Wybór skutera do 5 tyś zł

Na wstępie witam wszystkich bardzo serdecznie.

Jestem tutaj nowy. Szukam pomocy wśród Was ponieważ jestem pewny że poradzicie mi najlepiej.
Miesiąc temu straciłem na trzy miesiące prawo jazdy. W związku z tym że pozostało mi jeszcze dwa miesiące jazdy do pracy szukam czegoś w granicach maksymalnie do 5 tyś zł. Nie musi być nowy.

  1. Czytałem że niektórzy mają skutery 50/125, nie wiem czy to jest w miarę rozsądne, nie wiem czy Policja to sprawdza i ewentualnie jak wygląda sytuacja w przypadku kontroli, proszę o podpowiedź?
  2. Zastanawiam się nad 50ccm czy może jednak taki 50/125 ?
  3. Kolejne pytanie to co polecacie. Jedni polecają nowe, inni jednak coś bardziej sprawdzonego ale markowe. Znalazłem taki który mi się podoba nowy za 4 tyś ZIPP TOPS lub jakieś JUNAK czy ROMET czy jakoś tak z 2020 roku, znaczy że na gwarancji bo nowy. Co sądzicie ?
  4. Zastanawiam się też nad elektrykiem. Mnie kosztów eksploatacyjnych, mniejsze koszty. Mam już jako drugi samochód BMW i3 i jeździ się świetnie. Widziałem elektryczny Barton może da się zamówić z jakimś akumulatorem do przejechania 70km ? Co sądzicie na temat takiej opcji ?

Nie wiem czy jak mi oddadzą prawko to czy będę skuterem dalej jeździł możliwe że tak. Sama jazda do pracy to dziennie 40 km w obie strony. Oczywiście jeśli jest coś godnego polecenia używanego tańszego to super. Bardziej zależy mi żeby nie wywalić pieniędzy w błoto niż żeby zaoszczędzić 1000zł. A jeżeli nie będę jeździł w przyszłości to taki żeby było łatwiej sprzedać. Zastanawiałem się nad wynajmem, ale to chyba się nie opłaca bo to miesięczny koszt około 1000zł, czyli po dwóch miesiącach tracę 2000 i nic nie mam z tego.
Bardzo proszę o pilną poradę i odpowiedź na powyższe pytania.

125 zarejestrowana na 50 to głupota. policjanci to nie idioci. od kiedy 125 są dostępne a jednośladów jest coraz więcej to to tępią na drodze.
20km “skoki” to sporo jak na 50cm. Szukaj 50cm, używek, chłodzonych cieczą, nie tkniętych tuningiem. Yamaha Jog, kymco bet Win50 lub coś w tym stylu.
Chińczyk nawet nowy słabo zniesie takie jazdy a na elektryka to nie jest budżet.

Dziękuję za odpowiedź Jeśli chodzi o używki cenne uwagi, temat skuterów jest mi całkiem obcy. Jeśli chodzi o elektryki, jest ten Barton E-Max (zasięg 65km) nowy cena 5500 zł brutto. Jak odliczę VAT wyjdzie 4200. Znalazłem też fajny NIU M+ na ładowaniu wystarczy na 100km - cena za używkę z przebiegiem 600km 7000. Co sądzicie ?

Myślę nam elektrykiem dlatego że mam założoną fotovoltajikę na domu i prąd za darmo. Z bmw i3 jestem mega zadowolony najlepszy samochód jaki miałem a miałem już fajne samochody typu X5, A8. Do miasta jest idealny.

Sprawdziłem sprawę, niestety NIUM M+ nie można odblokować i maks 45km/h a to z dojazdem do pracy 20km w jedną stronę słabo wygląda. Są takie do 70km/h ale wtedy cena już 15 tyś.
Pozostaje w takim razie jakiś skuter tradycyjny. Prośba o poradę. Sprawdziłem te motory Yamaha Jog, kymco bet Win50, ale są to 2t a nie ukrywam że wolałbym już 4t są cichsze i mniej palą. Dodatkowo jak sprawdzałem to są dostępne używki raczej starsze roczniki jak około 10 letnie. Wolałbym coś świeższego. Dodatkowo żeby był rozrusznik a nie na kopniaka i z wtryskami bez gaźnika. A co sądzicie o np Barton Huragan 50 jako nowy ? Prośba o pomoc w doborze modelu.

to nie jest budżet na elektryka.
ten deklarowany zasięg E-Maxa możesz włożyć miedzy bajki a po drugie ostatnie 20-25km tego zasięgu bedzie robił na znacznie obnizonych osiągach - tzn realnie prędkość 20-25km/h a koncówka to pewnie z 15km/h.
I to jak bedzie ładny i słoneczny dzionek, nie bedzie wiatru w ryj a ogniwa bedą nowe.

To już lepiej takie coś w wersji z drugą baterią w podeście i odblokowanym softem. Jest to formalnie skuter 50cm z homoogacją na droge
https://allegro.pl/oferta/skuter-elektryczny-homologacja-hulajnoga-2000-w-20-8913179904
coś jak to:
https://www.youtube.com/watch?v=XgdqdtxNITQ

jest tego kilka wersji (duże kołka, małe kółka, bateria w podeście, bez możliwości 2 baterii w podest…itd)
to w sumie stelaż z drutu na akumulator i silnik a nie skuter ale za to spełnia kryteria co do możliwości pokonywanej odległości (i to bez zadyszki) w odpowiedniej konfiguracji.

zawsze możesz yamahe na wtrysku i w 4T kupić w salonie yamahy :).