Zalewa świece mimo że iskra się pojawia

Witam :slight_smile: mam problem niecały tydzień temu kupiłem świece wszystko grało do wczoraj, wróciłem z służby 24h chce podpalić skuterka i zong świeca zalana wytarłem ją i chciałem odpalić nic z tego zero reakcji. Na FB dowiedziałem się ż wina stoi po stronie tłoka i cylindra jaki koszt i czy gra warta świeczki ?

a dlaczego wina stoi po stronie tłoka i cylindra? skąd ten wniosek?

A co Twoim zdaniem oprócz tłoka i cylindra może być nie tak ?

kupa rzeczy (lub jeszcze większa kupa rzeczy - bo nikt nie wie co to za sprzęt gdyż nie byłes łaskaw napisać) - np problemy z fajką, cewką, kablem WN, synchronizacją zapłonu, modułem lub jego zasilaniem a nawet np czujnikiem bocznej stopki, gaźnikiem lub wtryskiem lub nieszczelnością w dolocie.

Wiec na jakiej podstawie jakas wróżka z fejsbuka stwierdziła że to padający cylinder?

Sprzęt:skuter 4T kingway coliber 50cc rocznik 2006

no i…?

Jaki silnik 139QMB ?

Podpowiem, że skuter 4T ma rozrząd, łańcuch mógł się rozciągnąć i rozrząd przeskoczył ale daj znać co to za silnik

139QMB. to akurat oczywiste. Nie ma innego 4T w chinolach

Fakt, nie wiedziałem. Ale zasada pracy silnika 4T wszędzie jest taka sama. Jeżeli zalewa świecę to jak Wombat wspomina przyczyn może być wiele. Zaczął bym od gaźnika czyszczenie regulacja, potem kontrola rozrządu czy wszystkie znaki się pokrywają, pomiar kompresji to tak na początek, sprawdź co możesz i wtedy pytaj informując jednocześnie co już sprawdziłeś a nie co Ci wywróżyli na FB :wink: