI White/HCI Half Face White ale…. Jak to się mówi – czasu brak:)
Gdzie właściciel Tej Inci ze zdjęcia kupił kufer i jakie on ma wymiary ?? Ile dał za niego ?
Zapytaj go:P
http://www.skuterowo.com/Sham_Janesky/