Widoczność - Co robicie aby zwiększyć bezpieczeństwo?

Hej,
Będzie to mój pierwszy sezon na skuterze i właśnie się do niego przygotowuję. Rozglądam się zatem też za czymś co zwiększy moją widoczność. Kamizelki, paski, opaski, dużo tego do wyboru.
Czego Wy używacie?
Czy macie coś na skuterze oprócz fabrycznych odblasków?
Co możecie polecić?
Jak na razie używam kamizelki samochodowej ;)

No to tak kuferek z odblaskiem jakiś dobry kask który przy upadku się nie rozleci , ocieplacz taki na szyje i na nerki to jest razem ,ja mam szelki takie jak ma lotna tylko żółte odblaskowe żeby w nocy było mnie widać ,jakiś komplecik żeby było ciepło ale mam też wyroby skórzane kurtka ,spodnie, rękawiczki lubuje się w tym i tak na razie

Ja nie stosuję nic poza odblaskami w kurtce. Za to dojeżdżając do skrzyżowania, gdy widzę nadjeżdżający samochód często trąbię. Wiem że wielu tego nie lubi, ale w ten sposób zwracam na siebie uwagę.

Ja dla siebie - zakładam kurtkę motocyklową pełniącą dwie funkcje - odblaskową oraz chroni przed urazami podczas upadku, kamizelka odblaskowa i przyzwoity kask. Dodatkowo rękawiczki, a w lato doskonale sprawdzają się rękawiczki rowerowe - chronią przed otarciami dłoni podczas upadku, oraz zapobiegają ślizganiu się spoconych dłoni na manetkach i zapewniają pewny chwyt.
A dla motorka - duży kufer z dodatkowymi odblaskami, lepszą żarówkę na przód, oraz założyłem dodatkowe światło STOP z tyłu kufra dzięki czemu jest ono widoczne nawet dla wysoko siedzącego kierowcy ciężarówki, gdyż kufer może częściowo zasłaniać fabryczną lampę. Wcześniej jeszcze stosowałem lusterka martwego pola - bardzo przydatna i niedroga rzecz.
A podstawową rzeczą jest rozwaga, myślenie na drodze i zasada ograniczonego zaufania do innych - szczególnie tych którzy uważają że skuter nie ma prawa przebywać na jezdni.

Aha, jeszcze zadbany, sprawny skuter - nie ma nic gorszego niż niespodziewana awaria na środku ruchliwego skrzyżowania.

Michał, a jakiej odblaskowej kamizelki używasz? Bo jest ich mnóstwo i nie wiem którą wybrać.

Jedno zdanie dla tych, którzy może dziwią się i myślą, że takie rzeczy to "wioska". Podczas zeszłego sezonu zamieniłem kask rowerowy z ciemnego na taką żarówę żółtą i okazało się, że nagle kierowcy mnie widzą i przepuszczają gdzieniegdzie. Widoczność ważna sprawa.


Coś dokładnie takiego:
http://allegro.pl/kamizelka-odblaskowa-na-motocykl-s-polska-policja-i3118262301.html

Warto dać kilka razy więcej, gdyż jest doskonale widoczna, odblaski nie tracą swoich właściwości pod wpływem wody, jak to ma miejsce w tych szarych, i jest bardzo dobrej jakości. No i bardzo dobrze się w niej jeździ bo siatka zapobiega łopotaniu kamizelki podczas jazdy. Te za kilkanaście złotych po kilku praniach szmacieją i nie wyglądają dobrze. Pamiętaj żeby wziąć większy rozmiar żeby pod spód weszła kurtka motocyklowa lub zwykła.

Dzięki za radę. Przyjrzę się tym kamizelkom. pzdr

Ja tam niczego nie używam i nikt we mnie jeszcze nie wjechał i mam nadzieję ze nie wjedzie , przecież skuter ma dobrze świecące światła więc widać z daleka

Też tak uważałem dopóki babka nie wjechała na ślepo wprost we mnie na rondzie - a też światła dobrze świeciły. Całe szczęście że prędkości były niewielkie i nic się nie stało - a szkody pokryło z nawiązką jej OC. Akurat wtedy nie miałem na sobie kamizelki. Może gdyby była to zauważyłaby jaskrawożółtą żarówę kątem oka.

Michalk001 napisał:

Też tak uważałem dopóki babka nie wjechała na ślepo wprost we mnie na rondzie - a też światła dobrze świeciły. Całe szczęście że prędkości były niewielkie i nic się nie stało - a szkody pokryło z nawiązką jej OC. Akurat wtedy nie miałem na sobie kamizelki. Może gdyby była to zauważyłaby jaskrawożółtą żarówę kątem oka.

jak ktoś oświetlonego skuta nie widzi to i kamizelka nie pomoże , babka się akurat malowała w lusterku i dlatego zaparkowała na tobie. W moim światła są mocne i widoczne baa tylne nawet wieczorem oślepia ( stop ) a przednie mają 2x18 wat + 2 białe mocne ledy na postoju ,
ps. ślepemu jak przypierdolisz to tęż cię nie zauważy .