Zipp vapor dziwna sytuacja z elektrycznym rozrusznikiem

Witam,
Pewnego dnia postanowiłem wymienić rolki w wariatorze na lżejsze. Po skręceniu już wszystkich części chciałem go odpalić ze startera, ale nie kręcił, cisza. Pomyślałem żeby go z kopa. Odpalił za pierwszym razem ale po 3 sek. zaczął piszczeć więć go szybko wyłączyłem. Odkręciłem pokrywę gdzie jest napęd i zobaczyłem ze pękła pokrywa przy wlocie na sróbkę i kopniak się zablokował aż ząbki się 2 wytarły w zębatce startera.
Młotkiem wybiłem kopniaka bo się zapiekł. A przy okazji wypadła taka obręcz metalowa z rantami do środka. Nie mogłem jej wcisnąć z taką obręczą plastkiową ponieważ zabezpieczenie z zewnętrznej strony nie chciało wejść na siłe nawet. Więc skręciłem bez tej blaszki w kształcie pierścienia.
Odpala z pierwszego kopnięcia, ale starter nie reaguje. Czasami po jakimś czasie próbowania coś zabrzęczy ale to nic nie daje. Na dodatek prawa tylnia żarówka w kierunkowskazie nie działa a z przodu z prawej działa :/ ( Sprawdzałem czy się nie przepaliła ale nie)
Dodam jeszcze że mam w pilocie starter i jak go naciskam to brzęczy takie urządzenie (nie wiem jak to się nazywa) jest po prawej stronie pod plastikami, w metalowej obudownie z 2 czerwonymi kablami i z drugiej strony czarnym. Cały się trzęsie jak naciskam w pilocie starter.
Bardzo proszę o pomoc bo nie wiem co jest przyczyną :{

Pomoże ktos?

Musiało zablokować elektryczny rozrusznik. Trzeba go odblokować.

A jak go odblokować?

Odkręcić

I z powrotem założyć ?

Zdjąć, zobaczyć co blokuje, poprawić i założyć. Przecież to logiczne.