Yamaha MT-07 vs MT-03 - pierwsze moto

Jako nowy użytkownik chciałbym na wstępie powitać wszystkich zapaleńców - Witam!
Drodzy forumowicze, w tym roku stanąłem przed możliwością zakupienia pierwszego motocykla. Prawo jazdy kat. A robiłem w 2010 roku i przez te 8 lat motocyklem jeździłem na kursie, potem sporadycznie crossem 125 przy okazji wizyty u znajomego. Ogólnie przyjmijmy pełne 8-9 lat przerwy w jeździe. Jak wspomniałem, mam możliwość zakupu motocykla.

Moto z przeznaczeniem do miasta, chodzi o jak zwykle o czas spędzony w korkach. Nie potrzebuję bóg wie ile mocy, chciałbym żeby był poręczny i do opanowania. Mam 176 cm wzortu - 70 kg. W pierwszym rzucie planowałem KTM 390, ale z racji tego że najbliższy salon mam prawie 150 km od domu, odpada.

Później padło na Yamahę. W klasie podobnej do duke’a mamy nowe MT-03. Tutaj jednak problem jest taki że nigdzie nie ma egzemplarza którym można byłoby się przejechać (mieszkam w Gdańsku) a najbliżej można się nim przejechać w Katowicach lub Bielko-Białej. Jechać 600 km żeby się przejechać? Wydaje mi się trochę bez sensu.

Dylemat jest tego rodzaju: W salonie w GD powiedzieli “proszę wziąć MT-07 - łatwe do opanowania, większa moc, będzie łatwiej sprzedać w razie w, nie znudzi się”. Odbyłem kilka godzin jazd żeby przypomnieć sobie co i jak. Na jazdach od instruktora usłyszałem MT-07, bez argumentów, tak po prostu. Mowa o gościu który lata jakąś 600 na torze w PZN. W salonie 4ride w GD też mówili żeby celować od razu w 07. Z kolei w salonie w Toruniu powiedzieli żeby zacząć od 03. Jest ciut lżejsza, mniejsza moc - mniejsze ryzyko że mnie poniesie. Osobiście bardziej jestem skłonny kupić 03 z uwagi na żadne umiejętności, wagę i mniejszą moc. Nie widzę problemu żeby potem sprzęt zmienić. Uważam również że do miasta moc którą dysponuje 03 jest w zupełności wystarczająca.

Jak wspomniałem większość póki co obstawia 07. Drodzy forumowicze, co sądzicie? Które moto byłoby lepsze? Przypominam - jazda do pracy i z pracy, wieczorne latanie - póki co żadne umiejętności.

Z góry dzięki za wszelkie sugestie.

tej roznicy w wadze to jest z 6kg - to nawet nie warto wspominac o tym.
niewatpliwie osiagi 03 sa do miasta zupelnie wystarczajace ale “poniesc” ciebie albo moto tez moze. Ja bym jednak bral 07 bo jest elastyczniejsza a w obu przypadkach jedynym ograniczeniem jest nie moc silnika tylko to co masz w glowie. Dla swiezaka (lub idioty) ktory nie czuje respektu przed otocyklem oba beda smiertelnie niebezpieczne

Kupujesz nowy sprzęt na minimum… 3-4 lata. Dorośniesz wraz z moto szybciej, niż sam myślisz. Mocy się nie bój. Z twojego opisu wynika, że myślisz. Więc dasz radę, jeżeli masz w sobie chęć samodoskonalenia.

Dzięki za odpowiedzi. Widzę że jednak wszyscy murem za 07. Dzwoniłem w sobotę do salonu w Poznaniu. W przyszły weekend odbywa się tam MT Tour gdzie będzie można przejechać się wszystkim. Ponadto okazało się że mają MT-03 na testy. Póki co będę próbował ściągnąć MT-03 do salonu w Toruniu żeby tam przejechać się 03 i 07. Facet z salonu powiedział że na 140 maszyn które sprzedali w tym sezonie była tylko 1 - 03. O czymś to chyba świadczy… Gdyby ktoś jeszcze miał jakąś radę, zachęcam do pomocy :slight_smile:
Pozdrawiam

I co wybrałeś?
Też stoję przed tym tematem.

Cześć,
Padło na mt03 i jestem super zadowolony. Użytkuje 80% W mieście i jest super zwinne, lekkie, do 120 km/h idzie bez problemu a w mieście wydaje mi się że więcej nie ma sensu chyba że chcemy robić jeszcze raz prawo jazdy. Natomiast jeżeli kolega planuje jakieś dalsze wypady to brałbym 07. Po 100 km na 03 czuć już kanapę. Zachęciłem żonę do kupna stroju i byliśmy parę razy gdzieś poza miastem i tutaj już czuć że brakuje tej mocy i że jest to mały motocykl. Na 07 byłoby wygodniej pewnie. Wszystko zależy do czego. Do miasta poleciłbym 03, jeżeli panujesz coś więcej to raczej 07