A więc tak, dziś mój kolega jechał polną drogą swoją yamahą neos, filtr powietrza mu wypadł bo go nie dokręcił, przejechał tak około kilometra po czym yamaha strzeliła z tłumika i zgasła. Po powrocie jeśli ja sie pokopie troche to strzeli z gaźnika i nie odpali, co to może być?
awaria pewnie.
ale jeżeli na tej polnej drodze się kurzyło i silnik to zasysał to pewnie poważna awaria
Sprawdziłem mu zawór membrankowy, wyczyściłem gaźnik przedmuchałem silnik czysty w środku i dalej to samo…
no to jeszcze masz całą liste rzeczy do sprawdzenia. zaczyna bym od kompresji. MANOMETREM a nie palcem
A jeśli byłaby w porządku to co jeszcze?
inne rzeczy. ale najpierw to
Strzelanie z tłumnika to obiaw braku iskry działa to na takiej zasadzie że paliwo zbiera siw w cylindrze bo ne spala sie co jest spowodowane brakiem iskry a w pewnym momencie dostaje iskre i spala pocwujnom lub wienkszom dawke
sprubuj sprawdzić iskre
jerzeli jest bardzo rzatko to kłania sie wymniana modułu lub świecy [more jej nie być wcale]
chopie. co za bzdury wypisujesz?