Zmiana f16 na dt80

Witam panów :)
Obecnie posiadam marketowy skuter toros f16.
Od zawsze interesowałem się offroadem i enduro i zawsze wmawiałem sobie, że kiedyś, kiedy będe zarabiał kupie sobie jakieś wyczesane enduro i będe śmigał. Dzisiaj doszedłem do wniosku, że może nie warto czekać i zrealizować swoje marzenia już teraz? Mam 16 lat (w wakacje kończę 17), na jednośladach jeżdżę już niecałe 5 lat. Najpierw miałem ogara 200, potem owy skuter. Jedyny problem w tym, że moi rodzice nie są wielkimi fanami jednośladów :/ Na sam zakup enduro pewnie by mi pozwoli, ale miał bym duże kłopoty, gdybym trafił na minę... Opłacało by mi się w najbliższym czasie sprzedać swoje f16, dołożyć drugie tyle i kupić jakąś dt 80? Zależy mi na tym, żeby moto miało homologację, bo potrzebował bym go też na drogi publiczne. Czy za ~2000zł kupię jakąś przyzwoitą dt80, czy trzeba dołożyć te 500zł? Opłaca mi się w ogóle coś takiego, czy zostać przy f16 i enduro kupić za parę lat? Da się taką dt pobawić trochę w lesie i na małych górkach? Jak oglądałem je na yt, to wydaje mi sie, że dla mnie by starczyło
Mam 188cm wzrostu i ważę jakieś 80kg.
Pozdrawiam i z góry dzieki za pomoc
LwG

Ps. Jeszcze jedno pytanie
Czy sprzedając taką dt za 3-4 lata, dużo na niej stracę?

Przepraszam, że umieszczam w dwóch działach, ale nie wiedziałem, czy dać do skuterów, czy motorowerów- bo w sumie dotyczy i tego i tego... Proszę o usunięcie tego znajdującego się w złym dziale