Zipp Quantum RS 50

Cześć, powiedzcie mi jakie są wszystkie blokady w tym Zippie bo mnie już szlag trafia. Rolki wymienione na sportowe, sprężynki także, moduł odblokowany, wariator cały wymieniony. Skuter na prostej jedzie jak mu się chce, 55km/h dziś jechałem na prostej. Ogólnie problem w nim jest taki, że jak jadę na prostej to jedzie tak 6/8tyś. obrotów. i nie słychać żeby się wkręcał (tzn jest tak, że prędkość się zwiększa, ale obroty te same) dopiero jak przyjdzie chociażby lekki zjazd w dół albo stroma góra (mieszkam w małopolsce) to jedzie te 75km/h. Problem jest taki, że o ile zjadę z góry przy tych 75km/h, tak pod górę jadę 19km/h… To jest dramat. Moi znajomi również posiadają skutery i ich idą o wiele lepiej (pod górę np. 45 i to w 4t) przy czym ja osiągam te 19/23km/h. Problem w tym, że jak jadę pod tą górę to wzrastają obroty tylko jedzie tak na może 4tyś. obrotów i podnosi obroty po czym znowu maleje. Skuter po takim wyjeździe strasznie się zagrzeje i po prostu muli tzn nie w takim sensie, że nie jedzie tylko nie wzrastają te obroty. Jak jadę z góry to 10tyś. obr. to jest max i wtedy mi chce dupe rozsadzić bo tak “wyrcy” ten silnik. Jak skuter jest zimny i odpalę go to bardzo fajne jest przyśpieszenie (w porównaniu do tego jak jest rozgrzany) na dodatek po takim podjeździe pod górę skuter zagotowany trudno potem odpala. (Dodam, że skuter jest bez akumulatora bo jest jakieś zwarcie i mi bezpieczniki pali, a akumulator naładowany do fulla rozładowuje bardzo szybko) Nie wiem czy to ma wpływ na osiągi bo nie znam się jakoś bardzo na tym. Doradźcie mi co zrobić w tym skuterze, może jakieś ukryte blokady w nim są czy jak? Pozdrawiam

Problem jest też, że migacze mi nie przerywają tzn świeci się jak światło zwykłe jak go włączam. Żeby wgl zadziałał to muszę dodać więcej gazu bo tak to wyłącza się.

nie ma ukrytych blokad. po prostu jest zaniedbanym szrotem w którym działa kawałek instalacji elektrycznej i trochę działa silnik. A w efekcie masz “trochę” osiągów.
Wymaga naprawy elektryki, nowego akumulatora, sprawdzenia stanu silnika i JEŻELI sie okaże że kompresja jest ok to regulacji gaźnika

Silnik raczej w porządku bo cylinder był wymieniany w sierpniu więc wątpię żeby coś tam się działo nie tak.

no to skoro jest “raczej w porządku” to znaczy że ci śmiga jak błyskawica i nie wiem po co piszesz posta tutaj.
Natomiast tu nie roztrząsamy kwesti wiary i tego co ci sie wydaje tylko możemy porozmawiać o faktach - jak sprawdzisz kompresje (MANOMETREM) , kolor świecy i kilka innych rzeczy to wtedy pogadamy o tym co jest w porządku z nim lub nie. A zupełnie osobna sprawą jest elektryka - która jest do naprawy a nie zdrutowania.