4 lata temu moje zainteresowanie motocyklami rozbudził chińczyk kolegi w 4t 50cm, no ale to nie był byle jaki chińczyk! Na Zipp Xrace czułem się co najmniej jak na 250, i mam z nim same dobre wspomnienia (Te spojrzenia znajomych). Wiele się od tego czasu pozmieniało i ostatnio pomyślałem, że warto byłoby wrócić do moto, ALE 50/72 cm to na dzisiejsze standardy za mało. Zippek jest niestety mało popularny i jest tylko kilka ciekawych ofert, ale czego sie nie zrobi dla pierwszej miłości. Znalazłem 2 motorki w 125, niestety obydwa z chińskimi silniczkami z allegro za bodajże 700-800 zł. Ma to niby 12 kunia, i leci tyle, by wyprzedzić przynajmniej autobus, ale skrzynia niestety cztero biegowa, a sam silnik na pewno posypie się po 5000 tys km.
Tutaj rodzi się moje pytanie. Jaki silnik kupować do tego moto? Ma mocną ramę więc powinien poradzić sobie z 125. Rozglądałem się za silniczkami: r125, cbr 125, hyosung cruise 125, a nawet suzuki gn125.
Odradzam silnik od r125.
Po pierwsze: Są tam dwie świece z czego jedna to atrapa.
Po 2: Szpanerski wydech w r125 jest i nie wiem czy będzie pasował pod normalny.
Mogę polecić gn125 jest to stara ale dobra i sprawdzona konstrukcja. (kopia gn125 to br125 która jak na chińczyka jest całkiem dobra)