Vespa Piaggio, swiatła swiecą jak chcą

Witam, mam pytanie odnosnie elektryki w skuterze vespa piaggio lx50 ale w każdym skuterze jest podobnie. Pytanie brzmi: jak to naprawic?

Opis sytuacji.

Z przodu pod jednym kloszem mam 2 zarowki (pozycyjna malutka oraz mijania/drogowa duza), z tylu jest jedna zarowka (pozycja + stop)

Jak wlacze zaplon i nacisne hamulec to swieci stop. (Tylna zarowka sprawna)

Jak odpale skuter i mam przelacznik swiatel na drogowe to:
- z tylu swieci pozycja wiec jest ok
- z przodu pozycja swieci chyba za slabo ale jest ok
- z przodu duza zarowka przelacza sie na drogowe i swieci ok
- swieci sie kontrolka mijania i drogowych jednoczesnie

Natomiast kiedy przelacznik jest w pozycji "normalnej" czylina swiatla mijania to:
- zarowka duza z przodu swieci normalnie wiec ok
- zarowka pozycji z przodu ledwo sie żarzy :/
- zarowka z tylu nie swieci wcale albo żarzy sie (do zobaczenie dopiero jak sie zdejmie klosz)
- nie swieci sie zadna kontrolka

Jeszcze dodamze na mijania nie ma podswietlenia deski natomiast na drogowych dziala ok

Podejrzewam, że masz gdzieś zwarcie w elektryce. Nie masz innego wyjścia, jak rozebrać parę plastików i prześledzić przewody.