Vitality 2T - paliwo w filtrze powietrza

Witam, od pewnego czasu zauważyłem , że zbiera się mieszanka paliwowo-olejowa w obudowie filtra powietrza ? ... czy przyczyną może być zła regulacja gaźnika ? ... ???

Może zawór płytkowy jest nie szczelny?

płytkowy = mębranowy ? ... a jak to zweryfikować?

Musiałbyś rozkręcić i zerknąć, czasem wystarczy przeczyścić, albo odwrócić płytki na drugą stronę.

U mnie tez sie zbiera,wiec to raczej normalne.

W każdym zawsze trochę się zbiera ;)

U mnie nie :D

Ja też nie mam nic w filtrze, poza odrobiną kurzu z powietrza :)
Przynajmniej ostatnio (jakoś miesiąc temu) nie miałem :P

PS. madi, na prawdę masz takie spalanie jak w podpisie? D: Co prawda moja vitalka jest eksploatowana w górach i ważę ponad 90 kilogramów :p
Ale pali 3.5 l/100 km

Takie spalanie jest prawdziwe,ale jak jezdzi sie 40km/h,wiem cos o tym :D Moja Vitalka pali srednio 3.3l na 100km

Whistler spalanie jest prawdziwe, kliknij na ten obrazek i zobaczysz dokładnie :)

Nie rozumiem czemu w USA bena jest w cenie 4USD/Oz (4,75 litra), przy zarobkach 6tyś.USD...a u nas przy tych marnych dochodach 5zł/litr?? Amerykanie, to chyba jacyś nadludzie, wszystko wokół nich się obraca?? :x

Dlatego że nie muszą jej kupować bo leżą na niej.

Ruscy też leżą na ropie, ale cenę beny, mają chyba wyrzszą, w porównaniu do USA, a zarobki mniejsze...

US Dollar ostatnio kształtuje się w granicach ok 2.6zł, baryłka beny 4.75 litra/4 USD, więc litr wychodzi ok 2.2zł! U nas 5zł! Niech to szlag! :evil:

Mitsubishi sprzedaje nowe auta w USA, 3 krotnie taniej niż w Polsce, a niemcy sprzedają w stanach swoje Merole o połowę taniej...co to za polityka??
Myślę, że inni producenci puszek stosują podobną zasadę, dla "uprzywilejowanego" rynku zbytu w USA.

W Rosji i USA jest inny ustój i inna gospodarka.
Pokaż mi Mitsubishi 3-krotnie tańsze niż w Polsce i Mercedesy 2-krotnie.
To fakt że mają trochę taniej z lepszym wyposażeniem ale też gorszej jakości. Europejczycy mają większe wymagania co do jakości a amerykanie co do ilości dlatego wersje dla amerykanów np. Honda w wersji dla amerykanów pod nazwą Acura kipi od bajerów ale materiały są gorszej jakości.

Japońcy motywują swoje niskie ceny wobec USA, transportem, oraz dużą konkurencją na tamtym rynku, a niemcy nie wiem? u siebie i w europie sprzedają drożej, w USA o połowę taniej...czytałem kiedyś w piśmie motoryzacyjnym.
W Rosji i USA jest ten sam ustrój-kapitalizm..

Na wyspach brytyjskich, auta tańsze o 30% w porównaniu z niemcami...

Suawek napisał:

W Rosji i USA jest inny ustój i inna gospodarka.
Pokaż mi Mitsubishi 3-krotnie tańsze niż w Polsce i Mercedesy 2-krotnie.
To fakt że mają trochę taniej z lepszym wyposażeniem ale też gorszej jakości. Europejczycy mają większe wymagania co do jakości a amerykanie co do ilości dlatego wersje dla amerykanów np. Honda w wersji dla amerykanów pod nazwą Acura kipi od bajerów ale materiały są gorszej jakości.

Te gorsze Hondy wychodzą z fabryk amerykańskich.

2-3 razy taniej, za nowe auta, to nie jest trochę.

Taa, o cenach w US, krążą legendy, ale to w dużej mierze wina naszego systemu podatkowego :) Swoją drogą, ciekaw jestem czy ta ulotka jest autentyczna:

Jeśli chodzi o samochody w stanach,to są one tam bardzo ubogie w stosunku do europy.Tanie trzeszczące plastiki i nic więcej.Dlatego też jest taniej.

No i ogólnie widzę,że wy nadal myślicie iż jest tam cudownie.Na oglądaliście się za dużo hoolywodzkich filmów i jesteście pewni,że tam każdy spełnia swój "american dream" :roll: Oglądam stream na żywo pewnego polaka który jeździ ciężarówką po stanach.Kiedyś tam się wygadał,że zarabia coś koło 3- 3,5 tyś dolarów.A w tym momencie przeciętny polaczek przelicza te dolary na złotówki i już ciśnienie mu się podnosi,że jak to może tak być że amerykańce tyle zarabiają !? No właśnie,to nie jest tak fajnie jak byśmy mogli przypuszczać.Z tego co ten kolega mówił wystarcza mu to na jedzenie,papierosy i coś tam zostaje nie wiele.Chociaż w tym trucku ma elektroniki więcej niż nie jeden w domu,ale elektronika w usa akurat jest bardzo tania.Ogólnie rzecz biorąc nie patrzcie na usa jako kraj bardzo bogaty.Tam jak przeciętny człowiek chce mieć kieszenie wypchane dolcami,to musi mieć wysokie wykształcenie i harować w biurze od rana do wieczora z przerwą na lunch.Ostatnio czytałem jakiś artykuł,że amerykanie należą do czołówki najbardziej zapracowanych ludzi że po prostu żyją by pracować.Zresztą ameryka jest podobno bardzo zadłużona u chińczyków i nie wiadomo jak to będzie za kilkanaście lat...

Odrębna sprawa jest taka,że nie mając drogiego ubezpieczenia jesteście zdani sami na siebie w przypadku choroby.Po prostu nie ma ochrony zdrowotnej bez ubezpieczenia.A jeśli ktoś ma wypadek i trafia do szpitala na operację i hospitalizację,to szpital nakłada taki rachunek że trzeba go spłacać do usranej śmierci.Wiem,wiem NFZ nasze jest też lipne.Ale to jednak jest coś.

A wy narzekacie,że w polsce to jest tak bardzo źle...

Zapraszam przy okazji na stronę www.oczamikierowcy.com gdzie możecie zobaczyć stream nadawany 24/7 ;)