Niestety zła wiadomość... Jadąc dziś do pracy mijałem wypadek z udziałem skuterzysty. Najgorsze jest to,że mijając to miejsce, zauważyłem ,że gość był już nakryty czarnym workiem. Stąd mój temat - chłopaki- wiem,że każdy ma swój rozum ale apeluje o rozwage w jeździe. Szczególnie w takich warunkach jakie mamy, za dnia jest pięknie i ładnie ale pod wieczór miejscami ślizgo jak na lodowisku. Szkoda tylko chłopaka....
Dodam iż nie tylko o naszą jazdę chodzi, ale również samochód a ten zachowuje się inaczej co oznacza że nie zdąży wyhamować uderzając w skuter. Więc nie tylko o naszą jazdę chodzi.
Ja w Krakowie mam obecnie szklankę na jezdni.
speak -jak najbardziej się z Tobą zgodzę, a trzeba też przyznać,że oszołomów za kierownicą nie brakuje-pomimo warunków jakie panują na drodze......