Witam, problem jest taki że jechałem ostatnio moją yamaha neos 2000r 2T i nagle zaczęła sie dusić i zgasła, dopchałem ją do domu i próbowałem odpalić od nowa lecz bez skutku, podczas odpalania i dodawania gazu dzwięk z silnika jest inny ( jakby zalany) ale nie, świeca sucha. Czy jest możliwość że się zatarł? a jak nie to jakie mogą być uszkodzenia?
jak jest sucha to nie dostaje paliwa wyczyść gaźnik,sprawdź kranik itd.
a powinien coś zajarać jak benzyny nalałem bezpośrednio do cylindra?
jak ma kompresje i iskre to tak. wal samostart i zobacz co bedzie
sorki ale nie jestem ogarniety jak to się robi, iskra jest , benzyna jest, kompresje powininem mieć bo miał wymieniany cylinder wał i tłok , a pozniej jak złożyłem to wszystko zlałem hermetykiem i zapalał a nagle w trakcie jazdy zgasł.
pomoże ktoś coś bo nadal nie moge go uruchomić?
Kompresję może mieć ale nie musi jak ci wydmuchnęło uszczelkę pod głowicą to nie będzie jej miał i nie odpali a pisałeś ze ci nagle zgasł w trakcie jazdy.
Sprawdzilem uszczelke pod cylindrem i pod glowica i wszystko okej. Iskra jest, ale nawet nie chce zajarac jak mu benzyne dalem do cylindra ze strzykawki. Juz nie wiem co tam moze być. Pomocy
a jak normalnie kręci to zalewa świece?
bo skoro jest iskra to nie ma albo benzyny albo kompresji.
Jedno łatwo zobaczyć a drugie trzeba zmierzyć
dziś wszystko bede sprawdzać ale iskra jest napewno a czy świece zalewa to nie pamietam ale chyba nie . więc skoro nie zalewa to co może być? a kompresji może nie być z jakiego powodu?