ZIPP PRO 125 problem z zapalaniem

witam serdecznie, mam duży problem kupiłem ZIPPA PRO 125, i po włożeniu akumulatora nic kompletnie się nie dzieje, ładowałem aku sprawdzałem miernikiem aku niby sprawne, poprzedni właściciel mówił że zajechał na miejsce i potem już nie zapalił mu. nie pala się kontrolki nic, kompletnie zero reakcji, POMOCY

No, to trzeba zabawić się w Sherlocka Holmesa... Miernik w łapkę i sprawdzić, gdzie prąd utknął... Zacząć od akumulatora, sprawdzić czy prąd dochodzi do bezpieczników, czy bezpieczniki nieprzepalone i dalej - do stacyjki... Może tylko zsunął się jakiś przewód, a może stacyjka jest do wymiany...
Inna wersja - odstawić do serwisu... ;))))

ok, tylko powiedz gdzie szukac bezpiecznikow, w mechanice motorowej jestem zielony, na samochodach sie znam troche, ale tu nie chce czegos spieprzyc

Bezpiecznik jest przy aku
http://img100.imageshack.us/img100/8629/img20120613191849.jpg
http://img440.imageshack.us/img440/8072/img20120613191901.jpg

No, jeżeli masz takie obawy, to może faktycznie lepiej skorzystać z drugiej opcji....
Ale zanim to zrobisz, zajrzyj przynajmniej w okolice akumulatora... Prawdopodobnie na przewodzie do akumulatora masz bezpiecznik zabezpieczający akumulator (chyba bezpośrednio na kablu) taki mały biały pojemniczek. Sprawdź, czy znajdujący się tam bezpiecznik nie jest aby przepalony...
Edit: Ups... Spóźniłem się...

Druid jeden jak tak powiedział Ups... Spóźniłem się... to zamiast na moto to teraz z wózkiem chodzi:D

Ty Paci, to jak na wolnego elektrona, to dobrze zorientowany jesteś... ;)))))

Bogu dzięki ominęło mnie to szczęście:)

to co PACI linki dał zdjec, u mnie nic takiego niema, az tak zielony nie jestem, szukalem wszedzie wkoło zdjałem cała obudowe, od klem mam wypuszczone z minusa i plusa kable zakończone stykami. nie wiem czy ktos sobie zrobił rozłaćzenie aku i skasował bezpiecznik

Oj, na mój gust, to musi być... Przeleć się po kabelkach idących od akumulatora (od +)...
No chyba, że ktoś ci coś tam wcześniej przerabiał...
Jak kompletnie nie masz do tego talentu, to daj sobie spokój i znajdź jakiegoś magika...

z tego co na zdjeciach jest to u mnie nie ma tego bezpiecznika, czy połaczenie bez bezpiecznika moze powodowac to ze prad nie przejdzie?

Nie, jest to ryzykowne, ale powinno działać. Więc teraz po podłączeniu akumulatora powinieneś sprawdzić gdzie prąd dochodzi. Np. czy dochodzi do stacyjki? Jeżeli dochodzi, to czy (po włączeniu) z niej wychodzi i tak dalej, aż znajdziesz miejsce gdzie jest rozłączona kostka, albo coś jest spalone... (efekt braku bezpiecznika)... żmudna robota i myśleć przy niej trzeba... dobrze też mieć schemat elektryczny, lub rozumieć jak to urządzenie działa i tyle... Przyjemnego dłubania...

sprawdzałem miernikiem prąd, na klemach był, na pierwszej przeszkodzie takim złotym pojemniczku dochodził ale na dwóch kabelkach które wychodzą z niego już nie było, to chyba przekaźnik startera

Czy jesteś tego pewny? Pierwszym obiektem od akumulatora powinien być właśnie pojemnik z bezpiecznikiem... Nie wiem, czy tam jest przekaźnik startera, ale jeżeli jest, to musiałby być sterowany przez stacyjkę... Sprawdź dobrze przeznaczenie tego pojemnika...

oczywiście najpierw był bezpiecznik. potem jest przekaznik rozruchu, sprawdzałem w schemacie i zna zdjeciach i to napewno to. prad do niego dochodzi ale z niego nie wychodzi

tylko czy to może być wina ze nawet kontrolki sie nie palą

Drogi Sonny, nie mam przed nosem schematu elektrycznego Twojego pojazdu, nie mam też i samego pojazdu. Rozumiem, że znalazłeś bezpiecznik i jest OK. Z bezpiecznika powinno iść zasilanie do stacyjki i ono tu jest najważniejsze. Znajdź ten przewód i sprawdź, czy dostarcza prąd do stacyjki, a po jej włączeniu, czy wychodzi ze stacyjki... Ja za Ciebie tego nie sprawdzę...
Podejrzane, niedziałające elementy musisz podmienić... nie ma na to innej metody...
Przekaźnik rozrusznika musi być sterowany prądem przechodzącym przez stacyjkę...

czy mimo odpiętego baku, kontrolki powinnny sie zapalic jesli wszystko jest w porzadku?

tak, chyba że np czujnik od paliwa robi ci zwarcie

a wieć doszedłem do stacyjki po kabelku który idzie od bezpiecznika, na nim jest prąd od początku do końca, niestety po dotarciu do stacyjki okazało się że przewód razem z lutem odczepił się od sacyjki, ale nawet jak dotykałem przewodem w miejsce gdzie powinien być wlutowany nic sie nie działo