Zalewanie kabli przez przednie koło w Router Cityline

Jak w temacie- podczas ulewy przednie koło zalewa mi kable. Już raz musiałem wymienić wiązkę. Dziś po raz kolejny-deszcz skuter po przejachaniu paruset metrów gaśnie i już nie odpala. Chce założyć chlapacz ale do tego muszę zdjąć koło (czyli w moim przypadku jechać do mechanika). Pytanie-czy jak zaślępię jakąś folią czy inną matą cały otwór pod kierownicą którym dostaje się woda i zalewa kable, to coć zepsuję? Tamtędy powietrze chłodzi silnik czy jak? Po cholerę jest odkryty?

Jaki to model City Line? Który rocznik?

Router cityline 2 - 2015

przepraszam 2016

To ten samo model i rocznik co u mnie :slight_smile:
Nie wiem czy nie będzie lepiej gdy owiniesz tą kostkę taśmą izolacyjną, obawiam się, że przy zatkaniu wlotu powietrza zagrzejesz silnik. A ja mam pytanie: czy masz swój skuter odblokowany? ja kupiłem swojego parę tygodni temu i po dotarciu zamierzam odblokować kurdupla. Kiedyś w starych modelach CityLine 50 trzeba było odkręcić śrubkę pod dekielkiem gaźnika a teraz tam już tej śrubeczki nie ma, jest jakaś iglica. Wiesz coś na ten temat?

Jeszcze tego nie dokonałem, ale często jeżdżę trasami szybkiego ruchu i wystarczy że jest lekko z górki i skuter rozpędza się nawet do 75-80. Czasem modół na chwilę odcina mi dopływ paliwa (ale nie zawsze). Zastanawiam się więc czy oprócz wspomnianego modółu (do wymiany za 15zł) jest jeszcze jakaś blokada. Generalnie bardzo żałuję tego zakupu :slight_smile: Wiedziałem że chińczyk to nie honda, ale nie spodziewałem się że okaże się nie wodoodporny :slight_smile: mam go 5 miesięcy i już kilka razy musiałem go pchać -raz przez gaźnik, który nagle postanowił się zapchać (choć tankuję na markowych stacjach) Dwie awarie po deszczu (raz naprawił się sam jak wysechł, za drugim razem konieczna była wymiana wiązki i fajki), raz konieczna wymiana akumulatora, i teraz znów w czasie deszczu zgasł w trakcie jazdy ( ale jakoś aku kręci więc mam nadzieję że jak przeschnie to odpali).

Kurcze, to słabo z tym zalewaniem, myślę, że trzeba będzie pomyśleć nad chlapaczem i powinno być ok, choć tak nie powinno się absolutnie dziać. Ogólnie z tego co czytałem od wielu miesięcy, to nie mają złych opinii te Routery City Line 50 i City Line 2, niby Chińskie, ale jednak Romet sprawuje pieczę nad produkcją. A jak jest u Ciebie ze spalaniem? ile zasysa paliwa? i ważne dla mnie pytanie, jaki olej do silnika proponujesz? Czy Castrol 15W40 Półsyntetyk będzie ok?

Dokładnie tego nie mierzyłem-myślę że koło 2,5l. Myślę że każdy półsyntetyczny z oznaczeniem 4t będzie git.

I jak tam z tym zalewaniem? Ogarnąłeś jakieś rozwiązanie? Ja dzisiaj sporo jeździłem w czasie ulewy, sporo po kałużach i powiem szczerze,nie miałem najmniejszego problemu. Zrobiłem w deszczu jakieś 15km.