Wada fabryczna tych ram, można uciąć fabryczne mocowania np do połowy, wywiercić w nich dwie dziury i przykręcić do nich odpowiednio przygotowane kawałki grubej blachy która będzie łączyła się z silnikiem.
Szpilki wydechu znajdź pasujące od jakiegoś japońskiego sprzętu, nic innego mi nie przychodzi do głowy. Mój Sprinter jest na tej samej ramie co Pro50, szkoda mi na to słów.
Wada fabryczna tych ram, można uciąć fabryczne mocowania np do połowy, wywiercić w nich dwie dziury i przykręcić do nich odpowiednio przygotowane kawałki grubej blachy która będzie łączyła się z silnikiem. Szpilki wydechu znajdź pasujące od jakiegoś japońskiego sprzętu, nic innego mi nie przychodzi do głowy. Mój Sprinter jest na tej samej ramie co Pro50, szkoda mi na to słów.
Miałbyś może jakieś przykładowe zdjęcia, lub może sam to zrobiłeś?
i jak miałeś jakieś inne problemy z tą ramą to napisz to będę wiedział co mocniej przyspawać lub coś innego co mogę zrobić:)
Ty już masz ramę po wzmocnieniach więc nic innego Ci nie powiem, sam jeszcze tego nie robiłem bo na razie rzuciłem pomysł ratowania Sprinterka, pożegnałem się z pomysłem zakupu NRG, zobaczymy co wyjdzie w przyszłym sezonie.
U Ciebie jest strasznie przesunięty silnik, one się wyginały od przyspieszania i strzelania ze sprzęgła, czasem wyginała się cała rama.
Oczywiście że na gwarancję go wyślij - nie może być mowy żeby coś takiego się działo, nie daj sobie wmówić że to Twoja wina. Widać że mocowania są złe i źle się z czymś takim jeździ.
Oczywiście że na gwarancję go wyślij - nie może być mowy żeby coś takiego się działo, nie daj sobie wmówić że to Twoja wina. Widać że mocowania są złe i źle się z czymś takim jeździ.