Zamiana 50 na 90 ccm ZIPP OTIS

Witam, chciałbym zamienić cylinder 50 na 90. Mój skuter to zipp otis 4t z silnikiem HN50QT-7. Sens w tym ze nie wiem jaki wybrać żeby pasował.
Budżet to jakieś 150 zł. I czy to ma wgl jakiś sens jak skuterek lata 70-75km/h, tylko ze mul pod górkę i w 2 osoby :)

też to rozważałem jednak u siebie jak narazie będę montował 72 bo nie chcę zmieniać wału ,a przebieg ma dość spory. jeżeli możesz wydać tylko 150 zł to nie wiem czy warto brać się za 90 bo o ile przy 72 wystarczy zmienić dyszę w gaźniku to w 90 już trzeba pomyśleć o gaźniku 24mm... itp. pasek i wariator mogą z czasem nie wytrzymać. przemyśl to jeszcze

Lukario napisał:

też to rozważałem jednak u siebie jak narazie będę montował 72 bo nie chcę zmieniać wału ,a przebieg ma dość spory. jeżeli możesz wydać tylko 150 zł to nie wiem czy warto brać się za 90 bo o ile przy 72 wystarczy zmienić dyszę w gaźniku to w 90 już trzeba pomyśleć o gaźniku 24mm... itp. pasek i wariator mogą z czasem nie wytrzymać. przemyśl to jeszcze

SRANIE W BANIE !!!!!!

Pełnego 90cc (52mm) poniżej 150zł nie znajdziesz.(Cylinder kit TEC 90ccm kosztuje 550zł-POLECAM)
Zakładając 90cc nie jest konieczny gaźnik 24mm, aczkolwiek poprawia się dynamika silnika, konieczna jest głowica z większymi zaworami.
Wał seryjny wytrzymuje, tak samo jak napęd, chyba że masz już podróbkę podróbki chińczyka to wszystko jest możliwe.

A czy to wgl cos da czy nie ? I czy byle jaki cylinder z głowica bedzie pasował?

Tak dużo da.
Cylinder tylko do silników Gy6 4t max 52mm(90ccm).

za 150zł nic nie przerobisz, nawet na chińskich częściach. Za chiński zestaw 51mm z dużą głowicą trzeba dać około 200zł ale dopiero wtedy zaczną się problemy, jak napisał Lukario że pasek i wario może nie wytrzymać, to nie może tylko na pewno nie wytrzyma przerabiałem to na własnej skórze, lepiej kupić do takiego kitu używany wariator ale firmowy niż nówkę chińszczyznę, nowy wariator żeby dawał radę z tym kitem kosztuje około 250-300zł do tego zdrowy pasek i można się pokusić o gaźnik 24mm z króćcem ssącym 24mm komplet około 150zł i jest rakieta i będzie naprawdę niezawodny ale wszystko razem wyjdzie około 700zł jeszcze jak aras doradza firmowy cylek za 500 parę złotych to modyfikacje cię wtedy by wyniosły ponad tysiąc złotych i ja taka głupotę zrobiłem i zainwestowałem pieniądze w ten silnik a po paru tyś km doszedłem do wniosku że potrzebuję więcej mocy, dlatego porwałem się na swap to jest o wiele lepsze rozwiązanie, o wiele tańsze a efekty są pioronujące, teraz nie ma że brak mocy że za słaby że coś tam, bardzo się cieszę że nie zwariowałem i nie kupiłem tego kitu naraku za 800zł który albo ma z pół konia więcej od konkurencji albo i nie, teraz nie dość że skuter mocą na pół gwizdka zmasakruje takiego naraku to jeszcze jak mi się zwidzi za kilka miesięcy że mam za mało mocy mam do wyboru większe kity 150ccm, 180ccm i 210ccm ten ostatni jest drogi ale 150 i 180 używane w idealnym stanie chodzą po 150 zł za komplet z głowicą, Tak więc z własnego doświadczenia ci proponuję zastanowić się nad swapem i nie popełniać czyichś błędów.

No dobra, po wymianie cylindra co jest konieczne jakaś regulacja gaźnika czy coś? A ty AraS musiałeś coś wymieniać po zmianie cylka ?
A i jakie spalanie jeszcze bedzie ??

up

No dobra, po wymianie cylindra co jest konieczne jakaś regulacja gaźnika czy coś? A ty AraS musiałeś coś wymieniać po zmianie cylka ?
A i jakie spalanie jeszcze bedzie ??

Jest to bardzo kosztowne, pracochłonne, a także wymaga wiedzy. Przy Twoich funduszach niemożliwe do zrobienia. Trzeba ustawić napęd, wyregulować gaźnik i zrobić wiele innych rzeczy.

Witam to nie jest taka mała rzecz dwa dni temu sam zmieniałem w swoim B fighter i muszę powiedzieć że trzeba się narobić , do ustawienia zapłon luzy zaworowe przestawienie gaźnika i delikatna jazda przez 1000 km , co mnie już irytuje po 30 km , zmieniłem też głowicę ponieważ standard nie podoła jedyne co dobre to ,że na wale nie było luzów i był dostosowany do 70 , tak więc nie polecałbym bez odpowiedniej wiedzy , u mnie nadal delikatnie stuka w głowicy chociaż było z 6 podejść do luzów , grunt że odpalił po kopcił i się uspokoił.
pozdrawiam
Mariusz