ZIPP QUANTUM R (dziwny problem)

Witam!
Niedawno kupiłem quantum R jest to 2T. Problem polega na tym, że jak jest ciepło to skuterek pomyka aż miło, ale np. wieczorem gdy powietrze jest zimniejsze muli na 1/3 manetki, a gdy przekrece do oporu to problem znika.Jest to trochę uciążliwe, ponieważ gdy muszę się zatrzymac a następnie ruszyć to z tej mocy miota mną jak szatan :grin: spotkał się ktoś z czymś podobnym? Jak to zaatakować, jakieś wskazówki?
Pozdrawiam.

Fajkę święty masz w obudowie metalowej ? Może łapie wilgoć i przerywa iskrę. A dwa chodź może do dziwne ale może Ci się ssanie zalacza. Zmień fajkę jeśli metalowa na plastikowa lub gumowa jeśli nie ustąpił problem to wtedy odepnij ssanie i sprawdź jak jeździ z odpietym.

Dzieki za odpowiedź, kolego :wink:
Co do świecy… Otóż to, fajka metalowa.
Oczywiście pójdę za Twoją radą i w Piątek zmienię na gumową.
W sumie będzie to najpewniej wina tej fajki, ponieważ w ciepłym powietrzu jeździ bez zarzutu, a wieczorami jak temperatura sporo spadnie przy lekkim dodaniu gazu zaczyna się dławić, ale nie gaśnie. Wystarczy dodać gazu i spokój.

Zapewne tak będzie :slight_smile: daj znać czy pomogło. Ja kiedyś miałem tak że gasł mi całkiem w deszczową pogodę. Winna była metalowa fajka.

Dam znać na pewno😉