Wyprawa chinolem z marketu

Tak więc w wakacje w lipcu planuje moim torosem f16 wybrać się na wycieczkę do babci, która mieszka w Nysie (woj. Opolskie).
Wyjazd z Warszawy - Nysa (ok 380km w jedną stronę).
I teraz pytanka:
- Czy taki chinol wytrzyma 380km w jedną stronę?
- Co należy zabrać do skutera?
- Na jakie awarie należy się naszykować?
- Co ile km robić postoje aby nie zagrzać silnika?
- Jaką v-Max jechać? (Odblokowany skuter leci 70km/h)
- Na co zwracać uwagę?
A i dodam, że skuterek zakupiony 4 maja i przebieg: 312 km

Hm? skuter jest nowy ale mało wygodny i masz kawał drogi do przejechania, ja obstawiam ze ty pierwszy wysiądziesz niż twój skuter.

Nie wysiądę. Nie znasz mnie.

mam tego samego pojazda i prawie 4000km zrobione.najdalej bylem 75km w jedna strone to powiem ze dał rade.40km/h mozna tym sprzetem taki dystans bez zatrzymania jechac ale zalezy czy jak jedziesz to jest ciepło czy chłodno.lepiej jest albo wieczorem albo rankiem wtedy silnik ma lepsze chłodzenie a jak bys jechał w upał to po kazdych 40km zrob 15minut odpoczynku i dla siebie i dla silnika.aha jeszcze jedno warto zebys go dotarł najpierw bo 300 to za mało na takie dlugie trasy.ja swojego dotarłem po 1000km zrobionym w 1 miesiąc ;) awarie raczej zaleza od przygotowania do jazdy i uwagi podczas jazdy.ja bym na twoim miejscu zrobił mu przeglad najwazniejszych czesci ,wymienil oleje i koniecznie przemyslal czy te 300km w jedna strone to aby nie za duzo jak na taki pojazd :)

Oleje wymienione przed 300 km. Przeglądy gwarancyjne sobie odpuściłem.
Planuje wyjechać o godzinie 5 rano i dojechać do godziny 18.
Oczywiście w Nysie nie obejdzie się też bez jazdy. Planuje też sobie następnego dnia pojechać do Głuchołaz, Opola, Czech - Złote Hory
Tak więc myślę, że na takiej wycieczce zrobię minimum 1000 km.
400 km w jedną stronę, 400 w drugą i oczywiście jazda po Nysie i po miejscowościach co wyżej napisałem

Ja czekam na Twój wypad do Jeruzala. Byłbyś chyba pierwszą osobą, która zrobiłaby tu na forum dalszą trasę chiniolem na 10-kach dzięki czemu dostarczyłbyś wielu informacji :)

silnikowy jaki lałes? Syntetyk czy półsyntetyk?

300km to za mało zeby tak obciazac silnik.musi sie dotrzeć.ja swoim woze listy.robie 1000km w miesiącu i jak docierałem go to uwazałem w miare zeby nie przeciazac.olej wymieniałem juz 4 razy plus filtr powietrza i paliwa.

wygodniejsza kanapa do tego skutera by sie przydała.jak macie cos na oku to rzućcie linke:)

hmm napisał:

silnikowy jaki lałes? Syntetyk czy półsyntetyk?

Silnikowy - Zipp SAE 4T - ten co zalecają 10w40
Przekładniowy - Zipp 4T 85w90
Takie jak w instrukcji zalecają

Zrób sobie na próbę skromniejszą trasę powiedzmy 100 km od domu, sam zobaczysz czy dasz radę i czego Twoja maszyna będzie potrzebowała.

mysle sie do gdanska kiedys wybrac a to tez ok 300km ale na dotartym silniku to zaden problem.jak wytrzmał jazde miejską -hamulec gaz gaz hamulec- to da rade.te silniki nie sa złe jak sie o nie zadba troche.hehe jak olej kupilem na 400km to po wlaniu bo silnika okazało sie ze to 10w50czyli syntetyk.szybciej jezdzil na nim skuter ale musiałem wymienic na 10w40 .teraz orlem platinum 10w40 moto 4t leje.

A co ile km robić postoje aby silnika nie przegrzać?

tyle ile du.a wytrzyma
weź naładowany telefon, trochę oleju, zapasową świecę, i podstawowe klucze żeby do świecy i gaźnika się dostać

o skuter się nie martw, dla niego 380 km to nic. Przygotuj się na ból tyłka, pleców i szyi. :)

barteklodz napisał:

tyle ile du.a wytrzyma
weź naładowany telefon, trochę oleju, zapasową świecę, i podstawowe klucze żeby do świecy i gaźnika się dostać

I jakbyś zamierzał cały czas "ciąć" 70 km/h to jeszcze namiot :)

namiot ? :))

jak sie przegrzeje i nie bedzie chciał odpalić w połowie trasy, gdzieś sie trzeba bedzie kimnąć i zawsze można użyć jako żagiel :):)

A tak na poważnie to warto sie zaopatrzyć w jakiś zestaw naprawczy w przypadku złapania gumy.

izdebski12 napisał:

Tak więc w wakacje w lipcu planuje moim torosem f16 wybrać się na wycieczkę do babci, która mieszka w Nysie (woj. Opolskie).
Wyjazd z Warszawy - Nysa (ok 380km w jedną stronę).
I teraz pytanka:
- Czy taki chinol wytrzyma 380km w jedną stronę?
- Co należy zabrać do skutera?
- Na jakie awarie należy się naszykować?
- Co ile km robić postoje aby nie zagrzać silnika?
- Jaką v-Max jechać? (Odblokowany skuter leci 70km/h)
- Na co zwracać uwagę?
A i dodam, że skuterek zakupiony 4 maja i przebieg: 312 km

- wytrzyma
- ubranie przeciwdeszczowe, jedzenie, picie, termos z ciepłym napojem, jakieś owoce, krem do ust (może być w sztyfcie), rękawiczki bez palców, itp...
- możesz złapać kapcia, jeśli masz stalowe felgi zabierz sobie dętkę zapasową i łyżki do opon. Poza tym świecę i 100ml oleju silnikowego, zapasowe żarówki, bezpieczniki, narzędzia do demontażu gaźnika gdyż może być potrzeba czyszczenia dysz
- co 60km
- 55km/h
- na przepisy ruchu drogowego i wszystko co się dzieje dookoła, używaj wyobraźni i stosuj zasadę ograniczonego zaufania na drodze.
Powodzenia ;)

"Macnąłem" dzisiaj w realu kanapę tego Torosa:))
Ja bym wziął sobie poduszkę, ale może to już kwestia mojego wieku:)
Ostatnio swoim maxi jechałem do Wrocka ok 350 km i mimo ,że zajeło mi to trochę ponad 4 h i mam wygodną kanapę to "poczułem" trasę.
Ciebie czeka min 8h jazdy , powodzenia.