Zipp Pro 50
- This topic has 20 odpowiedzi, 11 głosów, and was last updated 11 years, 11 months temu by
Raf.
-
AutorWpisy
-
29 maja 2011 dnia 18:54 #30805
Mam ok. 155 cm wzrostu i ważę ponad 40 kg i jak myścicie dałbym radę jeździć na zipp pro 50. Zamieżam go kupić a, w ogóle nie mam żadnego doświadczenie związanego z motorami i chciałbym od niego zacząć. Mam dopiero 13 lat
29 maja 2011 dnia 20:19 #30819Z tego co pamiętam to koło 100 kg waży ale ma mułowaty silniczek 4t, śmiesznie on wygląda między tymi plastikami 😀
29 maja 2011 dnia 20:26 #30822waga to 115kg – trochę sporawo jak na 13-latka. Ja ważę troszkę więcej niż Ty, mam 10cm więcej wzrostu i z podobną maszyną miewam problemy 😉 np. przy przetaczaniu – inaczej niż jak siedząc i odpychając się nogami nie daję za bardzo rady, ew. kończy się to takimi uroczymi siniakami jakie mam od 2 tygodni na łydce 😉 może na początek coś lżejszego?
29 maja 2011 dnia 20:33 #30823Na dobry początek kup sobie np: kymco vitality.
29 maja 2011 dnia 21:03 #30835na początek jakiegoś chińczyka najlepiej, wtedy nauczy się obsługi i napraw przy okazji. ja teraz trochę żałuję, że nie kupiłem chinola, bo w Vitalce nie ma co naprawiać 🙁
30 maja 2011 dnia 05:31 #30862Polecał bym Ci coś mniejszego
np. kymco agility 😛
30 maja 2011 dnia 05:38 #30864Ryglos napisał:
Polecał bym Ci coś mniejszego
np. kymco agility 😛
Ryglos napisał:
Polecał bym Ci coś mniejszego
np. kymco agility 😛
dołanczam się do kolegi, tez proponuje ci Agilitke miałam okazje pojeździć z tydzień i bardzo dobrze sie sprawuje, teraz nawet sama sobie kupuje:-) a za wysoka też nie jestem
30 maja 2011 dnia 06:36 #30865Agility i Vitality, dobre są dla wysokich osób, bo siedzenia mają wysoko umieszczone, przez co niskim niestabilnie jest podpierać się np. pod światłami czubkami butów 🙄
30 maja 2011 dnia 07:06 #30871Ja mam niecale 160 i nie mam z tym problemu
30 maja 2011 dnia 07:08 #30872Agility chyba by było idealne, całkiem ładny skuter, 4T mało pali i wygodny jest (starsze modele mają oparcie – fajny bajer na dalsze wyjazdy).
30 maja 2011 dnia 07:09 #30873może Agility RS ma niżej umieszczone siedzenie, ale jak śmigałem Agilitką, przy moim wzroście 176cm, palcami stóp dotykałem podłoża
30 maja 2011 dnia 07:13 #30875madi napisał:
Agility chyba by było idealne, całkiem ładny skuter, 4T mało pali i wygodny jest (starsze modele mają oparcie – fajny bajer na dalsze wyjazdy).
Skuter oki, poza tą wysokością kanapy..dla niskich nie bardzo. Składane siedzonko super sprawa, jadąc solo w dalszą trasę, w miejscu siodełka pasażera można zamocować bagaż, w połączeniu z kufrem, ładowność miałby konkretną 😉
30 maja 2011 dnia 08:59 #30881Vitality wcale nie ma wysoko umieszczonej kanapy,jak moja kobieta o wzroście 164cm daje radę.
30 maja 2011 dnia 09:04 #30882Zależy jak na to patrzeć.. Mam porównanie między Agility i People 150, w tym drugim mimo dużych kół, siedząc na kanapie podpierałem się całymi stopami, a na Agility palcami.. Jeżeli to komuś nie przeszkadza, to oki, może mieć nawet 150cm wzrostu..mnie to rybka
30 maja 2011 dnia 09:06 #30883To też zależy jak usiądzie na kanapie,bo jak na samym przodzie gdzie jest najniżej to raczej nie ma opcji żeby nie sięgnąć nogami jezdni,ale jak usiądzie bardziej z tyłu tak jak ja 😀 to już mogą być problemy.
30 maja 2011 dnia 09:13 #30885No nie..mam na myśli normalną pozycję na kanapie 😉 Ale mniejsza z tym, najlepszym rozwiązaniem dla każdego podczas zakupu skutera, jest przymiarka, czyli usiąść i jeżeli jest możliwość, odbyć jazdę próbną 😉
30 maja 2011 dnia 09:16 #30886Też tak uważam 😀 Tak samo z kaskiem,trzeba go przymierzyć.
30 maja 2011 dnia 09:22 #30888Kask to już obowiązkowo… Jak kupowałem moje kaski Osbe, myślałem że dobrałem za ciasne, bo długo gniotły mnie w uszy, tak że w trasie musiałem stawać nie z powodu bólu 4 liter, ale uszu.. po długim czasie w końcu się dopasowały 😆
30 maja 2011 dnia 17:50 #30913Ja mam 176 cm wzrostu i 82 kg wagi, a pro był dla mnie trochę duży. Jest ciężki i trudno go popchać pod górkę, to nie skuter gdzie środek ciężkości jest nisko. Dlatego po prawku będę szukał czegoś małego i stabilnego.
4 czerwca 2011 dnia 22:52 #31595Panowie może chłopak chce bardziej motorower. Poszukaj czegoś mniejszego wątpliwa sprawa żebyś dał sobie rade z PRO.
28 czerwca 2011 dnia 21:29 #34260Na 180 cm i powyżej pro jest ok… chociaż znam przypadki że jeździ takowym 160 cm gostek (młody jeszcze i nie urósł)… ale przyglądając się temu, zawsze mam wrażenie, że to za duży motorek dla niego.
Natomiast co do mułowatości… co Wy z tą mułowatością?
Jak wygląda na ścigacza, to ma od razu 200 jechać i w 4 sek do setki?A co do opinii „wygląda śmiesznie”
A nasze skutery to nie wyglądają śmiesznie zdaniem innych uczestników ruchu?
gostek jadący na sedesie?
Zipp pro ma identyczne przyśpieszenie jak Kymco New Dink i to po przeróbkach – plusem biegówek jest to, że sam decydujesz o obrotach na danym biegu.Jeździ jak każdy 4T większy.
Dodatkowo jak ktoś lubi przeróbki z powiększaniem pojemności (i świadomy ryzyka tego) to jest to jeden z tańszych w tuningu moto, za 250 zł masz 80 cm3, za 450 zł 125 cm3, a jak nie chcesz się babrać w przeróbki samodzielnie – to nowy silnik 110 / 125 masz za 700 PLN.
M<oto jeżeli chodzi o rame to to samo co 125ka, więc spokojnie nie przeciążasz go wsadzając coś większego.
Ma 2 tarcze tył / przód, dodatkowo na przedzie jest miejsce na 2gą przednią.1500 (czyli tyle ile kosztują 2 silniki 110 + reszta potrzebnych bebechów) to kosztowało mnie to, aby Kymco ND jeździć powyżej 70 i mieć w miarę ok przyśpieszenie, a zipek ma na starcie bez przeróbek tą prędkość, a z 110 na pokładzie jedziesz 120 km/h i żadna Aprila 50, przerobiona za koszt 3000 PLN za tuning, chlająca po takim tuningu 7 l/100, nie ma szans zarówno w przyśpieszeniu, jak i vmax (skoro ktoś lubi takie porównania i wyścigi na przeróbki).
Po awarii mojego Kymkacza i nieszczęsnym serwisie, stał się on 1szym moto (Kymco docieram dopiero po wymianie cylka i tłoku).Ogólnie to ja strasznie negatywnie podchodziłem do tego moto, ale jak zobaczyłem u znajomego, co on potrafi już jako nówka 50, a później po przerobieniu na 110 – to kupiłem tą zabawkę jako 2gi moto… właśnie typowo jako „zabawkę” (całe życie jeździłem biegówkami, więc po 2 latach posiadania skutera trochę mi się „stęskniło” do tego).
Do zabawy, jako 2gi motorek jest ok… lub dla kogoś kto woli biegówki… gdyby nie niedoróbki jakie wychodzą z czasem i te chińskie bebechy, byłby to idealny moto, dla miłośników biegówek.
Niedoróbki w nim wychodzą do 2000 km, przeważnie są w elektryce i plastikach oraz dodatkach, ewentualnie spowodowane złym złożeniem moto przez sprzedawce (mi teraz wyszło po 1200 że 1 koło źle patrzy i ściąga mnie trochę – kwestia złego złożenia, ale jak jest na gwarancji to tego sam robić nie będę – po coś ta gwarancja jest).
Silnikowi nie mam nic do zarzucenia.To tyle z pozytywów – reszta to same wady, jak to we wszystkich chińczykach. 😀
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.