zatarcie? ;o
- This topic has 8 odpowiedzi, 1 głos, and was last updated 14 years, 5 months temu by
Anonim.
- AutorWpisy
- 10 czerwca 2009 dnia 19:34 #240587
Anonim
Gość- 4 533
- 89 923Postów:
siema.
jezdzilem, jezdzilem i motor się przegrzal, zgasl i kthxbb.
w między czasie jak stygl to wyjmowalem swiece, wyczyscilem, iskre sprawdźilem i jest.
chodzi o to ze gdy chcialem go odpalic z kopajki to w ogole nie ma zadnego sprezania ! w ogole powietrze nie wychodzi z dziury od swiecy (cylka).
gdy wrzucam na bieg 1 to nie chce wejsc w ogole tylko jest luz a gdy wrzucam na 2 to normalnie mogę go prowadzic ale nie ma takiego uczucia jakby bieg blokowal tylko tak jakby byl na luzie ale gdy chce kopnac z kopki to jest jakieś male ,,parcie”
na dodatek przedtym zdarzeniem jakieś 2-3dni strasznie mi dymil takim gestym, bialym dymem takim jak to w fabrykach są.
wiec zatarcie? ;/
10 czerwca 2009 dnia 19:37 #240588Anonim
Gość- 4 533
- 89 923Postów:
Prawdopodobnie zatarty, jednak zdejmij cylinder i zobacz co tam piszczy.
11 czerwca 2009 dnia 14:13 #240589Anonim
Gość- 4 533
- 89 923Postów:
A jak było 3 dni wsteczł Oprócz wspomnianego dymienia z silnika były jakieś objawy typu słabszy silnik, mniejsza moc, mniejszy V-max? Zrób tak jak ci napisał kolega powyżej, zdejmij cylinder i najlepiej by było jakbyś nam wysłał zdjęcia gładzi cylindra tłoka, pierścieni. Sprawdź też jak jest z łożyskiem korbowodu i samym korbowodem
11 czerwca 2009 dnia 15:49 #240590Anonim
Gość- 4 533
- 89 923Postów:
Więc tak od jakiś 4 dni bardzo gęsto dymił czy to rozgrzany czy nie rozgrzany. Mogłem tylko wyjechać poszaleć na żwirowni, bo jest jakieś 2-3km od mojego domu. Nie wyjeżdżałem na miasto, bo po prostu ludzie trąbili za ten dym ;P.
Dokładnie dwa dni temu zobaczyłem, że ten dym tez wychodzi jakby między łączeniem cylindra a silnika czy karteru silnika ? Na dodatek też wychodził przez chłodnicę. Aha i wcześniej tak strasznie się nie grzał a wczoraj jak zrobiłem 5km to od razu wskazówka na czerwono i, że nagrzany. Aha i 2 dni temu bardzo ciężko było go odpalić oj było trzeba się nakopac a na pych odpalał po kilku cm pchania. Coś z kopką pewnie źle.
Dodam jeszcze, że jakieś 2 tygodnie temu jak jechałem na prostej przez 10km około prawie cały czas manetka na full to pękłą mi w środku świecy elektroda ;s na dodatek nie miałem zapasowej świecy i musiałem pchać z 2,5h. Ojciec ani nikt inny nie mógł przyjechać bo był z 200+km ode mnie.
12 czerwca 2009 dnia 11:32 #240591Anonim
Gość- 4 533
- 89 923Postów:
czy ja dobrze zrozumialem? 200 km? stary ja ze szkoły z plecakiem mam 5 km i ide 70 minut:P ale mniejsza o to. Jeśli fragment świecy wpadł do środka i nie usunąłeś go z tamtąd to mógł on troszkę namieszać…zrób foty i zapodaj je tutaj.
12 czerwca 2009 dnia 13:08 #240592Anonim
Gość- 4 533
- 89 923Postów:
Chyba chodzi o to że pchał do domu 2,5h, a ojciec pojechał gdzieś daleko, 200km.
12 czerwca 2009 dnia 22:16 #240593Anonim
Gość- 4 533
- 89 923Postów:
dokladnie kowal
13 czerwca 2009 dnia 20:30 #240594Anonim
Gość- 4 533
- 89 923Postów:
Aha no to sory, źle zrozumiałem 😉 😀
13 czerwca 2009 dnia 22:11 #240595Anonim
Gość- 4 533
- 89 923Postów:
wiec tak zaczyna robic się tu syf i jak znam zycie to poleca warny xD
wracajac do tematu jeśli wpadło ci cos do cyla to mozliwe, ze to jest przyczyna twoich problemów 😆
- AutorWpisy
- Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.