zestaw 90ccm. Co sądzicie?

Znalazłem taki oto zestaw.
http://allegro.pl/cylinder-glowica-wal-skuter-4t-90-cm-tuning-super-i2592581046.html
Chyba go łyknę, ale za nim to zrobię, mam parę pytań.
Czy ktoś już go używał? Czy wejdzie w kartery? Jak z trwałością? Jakie osiągi? Jakie spalanie?
Zestaw mam zamiar zastosować do silnika Baotiana na kołach 10". Gaźnik na razie 19mm. Do tego duży króciec i podkładka. Wałek rozrządu na razie standard, chyba, że będzie za bardzo powycierany. Wydech mam zamiar wyrzeźbić samodzielnie. Nie za cichy, nie za głośny lecz w sam raz;)
Druga kwestia, która mnie nurtuje to napęd. Pasuje mi standardowa charakterystyka i nie bardzo chciał bym to zmieniać. Martwi mnie jednak jego wytrzymałość.
Nie zależy mi na jakichś kosmicznych osiągach. 70km/h pod wiatr czy górę wystarczy.

Błagam, nie piszcie tylko, że zwiększanie pojemności to łamanie prawa itd. itp.

też mam baotiana, ale kto wie czy nie lepiej by ci wyszedł droższy ale tajwański zestaw - fakt że ten jest tani, ale to seria - wytrzymie do 20000 km przy braku popisów , stuntu i wszystkiego , przy normalnej jeździe - a tak na zdrowy rozum to w dobrym stanie będzie 10000 km- chyba wystarczy?

ale przede wszystkim nowy wariator sprzęgło i pasek - są zestawy za 100 zł

Seria wytrzymała do tej pory 11000, ale bardzo już osłabł. Parę razy gumę przypaliłem- nie powiem, że nie. Poza tym to zwykła, codzienna jazda z manetką do oporu.

To lepiej wymień napęd na ten : http://allegro.pl/szczeki-wariator-pasek-tuning-quest-skuter-4t-i2602472544.html aby ci po 50-500km nie strzelił pasek lub nie pekł wariator ponieważ 90cc będzie miał większą moc i musi mieć jakieś wzmocnienie

Odświeżam

Moge coś napisac bo przerabiałem temat. Moc będzie z tobą i jeśli życzysz sobie 70km/h pod górę to da radę, to samo pod wiatr, ogólnie z osiągów będziesz bardzo zadowolony. Trwałość około 13 tys km ciągle dając mu do pieca, i po 13 tys km zacznie brac olej ale problemem nie jest cylinder ten akurat po tym przebiegu wygląda jak nowy, do wymiany sa pierscienie, po wymianie pierścieni powinien latać dalej choć tego juz nie sprawdzałem bo kupiłem nowy kit. Ale po 13 tyś nie było żadnego spadku mocy po prostu tylko na 2 tys km trzeba dolać 200-300ml oleju. Wszystko nieźle ale jest ale. Z gaźnikiem 19mm i seryjnym króćcem 16mm będzie szedł nieźle i mało palił i spełni twoje oczekiwania co do osiągów, jeśli do tego dasz szerszy króciec różnica będzie tylko psychologiczna. Różnice poczujesz dopiero jak dasz do tego szerszego króćca gaźnik 24mm i to już nie będzie tylko psychologiczna różnica ale spalanie podskoczy, na gaźniku 24mm i dysza 85 spalanie lekko przekroczy 3 litry na sto kilometrów dokładnie to jakieś 3,2L/100km, ale jak dasz do gaźnika 24mm dyszę 90 to na sto kilometrów wpierdzieli cały bak benzyny a róznicy w mocy pomiedzy tymi dwoma rozmiarami dyszy nie wyczułem zadnej nawet psychologicznej. Nastepna sprawa to napęd seryjny wariator rozleci sie tego samego dnia co zamontujesz ten kit 90ccm tylko nie wiem co pierwsze pójdzie wario czy pasek, tak czy inaczej tago samego dnia stracisz i to i to. Fubu2PL podał ci fajny wario , jest naprawdę bajer jak za swoja cenę tylko wywal z niego tą blachę w której sie montuje ślizgi i włóż tą blachę z seryjnego wariatora (ale seryjnego a nie jakiegoś zamiennika) jest z dobrej stali, bo ta która jest w komplecie z wariatorem to po kilku dniach tylko się kawałki z niej posypią. I zamontuj ślizgi polini o seryjnych zapomnij bo przetnie je w godzine i zniszczy prowadnice i wario do śmieci, te czerwone ślizgi co są z tym wario w komplecie sa lepsze od serii ale szału nie ma ale nie padną po 1 dniu jazdy. Najlepiej się spisują polini takie niebieskie kosztują 8-10zł i wychodzą sporo na gaźniku 19mm, na gaźniku 24mm ślizgi polini chodzą 1000km i są do wymiany i jesli ich nie wymienisz to po 1300km jest wariator do wymiany bo z prowadnic już nie wiele zostaje a gdzie tam szukac juz ślizgów. Z gaźnikiem 24mm jest więcej problemów bo ślizgi polini to chociaż 1000km wychodzą a na taki tysiąc km idzie 3 komplety rolek takich za 10-15zł tak że też trzeba rolki montować renomowanych producentów ale takich nie miałem jeszcze to nie wiem ile to pochodzi. Ogólnie nie montuj gaziora 24mm to unikniesz niektórych problemów bo jak widzisz napęd nie wytrzymuje i na gaźniku 19mm i dyszy 85 spalanie jest około 2,8L/100km. Ja jeszcze spróbuję kupić wariator polini albo malossi coś firmowego jak mi połamie wario za takie pieniądze to wracam do gaźnika 19mm.

Ja mam przy kymco super 8 4t taki zestaw, ale TEC'a i 52mm zamiast 51mm i zero problemów, dzwon jak nowy nie puchnie nic, pasek seria jak nowy i reszta ok. Jak wiadomo KYMCO to jakość a nie jakaś china.

Enter: Ty to musisz mieć naprawdę jakiegoś chińskiego trupa.

Ja mam ten kit 90ccm 52mm + Keihin 24mm z króćcem i podkładką 24mm i napęd wygląda jak nowy, a jest seryjny.

Dzięki koledzy za konkretną odpowiedź. Zastosuję się do Waszych porad. 13tyś robię w jakieś 1,5roku. Więc taka żywotność może być. Jak już złożę maszynę nie omieszkam podzielić się wrażeniami.

p.s. Co z wałkiem rozrządu? Zostawialiście fabryczny czy dawaliście jakiś sportowy?

Z silnikiem nie ma najmniejszych problemów, ale z wariatorem to masakra. Nawet się ciebie AraS kiedys pytałem czy tobie nie rwie nie łamie napędu. W mojej sytuacji jedynym wyjściem z problemu jest wymiana wariatora na jakiś markowy, wcześniej były problemy z paskiem, ale pasek BANDO załatwił sprawę i zapomniałem że pasek się może urwać. Poważne problemy zaczęły się 1500km temu jak zmontowałem nowy silnik i zmieniłem cały układ dolotowy na 24mm, pasek daje radę, sprzęgło daje radę, ale z wariatora tylko sie kawałki sypią. Na te przejechane 1500km chodzi drugi komplet ślizgów chyba czwarty komplet rolek i w ogóle wariator po 1500km jest do wymiany bo tuleja jest rozje.... jak Bernadka K. A z takim luzem na tuleji zaraz będzie wariator niszczył pasek. Dla mnie w obecnej sytuacji jedynym ratunkiem jest zakup dobrej klasy wariatora, bo skoro tobie orginał z kymco chodzi i nie ma problemów to czemu mi ma jakis malossi nie chodzić. Na gaźniku 19mm ten wario WMmotor latał około 4 tys km. Na gaźniku 24mm 1500km to max i to z wielkimi problemami, bo byle jakie rolki wystarczaja na max 3 dni mojej jazdy, a w mojej miejscowości nie ma w sklepach firmowych części, jak o takie pytam to sie patrzą na mnie jak na wariata. Na pewno sie skuszę i na allegro zamuwie polini albo malossi i mam nadzieje że skończa sie moje problemy z wariatorem.

Nie wiem co to za głowica ale jak to Wmmotor to wałek pasuje ale dźwigienki zaworowe już nie za bardzo, jest za duży luz zaworowy jak wkręcisz śrubki regulacyjne żeby luz był dobry, to tyle sie wkręci że nie masz na co juz zakręcić kontry, bo śrubka jest równo z dźwigienką, jedynym wyjściem jest albo kontry nakręcić pod dźwigienką od spodu, albo znaleźć inne dźwigienki.

Nie zwróciłem uwagi, że tam nie ma dźwigienek, ale dam sobie radę.

Co Ty mówisz..
Ja zrobiłem 3 tyś km na 90ccm, po złożeniu 90ccm zmieniłem tylko rolki na jakiejś za 20zł wm na cięższe i z napędem nic więcej nie robiłem i nic mi się nie dzieje z nim, mam nawet fotki po przebiegu 2 tyś i wygląda jak nowy, jak będzie potrzeba, to mogę je wrzucić.

Wałek rozrządu seryjny mam, dyszę #95.

Edit: Wrzucam fotki po przebiegu ok 2 tyś na 90cc, niektóre robione przy odpalonym silniku.

http://imageshack.us/g/221/dsc0050yb.jpg/

Da mi coś skracanie tulei ? O ile max mogę ją skrócić ?

Więc tak: Ten wariator WMmotor ma bardzo fajną charakterystykę, na jakiejś czeskiej stronie był test wariatorów mallosi polini i ten Wmmotor, i WM nie ustępował osiągami firmówkom bo to pewnie kopia jakiegos wario z wysokiej pułki. Niestety charakterystyka pracy wario nie idzie w ogóle w parze z jakością wykonania. Górny talerz wariatora przy cofniętych rolkach dotyka do bieżni rolek i wybija w nich takie rowy że rolki przesówajac sie po takich nierównościach bardzo szybko sie zużywają, i zużywają sie nie równo a jeśli wario pracuje na rolkach które są jedna wyższa inna niższa cierpi tuleja osadzona centralnie w wariatorze, można kupic ten wariator jak ktos mało jeździ, jest tani i poprawi osiągi. Niestety ja zainwestuje w dobry wariator bo juz mam dość ciągłego zmieniania rolek i tp, to jest reanimacja trupa, od wczoraj zainteresowałem się tematem i na innych forach jest masa tematów o tym wario jego pekających blachach, zdzierających sie rolkach itp. Lepiej dołożyć i kupić coś dobrego i zapomnieć że wariator moze sie rozlecieć.

Lub kup wario od Kymco;) Ja aktualnie vmax 85 po prostym i z góry nawet więcej nie idzie ;/ 85km/h mam na 3/4 manetki, zastanawiam się nad skróceniem tulei waria - O ILE JĄ SKRÓCIĆ ? JAK WYSOKO PASEK WCHODZI WIDAĆ NA ZDJĘCIACH W MOIM POPRZEDNIM TEMACIE.

Tak 38mm długości, przynajmniej w chińczyku taka długość da 5km/h i więcej sie raczej nie da skrócić bo przeciwtalerz za bardzo zbliży się do bendiksa i jest tak że przechylisz skuter na lewo to bendiks ociera o przeciwtalerz przechylisz na prawo to ocieranie cichnie. Ale to musisz na tokarce skrócić żeby była prosta płaszczyzna i zeby przeciwtalerz nie miał bicia. Oglądałem nie dawno wariator stage6 i tam w komplecie jest chyba krótsza tuleja i są w komplecie podkładki do wyregulowania optymalnej długości. Kurcze fajne rzeczy robią, firmowe wariatory są utwardzane jednostronnie, obustronnie do wyboru do koloru, tylko każdy blisko trzy stówki kosztuje, ale nic nie ma rady musze w to zainwestować bo bez tego koszty tez mam nie małe, o nerwach nie wspomnę. Byle jaka chińszczyzna tylko z pozoru jest tania. Popatrz na mnie 1500km przejechane i tak: wariator 55zł dwa komplety ślizgów 20zł , 3 komplety rolek 30zł razem 105zł i jazdy nie ma bo następne 1500km będzie kosztowało następne 105zł i juz jest za tą kasę prawie firmowy wario a jak bym kupił wario np TEC to jeszcze mi kasy zostanie. A że 1500km robię w półtora tygodnia to taka inwestycja zwróci mi sie po miesiacu i bez nerwów. Co do osiągów to nie narzekam ale od (chyba Syma) 125ccm 4T (MIAŁ DUŻĄ TABLICĘ REJESTRACYJNĄ) baty dostałem, chyba to było 125ccm bo za słabo się zbierał jak na wiekszą pojemnosc, ale różnica była znikoma, ale tak czy inaczej powąchałem rurę, ale satysfakcjonujące jest to, że pcha mnie chiński cylinder i mimo to rure za skuterem 125ccm wąchałem z bardzo bliska, różnica jest tak nie wielka że jeśli tamten skuter spala 0,5L benzyny więcej to różnica nie jest warta pół litra benzyny, za to tamten na pewno nie zbiera wariatorów po drodze tak jak ja :). A myślę że twoje kymco nie ustąpiło by mu tępa w ogóle, bo widziałem jak się rozpędza i twój skuter, i twój wynik z licznika ja uzyskuję jakąś sekundę po tobie tak że trochę mi brak. Jak opanuję wariator to chyba kupię sobie tego naraku 52,4mm tylko bez głowicy sam cylek tłok i pierścienie, a głowicę pozostawie chińską bo po zakupie wariatora już mnie nie będzie stać na głowicę naraku.

000Damiano000 skrócił o 2mm w swoim hurricanie zapytaj się go może on pomoże

Czyli o ile skracać ? 1mm, 2mm, więcej ? Jaka ma zostać po skracaniu tuleja ? 38mm, inny rozmiar ? Jest możliwe, że jak się za dużo skróci tuleje, to pasek wyleci na wariator na górę ?

A ile obecnie twoja tuleja ma długości? W chińczyku 38mm jest w sam raz. A z innej beczki to zamówiłem wariator malossi w środe po południu ma być już u mnie, :). To jest dobra wiadomość ,zła jest taka że rozbiłem nowiutki silnik :( i mam karter do pospawania, to że jest do pospawania to nie wielki problem, większym jest to że muszę go rozebrać, karter będę spawał metodą TIG a to ustrojstwo ma taki defekt że bardzo się materiał nagrzewa i muszę rozbierać nówke silnik żeby wysoka temperatura nie zrobiła spustoszenia,i mam to przez własna durnotę, Nic to jak się sprężę to rozbiorę go i złożę przed przyjściem nowego wariatora. Pomyliłem skuter z crosem i na efekty nie trzeba było długo czekać

Jeśli skracasz tuleję wariatora to trzeba dać podkładką zanim założysz blachę wariatora na wał. Podkładka musi mieć tyle grubości ile skróciłeś tuleję. Wtedy tuleja jest skrócona, a talerz nie zmienia położenia względem rozrusznika. Również pasek pracuje w pozycji jak mu fabryka zadała.

Czyli muszę dorobić dodatkowo nową tuleje długości skrócenia starej ? Załóżmy, że skrócę o 2mm, to muszę dorobić nową tuleje o długośći 2mm i włożyć ja w środek waria ?